zmierz je, może sie okazać że to dla dzieci do noszenia lalek (szczególnie 1)
Te drugie wygląda lepiej
Wersja do druku
zmierz je, może sie okazać że to dla dzieci do noszenia lalek (szczególnie 1)
Te drugie wygląda lepiej
Pierwsze odpada od razu, chyba, że do noszenia misiów i lalek. A drugie - pytałaś o wymiary przed kupnem, mierzyła ci pani to? Bo wygląda na ciut małe, ale może to tylko wrażenie..
Niestety nie , wrócę w takim razie jak już będę miała nosidło w rękach , a to drugie odłoże , może kiedyś moje dziecko postanowi jakiegoś misi ponosić :):)
nie myślałam nigdy, ze napiszę w tym wątku ;) znalazłam dziś (poza przescieradlem welnianym i polgolfikiem welnianym i paroma fajnymi pierdółkami ;) )brązowego ergonomka BECO :twisted:, niemal bez śladów użycia z kapturkiem
jak mi sie uda to jeszcze dziś wrzucę fotę,
miałam kiedys beco przy Adasiu i dobrze mi sie w nim nosiło,
teraz albo poczeka az Olcia zacznie siedziec, albo pójdzie zaraz na zamianę tymczasową na maluchową chustę ;)
edit : foty
http://images61.fotosik.pl/634/9641ec8d1479ba4b.jpg
http://images62.fotosik.pl/637/6d7c8d48caa9908e.jpg
brawo:applause:
Jana super! :-)
wow! swietny!!
Łał! :-D
A cena??
ekstra:applause:
Ja dziś byłam w Robanie, sieciówka lumpeksów. Chust nie było, ale za to merynosów pod dostatkiem!
Piękne te ergo!
Jana:-) brawo farciaro!
w moim lumpku dzis nosidło my little bear za 12 zł. Zdjęcia później bo mam na telefonie
gratulacje jana :)
A ja znalazłam coś, co przypomina rebozo, ale nie wiem, kto by mi mógł ocenić, czy to nie zwykły szal.
https://lh6.googleusercontent.com/-1...o/IMG_2700.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-Z...o/IMG_2704.JPG
Jak ja Wam zazdroszczę tych znalezisk! Ale może i u mnie przyjdzie taki dzień ,że się pochwalę :D
Nigdy nie przepadałam za kopaniem w lumpkach. Ale mnie przekonał ten wątek. Dziś pierwsza wycieczka i zaczynam regularne odwiedziny :)
Dotarły moje nosidła :) To w paski chyba rzeczywiście dla lalki , ale to drugie (MT) super . Ma 55 cm wysokości i 35 cm szerokości i długachne pasy :)
Dla mnie wygrzebywanie wełniaków to prawie uzależnienie .
Dziś po wyszperaniu paputków, kominiarki, czapeczki na noworodka, czapki i komina na siebie dopadłam przepiękną fioletową w gwiazdki i serduszka czapeczkę dla córy z Joha. Te uczucie było lepsze od orgazmu, aż mi się oczy zaszkliły z radości! Wszystko razem za 5zł :)
Oj trzeba założyć nowy wątek dla maniaczek lumpekoswych merynosów :)
nautika jest gdzies taki wątek ;)
No tak, jedne cieszy sex inne zakupy :lool:
Kupowałam już w lumpkach pieluchy, kupowałam merynosy, teraz (OBY!) czas na chustę!
Ja się zastanawiam czy limit mi się nie wyczerpał przy tym indio? :lol: bo nie wiem czy ma sens moje grzebanie w zasłonach! Tak patrzę na datę założenia wątku- miesiąc przed porodem 3 lata temu- to jestem teraz w podobnej sytuacji- więc chyba jednak będę grzebać póki jeszcze mam siłę z tym brzucholem :-P :-D Dzisiaj byłam ale nic nie znalazłam...
ja mam w planach jutro coś nawiedzić, a pretekstem jest wypad z sąsiadka do ludzi po ziemniaki i cebule:hide: tylko z niecierpliwością czekam na potwierdzenie że mają takie ilości :)
naprawdę z tą wełną to taki szał? jakoś.. nie ciągnie mnie. fajne to?
No to załóżcie :-) ja początkująca w merino ale już po dotyku rozpoznaję :-D to też się czasami pochwalę ;-)
ja mam to samo :)
Ale u nas zero dziecięcych:(, tylko swetry i koszulki dla dorosłych
http://www.chusty.info/forum/showthr...ight=lumpeksie
tutaj czasem czytam o upolowanych wełniakach
ja tez ostatnio mialam wysyp merynosow w naszym lokalnym lumpku :D gatki na teraz i 4 bluzeczki na potem dorwalam!!!
merynosy zawsze udaje mi się jakieś ustrzelić za grosze :)
ale wyruszyłam dziś na wyprawę bojową w poszukiwaniu chusty i niestety - widziałam tylko wisiadło :(