i dzisiaj to samo, tez rubinomorelka :D
Wersja do druku
i dzisiaj to samo, tez rubinomorelka :D
a u nas ineczka i kalahari len
a ja moją już dużą Pannę dziś pierwszy raz w wymarzoną Amitolę zamotałam, cuuuudna :)
April indio: Love:
nareszcie chusta! po ponad tygodniu noszenia w tuli (rewelacyjne jest bez dwóch zdań) usypiałam Gabi w japanie fioletowym:) jednak chusta to chusta:D
Wczoraj nosiłam na spacerze w Maruyamie, a wieczorem uspokajałam Młodą w kółkowych dmuchawcach. Dzisiaj M. pierwszy raz dał się zamotać i odbył dwugodzinny spacer z Młodą w Lanie Tattoo - bardzo jestem z niego dumna:)
a ja dopiero drugi dzień, w mojej pierwszej różowiótkiej sleepy wrap :)
len kalahari i na parę minut nowiuteńkie, świeżo wyjęte z pudełka vatanai koira :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
girasol chichi i do tego kolczyki od brikoli - gwarantowany poprawiony humor w deszczową pogodą
Ha, to znowu ja! Matka-Nosicielka czterolatki!
Noszę Zosię wakacyjnie od kilku dni - we wtorek ukochane wielorybki Vatanai, we środę też, we czwartek w biało-czarnych pawiach wyniosłam ją na Wezuwiusz, wczoraj za mało zwiedzaliśmy, więc biegała sama, ale dzisiaj w NubiGo (deszcz padał i nie chciałam sobie zabranych tu jasnych chust w błocie neapolskich ulic uświnić).
Wakacje sprzyjają chustoreaktywacji chustopróchen :ninja:
Ja moją 3,5 latkę, odkąd rozpoczęły się wakacje, noszę praktycznie codziennie :D
Ostatnio 7 panel zdecydowanie na pierwszym miejscu :love:
Turkusowe gekony, ale dziś było nam za ciepło.
indio antracyt :love: ale niestety tylko do usypiania, bo Gabi już w chuście długo nie usiedzi:(
Ja tez tylko do usypiania... Dzisiaj ulli.
koira :) dłuuugo, bo Domiś gorączkuje :(