Też mam Imse Vimse, białe, i jestem b. zadowolona.
Wersja do druku
Też mam Imse Vimse, białe, i jestem b. zadowolona.
Tu masz gotowy wykrój: http://goodnessgraciousdiaper.wordpress ... /01/30/11/Cytat:
Zamieszczone przez magnolia17
Powodzenia w szyciu :)
Super, będę próbowała :)
a czy polarkowy otulacz nie będzie przeciekał? :oops:Cytat:
Zamieszczone przez annamamaalexa
przy tetrowych będzie niestety :evil:
ale przy ręczniczkach z ikea już mniej - testujemy już od dawna
Ja też stosuję tetrę i otulacz (najbardziej mi podpasowały z Imse Vimse). No i dopiero kilka dni temu pożegnałam się z rozmiarem S u mojego półrocznego, dużego synka. Od razu mogliśmy przejść na L. A to z racji tego, że wkładam tylko jedną pieluchę (tak na wszelki wypadek). Więc jestem mile zaskoczona tym jak długo stosowałam ten otulacz. Natomiast już dawno nie dałabym rady założyć tej S-ki na jakąś pieluchę formowaną.
a i u nas sie sprawdzily tetrowki plus otulacze. Jak dzieciuch byl maly, to mielismy otulacze welniane "loveybums"- byly super, nic nie przeciekało, tylko minus za napy, na ktore trzeba bylo uwazac. A po 4 miesiacach przeszlysmy na otulacze z polarku made by babcia i sprawdzaja sie do dzis. Czasem sie zdarzy jakis wyciek bokiem (za luzno przy nozkach), ale jakos nas to nie martwi zbytnio.
Wiec jak najbardziej polecam takie rozwiazanie, zwlaszcza, ze jest najbardziej ekonomiczne w kwestii wielorazowek.
kiedy zaczynałam z wielorazówkami to miałam do dyspozycji tetrę i otulacze - to było latem więc tetra szybko schła, w terenie mogłam Antonka swobodnie przewinąć, na noc uzywałam ręczniczków frotowych i było ok :)
teraz mnie to wciągneło i raczej kolekcjonuje pieluszki :mrgreen: a mogłabym ciągnąć na samej tetrze
Witam, od przedwczoraj podczytuję to forum, w szczególności ten wątek. Mam prawie rocznego synka, używamy jednorazówek, ale od pewnego już czasu chodzi mi po głowie, że duży jest i nie będzie wiecznie w pieluchach chodził. W związku z powyższym chciałabym przejść na pieluszki materiałowe, żeby czuł, że ma mokro. Mam sporo odziedziczonych pieluch tetrowych i postanowiłam je wykorzystać, na razie tak tylko po domu, a na spacery i na noc nadal jednorazówki (chyba, że się wciągniemy ;) ) Po przeczytaniu forum wiem już, że potrzebne mi będą jeszcze papierki i otulacz. Papierki znalazłam, najtaniej chyba wychodzą te z pieluszkarni 200szt. za 19zł. Waham się tylko co do otulacza. Dzieć jest mocno raczkujący i chodzący przy meblach, bardzo ruchliwy. Początkowo chciałam kupić otulacz imse vimse z PUL i bawełną, ale teraz już nie wiem, czy nie lepiej i taniej wyjdzie uszyć polarkowy, zwłaszcza, że trzeba ich kilka. Brałam też pod uwagę wełniany ręcznie robiony, ale trochę kłopotliwy w pielęgnacji może być. I już sama nie wiem, co wybrać. Zwłaszcza, że chciałabym, jak zrobi się ciepło, ganiał w samej pieluszce z otulaczem + koszulka, więc nie wiem, czy jest sens inwestować w otulacz PUL, w którym dzieciowi może być za gorąco (?). No i rozmiar, wziąć taki na styk, czy rozmiar większy (dzieć waży ok. 12 kg). Pomóżcie, dobre kobity ;) zwłaszcza, że przejścia na wielorazówki nie uniknę bez walk z obiema babciami, więc postanowiłam poddać się walkowerem ;) (moja mama wychowała nas na tetrze - również moją najmłodszą siostrę - obecnie 11-letnią - i ciągle mnie na tetrę jako synonim wielorazówki namawia; teściowa z kolei kupiła już nocnik i nie może doczekać się, kiedy będzie używany - sama była wychowywana na EC (ponad 50 lat temu!) + tetrze - i w ten sposób również wychowywała swoich synów, mam wrażenie, że się trochę dziwi, czemu dziecka jeszcze na nocnik nie wysadzam).
Ja Alę (rok i 8 miesięcy) biegajacą aż miło ;) trzymam właśnie w tetrze+otulacz+nocnik;) mam dwa otulacze Imse Vimse i dajemy radę. Nic nie przecieka, nie wycieka więc myślę że jest ok. Ala waży 11 z kawałkiem, kupilam otulacz XL (chyba od 11 kg) i jest w porządku.
Na noc i na spacery niestety jednorazówki :hide:
ja mam Canpola, tanie były i są ok do nierzadkich kupek.Cytat:
Zamieszczone przez blondyneczka_ola
Imse Vimse są fajne i cienkie, nie sądzę żeby dziecku było w nich gorąco, z tymże moja wiercipiętka próbuje rozpinać rzepy. Mam wełniane szorty z ekobaby i są super, (nie wiem jak by się sprawowały ręcznie robione - nie umiem, buu :( ) no i dziecko nic sobie nie rozepnie. Na ekobaby są takie otulacze na napki i to zapinane z boku, obecnie rozważam ich zakup. No i z PUL nic nie przemaka a dziecko czuje, że ma mokro.Cytat:
Waham się tylko co do otulacza. Dzieć jest mocno raczkujący i chodzący przy meblach, bardzo ruchliwy. Początkowo chciałam kupić otulacz imse vimse z PUL i bawełną, ale teraz już nie wiem, czy nie lepiej i taniej wyjdzie uszyć polarkowy, zwłaszcza, że trzeba ich kilka. Brałam też pod uwagę wełniany ręcznie robiony, ale trochę kłopotliwy w pielęgnacji może być. I już sama nie wiem, co wybrać. Zwłaszcza, że chciałabym, jak zrobi się ciepło, ganiał w samej pieluszce z otulaczem + koszulka, więc nie wiem, czy jest sens inwestować w otulacz PUL, w którym dzieciowi może być za gorąco (?).
Przetestowałam dwie kieszonki, tetra+otulacz i to mój wybór, zresztą najtaniej wychodzi.
Polecam olejek z drzewa herbacianego - kilka kropel do wiadra z pieluchami i dla nosa jest znacznie lepiej :) Też staram się "odpieluchować", ale mi marnie idzie. Czasem uda się siku na nocnik, raz była kupa, ale złapałam na nocnik w locie i mała tak nic nie zrozumiała. Sukces? Już usiedzi 30 sek. na nocniku i nauczyła się mówić "psi, psi"...jak mama siedzi na toalecie, hę...
No ale się nie załamuję...
a gdzie kupujecie te papierki canpola? czy sa w hipermarketach?
węgielku na allegro.
http://allegro.pl/item519086296_wkladki ... d_baj.html
Ja kupuje takie
http://allegro.pl/item515604121_jednora ... od_ss.html
Przeprosiłam się jakiś czas temu z papierkami :D
Dla mojego malucha wystarczy połowa takiego papierka, wiec je przecinam
Dzięki za informacje, chyba spróbujemy z otulaczami imse vimse PUL i zobaczymy, co nam z tego wyjdzie. Zależy mi na tym, żeby pieluszka nie przeciekała i ubranko było suche, więc polar pod tym względem chyba się niezbyt sprawdziłby. Ewentualnie z polarem spróbujemy może później, jak już będzie ciepło i będzie ganiał bez spodenek. Czy może ktoś wie, gdzie w Łodzi można kupić takie otulacze? Jak nie, to kupię pewnie w pieluszkarni, bo w innym sklepie internetowym imse vimse nie znalazłam, a na ebayu są w zbliżonych cenach.
oooo, z lodzi jestes?? :D
Nie wiem czy takie rzeczy sa do kupienia stacjonarnie w Lodzi. Wiem natomiast gdzie jest tani polar -w piramidzie (sklepie firmowym teofila na szparagowej) Mialam tam dzisiaj jechac ale mi nie wyszlo :roll:
Ja tez chyba PULa IV sobie sprawie ale to raczej netowo zalatwie.
No i poniewaz kupie te pieluszki Bambino mio to odrazu kupie tez ich otulacz i zobacze czym to sie je...
Pozdrawiam Lodzianeczke :D
Również pozdrawiam :) Dzięki za info o polarze :)
Witam!
Ja już po lekturze forum i pierwszych zakupach, tylko czekam kiedy maluszek będzie na świecie - kwestia dni już chyba :).
Ale mam takie pytanie:
Co zrobić z wystającymi fragmentami tetry z otulacza? Mam PUL Imse Vismse rozmiar new born i s - na noc i z obu jak przyłożyłam tetrę złożoną w trójkąt z pliską to wystaje. Mam to poupychać? A nie będzie gniotło maleństwa w plecki np.?
nie wiem jakie patenty mają dziewczyny ale ja zrezygnowałam z tetry i otulacza bo małemu sięgały po pachy przy tradycyjnym składaniu w prostokąt
możę spróbuj origami?
ja raczej w składanie ori sie nie będę bawić i będę u zywała formowanych i AIO
Ja składałam w prostokąt, ale tak aby nic nie wystawało, bo ubranko będzie mokre. Nic Anielki nie uciskało. Pieluchy prasowałam nawet gdy schły na słońcu, bo były mięciutkie.
Na ekobaby.pl masz rózne sposoby składania pieluch, jak się maleństwo urodzi poprostu popróbuj. Powodzenia!
Powodzenai w przestawianiu na wielorazówki - my sie przestawiamy stopniowo od 6 mca.
Ja w sprawei otulaczy:
mam jeden IV z PUL i potrzebuję mi.ndrugi - zastanawiam sie z czego. Dużo piszecie o polarze, a ja jaokoś nie jestem pewna. Ot, biorę bluzę polarową i mogę ją namoczyć. No to jak ten otulacz nie przemoknie? Mój PULowy w srodku jednak bywa wilgotny, zwłaszcza jak zamiast grubej formowanej wsadzę tetrę + wkładkę mikrowłókna.
Druga sprawa - kupki - często mam pecha że juz przy pierwszym założeniu ootulacz gdzieś z tyłu lub przy udzie sie zabrudzi. Papierki sprawy nie rozwiazują. Czyżby mój (piersiowy) 9miesięczniak był nienormalny że nadal robi w 80% rzadkei kupki? zdrowy jest. No i jak tu teraz ryzykować, że mi kupka wsiąknie w polar (albo i welnę!).
Jesli mnie skutecznei przekonacie to się skuszę na zakupy bez PULa u forumowiczek, więc słucham :D