nie natrafiłam dotychczas na informację na ten temat, a jestem w temacie zielona. Czy w MT można nosić dopiero jak dziecko zacznie siedzieć? Czy można wcześniej?
Wersja do druku
nie natrafiłam dotychczas na informację na ten temat, a jestem w temacie zielona. Czy w MT można nosić dopiero jak dziecko zacznie siedzieć? Czy można wcześniej?
najlepiej dla siedzącego dziecka. tzn w teorii mozna by wcześniej ale musiałoby być to MT dokładnie na wymiar twojego dziecka, odpowiednio dociągnięty i dopasowany, i musiałabyś sprawdzać co miesiąc,dwa czy nadal pasuje.
dziecko siedzące nie rośnie tak szybko, wiec na dłużej starczy, to raz a dwa, już nie musi być tak idealnie co do milimetra dopasowane (o wymiary panela chodzi)
o to nawet nie wiedziałam, że wymiar jest tutaj tak ważny.. myślałam, że to bardziej chodzi o postawę dziecka w nosidle. Czyli jak się kupuje MT to trzeba wymierzyć wcześniej dziecko?Cytat:
Zamieszczone przez panthera
ps. panthera Właśnie zauważyłam w Twojej sygnaturce, ze przybywasz z Wrocławia do Warszawy.. Ja dokładnie to samo miałam w sierpniu 2011 :-) rok pomieszkałam w samej Warszawie, po przeprowadzce z Wrocławia, a teraz mieszkamy pod Warszawą.. :) bałam się, że to straszne opuszczać to piękne miasto.. i wszystkich znajomych! i okazało się, ze stolicę pokochałam, tylko znajomi tak daleko zostali... :(
ja warszawy nie lubię i nie polubię, niestety.
co do wymiarów - tak zanim kupisz Mt musisz zmierzyć dziecko. jak panel będzie za mały to nie uzyskasz prawidłowej pozycji, a jak za duzy to ograniczy widoczność (za wysoki panel) i "żabka" będzie spłaszczona ( gdy za szeroki)
jeszcze jedno pytanie: jak zatem stwierdzić jaki powinien być wymiar panela dla dziecka mniejszego niż 6 mc? Jak to mierzyć?
dziecko powinno siedzieć a nie być sadzane,
naprawdę na mt macie jeszcze czas, nie warto się z tym spieszyć
dla mniejszego dziecka mt musi być idealnie dopasowane, nie wystarczy znać tylko szerokość panela na dole; najlepiej mieć nosidło z chusty i bardzo zaufaną i dokładną szyjącą która najlepiej jak sama wymierzy i dopasuje nosidło
ja bym zrezygnowała z wsadzania do mt takiego maluszka, czas szybko Wam zleci
Cytat:
Zamieszczone przez dankin-82
ja tez bym zaczekała tylko mąż absolutnie nie potrafi nauczyć się wiązać chusty i pomimo początkowego entuzjazmu bardzo się zniechęcił po kilku próbach z moja nieudolną pomocą :( Za długo to dla niego trwa, nie rozumie za co ma ciągnąć mimo iż mu wiele razy pokazywałam, dziecko mu się denerwuje podczas wiązania, to go stresuje i ogólnie jest tragedia.. i choć ja sobie motanie w chuście bardzo chwalę to jest to zdecydowanie nie dla niego :( pomyślałam więc o MT, bo mamy bliźniaki i często przydałoby się nosić oboje, bo każde chce być na rękach.. ech.. nie mam żadnej zaufanej szyjącej :( nie wiem też jak wygląda takie nosidło z chusty, jeśli trzeba wiązać to odpada..
ja też chciałam szybko przejść z wózka na mt... (niestety z chustą nam nie wyszło)
ale warto poczekać aż dziecko samo zacznie siedzieć i trzymać główkę ;) i wtedy dobrze dopasować panel i nosidło ;)
mój synek co prawda szybko usiadł, zaczął raczkować i chodzić... ale nosić zaczęliśmy dopiero jak miał 6-7 m-cy...
co z początku było przez syna mego oprotestowane ;) później z kolei sam się domagał nosidła...
u nas to nawet nie o wózek chodzi tylko noszenie po domu, bo przy bliźniakach tyle pracy, że wolne ręce są absolutnie konieczne. No i szukam jakiegoś rozwiązania dla męża.. może ktoś ma jeszcze jakąś podpowiedź?Cytat:
Zamieszczone przez sweetrose
może bondolino? tylko to trzeba przymierzyć na dziecku i męzu pod okiem doradcy najlepiej - wtedy powie czy pozycja jest prawidłowa i czy można w nim nosić wasze maluchy.
teoretycznie też manduca jest od urodzenia, ale ja jak i całe mnóstwo osób które manducę mają i kochają na początku nie potrafiło usadzić w niej dziecka tak żeby pozycja była prawidłowa, mi się to udało dopiero koło 7 miesiąca życia Maćka.
jeszcze na szybko i krótko - może być kółkowa.
mniej wygodna dla noszącego i musi być perfekcyjnie dociągnięta (też najlepiej pod okiem doradcy).
myślę właśnie że jakieś inne nosidło albo właśnie kółkowa będzie dobrym wyjściem
a chmt to po prostu mietek uszyty z chusty która zdecydowanie lepiej otula dziecko
a pouch hmm
pouche mamy. nasze dzieci ich nie znoszą :P muszę je wystawić na sprzedaż.
kółkową będę testować w przyszłym tygodniu, ale jeśli tak ważne jest odpowiednie dociągnięcie to znów.. mąż może mieć problemy. Dla niego musi być bardzo proste w zakładaniu.. no zobaczymy.. zależy też czy dzieciom się spodoba. nie mam z tym doświadczenia.. manduca jeśli taka trudna to też nie wchodzi w grę.. :( ale dziękuję za podpowiedzi!
Polecam bondolino. Mężczyźni z reguły je lubią i chętnie używają. Z instrukcją i forum poradzicie sobie raz dwa. Wystarczy Wam na długo - nawet do 2-3 lat.
Z kółkową jest ten problem, że jest jednostronna tzn na jedno ramię i trzeba się naprawdę polubić z dociąganiem - najlepiej z doradcą albo kimś doświadczonym.
no niestety cokolwiek wybierzecie to i tak na początku trzeba troszkę poćwiczyć z zakładaniem, powodzenia ;)
ja tam kółkowe b.sobie chwaliłam ale też zależy z jakiego materiału są ;) lubiłam chustowe, oppamammy lniane, te są nie do zdarcia, a ellaroo są z kolei przyjemne mięciunie to tylko przykłady
spokojnie , na pewno znajdziecie idealne nosidło dla siebie ;)
na początku trzeba sporo pochodzić,poszukać aby wybrać coś na prawdę dobrego,coś co będzie nam pasowało.
niekoniecznie ;)Cytat:
Zamieszczone przez Ernesta
ale warto się zawsze rozejrzeć popytać
siotra mogłaby mi uszyć mniejsze MT dla moich 3 i pół miesięczniaków, ale jak zmierzyć jaka powinna być szerokość panela?
a czy siostra zna się dobrze na szyciu nosideł i szyła kiedyś chmt? Jeśli nie to nie ma sensu się zabierać za to ;) Nie można podać Ci dokładnych wymiarów nosidła jakie będzie dla Was dobre bo MUSI być ono dobrze dopasowane do tak małego dziecka, a mierzyć powinna sama szyjąca; teoretycznie pomiar "od kolanka do kolanka" ale tu nie tylko o szerokość panela chodzi a o całe nosidło; i nie może być przecież zwykła bawełna czy sztruks na panel itp ja bym dała tylko chuste
na mt macie jeszcze czas ;) zresztą jeszcze chwila i bez obaw będziecie się mogli nosić więc ja bym poczekała
ja dosyć rygorystycznie podchodzę do tematu mietkowania takich maluszków samodzielnie nie siedzących ;)