Aniafrania, bez lęku ;) U nas bardzo się sprawdził "Wielki piknik" w okolicach 2,5 roku. Sama nie wiem, ile razy braliśmy ją z biblioteki :)
Wersja do druku
Aniafrania, bez lęku ;) U nas bardzo się sprawdził "Wielki piknik" w okolicach 2,5 roku. Sama nie wiem, ile razy braliśmy ją z biblioteki :)
nieopatrznie zajrzalam do nowosci :roll: w Medii Rodzinie m.in. nowa Krowa Matylda (bawiaca sie w chowanego), Zuzie, Mam przyjaciela piekarza i nowosc w serii z madra mysza - Kiedys i dzis - Zycie codzinnie teraz i 100 lat temu. poza tym Wyspa skarbow w nowym tlumaczeniu i z ilustracjami Roberto Innocentiego (tego od Pinokia i Domu). z jego ilustracjami tez Czerwony Kapturek w wielkim miescie. a na dokladke Dwoje ludzi Iwony Chmielewskiej. ech, w totka trzeba grac ;)
poza tym odkrylam sposob na ranne wrzaskuny - sniadanie na stole, siadaja a ja czytam :D nawet sie sami budza ostatnio i to wczesniej niz zwykle. co prawda dobor lektur maja, hmmm dosc specyficzny - ostatnio przeczytalismy cala serie o doktorze Orzeszce, z biegunka na czele (bardzo 'jedzeniowa' lektura, nie powiem :lool:). teraz czytam Wierze w jeze Doroty Sumienskiej i fajne jest, ale poczatek skrocilam - wystarczajaco sie F przejal, ze mama pod kolami samochodu zginela, wolalam mu odpuscic czytanie o smierci rodzenstwa jeza. ale poza tym fajne dosc i sporo wiedzy mimochodem przemycone.
i sie jeszcze pochwale troche - warto czytac, nawet na wyrost, zawsze cos zostaje - ostatnio W oglosil 'na M jest mama i Melchizedek' :D
a co do Rusinka - to ja nie trawie jego tlumaczen za bardzo, wiec wierszy nawet nie probowalam czytac...
Mamy wierszyki domowe z biblioteki ale jeszcze nie czytamy. Ostatnio wałkujemy Dranie w tranie Agnieszki Frączek.
Jakieś 2 tygodnie temu F. miał iśc na niezaplanowane urodziny. Nie mieliśmy prezentu i pół godziny na dotarcie na imprezę, więc zaproponowałam, że wybierzemy jakąś książkę z prezentów świątecznych (w sumie chłopcy dostali ponad 20 książek w tym roku). Na co F stanowczo stwierdził: " ooooo, nie, wszystko tylko nie książkę" :D No nie powiem, że się nie ucieszyłam :)
A i jeszcze chciałam Wam podziękowac za Pomelo - nie znałam tego wczesniej, a przegladając watek zamówiłam dla młodszego i od świat pozycja obowiązkowa przed spaniem (mamy przeciwienstwa) - a ulubiona strona: chcesz - masz - młodszy czyta: "chcesz didolka - masz didolka" ;)
Ja lubię Rusinka, Miejsce na miotle w jego tłumaczeniu długo było u nas przebojem, Gruffalo już mniej Krzysiowi podszedł (ta pierwsza część), lepsze to było w oryginale;)
Ja z pytaniem właściwie: znacie może coś dla dzieci (prawie 3 lata) o Robin Hoodzie, byle nie disney? Znalazłam "2 bajki o bohaterach", ale ilustracje mnie odstręczają. Nie musi być po polsku.
Wierszyki domowe lubię ;) Młody słucha też chętnie. Specyficzny humor i zabawa słowami, podoba mi się.
A my ostatnio czytamy książki z dzieciństwa mojego i mojej mamy:
Balbina i gawron
O Małgosi co się niczego nie bała
i mój faworyt: Pan Termometr zachorował
Na przecenie w empiku (stacjonarnie) nabyłam Baśnie Andersena Buchmana - poczytam, dam znać, bo ktoś się pytał. I udalo tez mi się nabyć Gałązkę Ficowskiego!!! bardzo się z tego cieszę, bo już jakiś czas się czaiłam:) chyba warto było bo niektore pozycje były -50%, tylko u mnie wybór nieduży dzieciowych bo i empik malutki.
to ja się pytałam o baśnie :)
a który to empik?
popatrzcie jakie świetne ceny, m.in. książki Buchmanna, o których była już mowa. skusiłam się na 4 pozycje :)
i w dziale dla młodzieży Baśniobór po 12 zł, może ktoś szuka
uwielbiam króliczki tzn mój syn uwielbia, ale ta cena powala
http://allegro.pl/kroliczki-na-zimow...886695443.html
a tutaj 10 części dużo taniej
http://allegro.pl/kroliczki-pierre-c...897923634.html
kto mu to za taką kasę kupi ?
britta, chyba Cie nie lubie :D::D
szkoda, ze tylko jednego Ingpena nie mamy. a jakby ktos chcial kupowac ALicje - to TA jest nowa, na macie i w ogole ach i och ;) ta tansza, za 12 zlotych to to wczesniejsze wydanie, na obrzydliwym swiecacym papierze...
a ja Cię britta lubię ;)
a tak w ogole kolejny dowod na to, ze warto czytac - W przywlokl chyba z przedszkola jakies zoladkowe swinstwo, wymiotowal nawet woda - i zaczal sie lodow domagac. on chce i w ryk. zadne tlumaczenia nie dochodza, powoduja tylko zwiekszenie natezenia ryku. wiec zaczelam o Panu Wronie - jak to wyzarl lody, ktorymi mial obkladac guza Mamie Mu - i go brzuch bolal potem - i zadzialalo :D lody zostaly zamienione na czytanie - najpierw o guzie, a potem to juz poszlo :D
Też Was lubię :P
Czy mogłybyście mi podpowiedzieć jakieś fajne książki dla dwulatka o pociągach? Mamy nową miłość :D
Ups, to przegapiłam, wydało się że zaglądam tu z doskoku ;) idę poszukać
z pociagowych nowosci o ktorych nie bylo jest nowe wydanie Lokomotywy Tuwima, z ilustracjami Katarzyny Boguckiej (strony wydawnictwa nie znalazlam, ilustracje mozna sobie poogladac TU)
weltbildzie na wyprzedaży jest ta okienkowa cudna "Królewna śnieżka" za 29,90 a w outlecie mroczna "Alicja w krainie czarów" za ta sama cenę.
Pozwalam sobie wkleić z Biuletynu Fundacji ABCXXI:Kalendarz „Cała Polska czyta dzieciom” w „Polityce” i „Gazecie Wyborczej”
Już po raz 11. Fundacja wydała cieszący się ogromną popularnością bezpłatny kalendarz „Cała Polska czyta dzieciom”. Będzie on insertowany do wydania „Polityki” z 22 stycznia oraz do ogólnopolskiego wydania „Gazety Wyborczej” z 29 stycznia. Jego motywem przewodnim jest nowa kampania Fundacji – „Mądra szkoła czyta dzieciom”.
Czy mozecie podpowiedziec cos dla bardzo (za bardzo ;) ) bystrego 6,5 latka o rozmnazaniu? Bedzie mial rodzenstwo i jak opowiedziec o tym jak to sie stalo?
szesciolatkowi to chyba mozna "jak calo i zdrowo przyszedlem na swiat"
czterolatkowi chocby "skad sie biora dzieci" Brykczynskiego - osobiscie nie czekalam az sami sie zaczna dopytywac bo wole jednak osobiscie te wiedze przekazac swoim dzieciom
<pisane z telefonu>
edit - tu nie było jeszcze jednego postu, pod postem letki? o czterolatku? wszystko jedno, Brykczyński dla sześciolatka też pewnie by się nadał
pojechalam osatnio do polskiej biblioteki i przy okazji weszlam do ksiegarni - wybor sredni - ale oraz lepiej, bym powiedziala; ceny - lekko opadly, na szczescie. no i nabylam m.in. Dżoka Barbary Gawryluk. zaczelam czytac w metrze i sie poryczlam - dziwnie musialam wygladac lejac lzy nad ksiazka dla dzieci... ksiazka wzruszajaca, to raz. a dwa - ja znalam Dzoka - najpierw z Ronda - jak wiekszosc Krakowian pewnie. a potem bardziej osobiscie - znalam jego wlascicielke i oba jej psy, poznalysmy sie - a jakze - przy wyprowadzaniu psich pociech na Bulwarach Wislanych :)
Przyszła do mnie dziś nagle książka "Kto to jest artysta?". Wcześniej dostałam maila, ze nakład wyczerpany, więc się zupełnie nie spodziewałam. Zamiast 12 zapłaciłam 16,45 zł (chyba najdroższą przesyłkę świata wybrali, i faktycznie tyle było wypisane na blankiecie pocztowym :omg:). Nie żałuję, bo książka jest ładna, mądra i pożyteczna. Baardzo przydatna do pierwszych rozmów z przedszkolakami o sztuce.
Bardzo dziękuję za namiary na fabrykę.pl. Właśnie zrobiłam duuuże zakupy, w tym opowiastki beatrix potter za 30 zł :D na prezenty.
Ja tylko powiem, że w bonito jest część książek tańszych o 40% a wśród nich np: "Robimisie", "Opowiem Ci, mamo, co robią mrówk"i, "Panna Kreseczka", sporo części z serii świat w obrazkach, "Chrupek i Miętus" :)
Nie wiem, czy było, czy nie było, ale zarzucę trzy blogi książkowe, szczególnie polecam kliknięcie w ten pierwszy:
http://www.ksiazkiobrazkowe.blogspot.com/ - to jest po prostu lista fajnych książek, nie wszystkie polskie, autorki tego bloga: http://znak-zorro-zo.blogspot.com/
A tu kolejny blog z recenzjami: http://cuda-cudanakiju.blogspot.com/
Zorro udziela soe czssem w tym wątku :-)
Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2
Hehe :) ja wpadlam tak od czapy, bo mi sie przypomnialo. Niedlugo zaczne sie pewnie czesciej pojawiac ;)
...
Natala, poszukaj jeszcze "Baltica" tej samej autorki!
Pewnie pamiętacie psa, który kilka lat temu płynął przez niemal całą Polskę na krze lodowej po Wiśle? To własnie opowieść dla dzieci o tej niesamowitej historii. Tym ciekawsza, że w internecie można znależć prasowe relacje i zdjęcia dzień po dniu, jak to wszystko wyglądało - ja wydrukowałam to synkowi, był bardzo przejęty!
Książka wpisuje się znakomicie w zimowy klimat ;) Wiek czytelników? Od starszego przedszkolaka w górę.
edit: A Dżoka też czytałam dzieciom ze ściśniętym gardłem i myśląc o czym innym... :-? ;) W czasie wycieczki do Krakowa pomnik Wiernego Psa by głownym (a dla młodszej najważniejszym!) punktem programu! :D
Witaj, Zorro! http://www.cosgan.de/images/midi/figuren/a060.gif Piszesz wspaniałego bloga! :thumbs up: Nie wiedziałam, że samasia to Ty! :)
Baltica mam na wish liscie :) Dzoka tez mialam, to jak juz byl to wzelam (Baltica akurat nie bylo, choc oni maja Literatury bardzo duzo ksiazek ksiazek). Dzok na razie wyladowal w szafie, chyba F sobie sam musi przeczytac... btw pomnik jest kilka minut spacerem od mojego ojca, F widzial, ale nie wiem czy pamieta, wiec nastepnym razem to pewnie bedzie drugi zelazny punkt programu (po podziemiach Rynku ;))
Dziewczyny czy było tu gdzieś już, jeśli tak to gdzie: o samolotach?
U nas zapotrzebowanie gwałtowne na wyżej wymienione pozycje. Zamówienie urodzinowe wręcz. Poleci coś, ktoś?
murmle a świat w obrazkach "Transport" tylko tam jakaś część książki o samolotach takiej typowej nie kojarzę
a jeszcze coś takiego ale nie miałam w łapkach
http://mediarodzina.pl/prod/427/Pixi...loty-i-latanie