Wersja do druku
No one jakieś takie trudne są...
Pomijam fakt, żę są jeszcze trochę przyduże na moją kruszynkę, ale już teraz problemem jest utrzymać je w miejscu, żeby założyć otulacz, a co dopiero, gdy dzieć będzie bardziej mobilny?
Jak sobie z nimi radzicie?
Snappi?
Przyszyte troczki? Albo rzepy?
Superglue? 8))
Ja uwielbiam IV :P Zakładam bez problemu ale wciąż ten mniejszy rozmiar. Mam i UNI ale one są cały czas ogromne na moja małą- dzień młodszą od Twojego syna :kiss:
A zakładam tak. Kładę pieluchę na otulaczu. Wkładam toto pod pupę. Nakładam skrzydełka pieluchy z jednej strony. Zapinam otulacz z tej samej strony. Czynności te powtarzam z drugiej strony. I już :P
no właśnie my mamy UNI i chyba jeszcze trochę poczekają :D
pozdrowienia dla koleżanki :hello: