Ile macie pieluszek???
Ja mam 19 formowanek i 21 ręczniczków z IKEI....
Nie używam pieluch PULowych w ogóle... I tak się zastanawiam czy ta nasza ilość formowanek to dużo czy mało???
Jak u was??
Wersja do druku
Ile macie pieluszek???
Ja mam 19 formowanek i 21 ręczniczków z IKEI....
Nie używam pieluch PULowych w ogóle... I tak się zastanawiam czy ta nasza ilość formowanek to dużo czy mało???
Jak u was??
przy bliźniaczkach mam ok 10 formowanek na dzien , 6 na noc , 10 kieszonek i 4 AIO i wciążmi mało. Skąd wiem że mało? Niestety, nieraz jeszcze się nie wysłuszą, a ja nie mam czystych pieluch.
PS.: piore raz na 1,5 do 2 dni .
mało;) ale ja uzależniona:mrgreen:
lilsi no przy bliźniakach to się nie dziwię, że mało masz pieluch.... ;-)
joasia no właśnie to tak jak ja.... też ciągle myślę że mało mam tych pieluch ;-)
kiedyś uwielbiałam formowanki, ale zdradziłam je z muślinami imse vimse, bo szybciej schną.
https://lh3.googleusercontent.com/-u...2/DSCF1105.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-4...2/DSCF1106.JPG
a z kieszonek korzystamy tylko w nocy i na dłuższe wyjścia-zminimalizowałam stosik maksymalnie do 7 kieszonek i 4 otulaczy i stosiku muślin
ja przeszłam przez formowanki z różnymi otulaczami (pull wełna) później wełna forowanki wpinki z pieluszą wenianą, obecnie kieszonki, ale mam zamiar przejść na majty wełniane plus wkład/tetra? - ale pogoda nie zachęca;)
joasiu a mnie właśnie zachęca, tzn jestem szczęśliwa, że jesteśmy na muślinach bo schną w miarę szybko i nie kiszą się jak formowanki czy aio
ja bez żadnych cudów po prostu składam w prostokąt i nam sprawdzają się najprostsze rozwiązania :)
a wpadek nie zaliczamy, no chyba, że zapomnę przebrać :hide:
kiedyś korzystałam z muślinek + wełniak storcza ale teraz mam ruchliwe bardzo dziecię i używam otulaczy minkee babyetta i wełniaka loveybums i tak pieluchujemy się w ciągu dnia, a na nocki kieszonki
A czy te muśliny to są takie pieluchy jak tetrowe?
aptonia tak, tylko są gęściej tkane. Nie do zdarcia. Korzystam z muślin kupionych dla pierworodnego i nadal wyglądają. Żadnych prześwitów itp jak w zwykłej tetrze. Jedyna różnica tylko w kolorze ;) po tylu latach prania i suszenia słonko je zupełnie wybieliło i nie są już takie ładne, niebielone ;)
ale ostatnio dostałam jakąś zwykłą niezwykłą, chyba nawet polską tetrę lux, podwójnie tkaną i też wygląda całkiem nieźle, ale jak się sprawdzi w czasie to nie wiem, sprawdzę na pewno ;)
mało , my mieliśmy ok 40 a potem ponad 50 kieszonek , teraz mamy kilka szt na drzemki dzienne ale trenerek samych
No to ja tez policzę, :D
Dewiś :omg: a co ile prałaś?
według mnie to nie da się dłużej niż 3 dni nie prać;) ja co 2 to maks, ale nie ze względu na ilość
50 kieszonek???
Ale po co? Żeby rzadziej prac? Czy że wzgl.estetycznych, bo się podobały?
Chyba że dla 2dzieci na raz?