Wersja do druku
Dziewczyny zamotałam dziś małą wsadziłam ją do kangurka,wiem że do idealnego wiązania nam daleko ( mam zamiar się umówić z doradcą) ale teraz mam wrażenie,że te jej nóżki zostały tak odwiedzione.Jak śpi na plecach bądź leży to te nóżki są tak rozjechane,a wcześniej na pewno tak nie były...mam nadzieję,że nie zrobiłam jej krzywdy tym wiązaniem.:roll::duh:
Kangur pozwala uzyskać optymalne ułożenie nóżek dla noworodka, więc na pewno i u Was było dobrze lub prawie dobrze. Nawet jak nie idealnie, to nie nosiłyście się tak przez miesiąc tylko kilkanaście, czy kilkadziesiąt minut - jestem przekonana, że nic nie mogłaś nabroić;)
matka, nie wkręcaj się, jako mama bądź co bądź świeżaka zapewniam, że i bez chusty maluchy jak śpią to wyglądają jak rozjechane żaby.
kangur, tak jak napisała olmis, ze wszystkich wiązań daje najbardziej optymalne odwiedzenie nóżek u takich maluszków, spokojnie ;)
Mój Maluch jak śpi to też czasem wygląda jak rozjechany, a czasem ma nóżki podkulone pod brzuszek i pupę w górze... nie sądzę, że to przez wiązanie :ninja:
dziekuje za odzew :) juz jestem spokojna,starszaka nosiłam chyba dopiero od 5 msc stad takie moje nie doswiadczenie,ze tak byc moze :)