czy któraś z Was się z nimi zetknęła? Zastanawiam się nad kupnem, ale nie mogę znaleźć żadnych recenzji w polskim środowisku.
Wersja do druku
czy któraś z Was się z nimi zetknęła? Zastanawiam się nad kupnem, ale nie mogę znaleźć żadnych recenzji w polskim środowisku.
nie zetknęłam się, ale że właśnie położyłam dzieci spać, więc mam chwilę przed komputerem, a nowinki mnie interesują, to googlnęłam. Po rzucie oka na obrazki - niepokojąca jest możliwość noszenia twarzą do świata - niezależnie od intencji/świadomości producenta, który taką możliwość przewiduje => na ile on chce/może (skoro to takie wszystko-w-jednym) zaprojektować nosidło, które będzie wygodnym ergonomikiem w opcji noszenia "jak Pan Bóg przykazał"; wartoby wiedzieć, jak ten panel się zwęża, czy to mocowanie nie będzie jakoś niefajnie pracować. Szelki wyglądają na dosyć wątłe.
Niby bawełna a wygląda jednak "ortalionowo"
Niepokojący jest ten "zagłówek" - imo sugeruje noszenie dziecka nietrzymającego głowy...
no i piękna fota przodem do świata pokazuje szerokość panelu - w sumie dziwnie to wygląda, bo na innych fotach nóżki ładnie - przy czym warto zwrócić uwagę na wielkość dziecka na konkretnej fotografii...
Może ja podejrzliwa na starość się robię ale bjornem mi ciut pachnie :roll: delikatnie niby, ale jednak :twisted:
Edit - dobra, pooglądałam sobie galerię producenta, fiu fiu :whistle: łądne kfiatki tam mają...
Ps. i skąd u ludzi pomysł noszenia dziecka na wysokości pępka? Jak to szło - serce przy wątrobie? :roll:
Mayko - bo ten panel normalnie jest szeroki, ale z opcją zwężenia w celu przerobienia na wisiadło (odczepia się zewnętrzne fragmenty panela od paska i zawija do środka) ;)
a tak w ogóle to producent ma dużego plusa za stronę z wszelkimi instrukcjami co, jak i dlaczego, no prawie jakby obejżeć "na żywca". Szkoda, że te opcje rzeczywiście takie w stronę babybjorna i wisiadłowego noszenia noworodków :( Choć z fot niedociągniętych pasów w nosidłach aż tak wielkiego zarzutu bym producentowi nie robiła - często producenci chust nie lepsi...
Faktycznie jest tak - filmik znalazłam :) nie mam głosu więc nie wiem co nawijają, pomysł ciekawy acz wcale mnie nie przekonywujący i zarobili kolejnego minusa za upierścienione dłonie modelki ;) takie zboczenie zawodowe mam...Cytat:
Zamieszczone przez jul
No, tyle tego tam mają że się zgubić można ;) a producenci nie dociągają chust co by wzór było lepiej widać :rolleye: nie, żeby to kogokolwiek tłumaczyło... Po prostu jak widzę takie zdjęcia to do mnie dociera po raz enty, że to po prostu produkt jest na sprzedaż a nie pasja...Cytat:
Zamieszczone przez jul
Mówiłam - starość... ;)
Lulka - nie kupuj :twisted: albo kup i puść na testy :ninja: