Oto pierwszy kangur, któremu zaufałam i się tak trochę pochustowaliśmy, bo prób było wiele. Jakoś opornie mi to wiązanie szło.
Więc czekam na uwagi i komentarze. Jutro ambitny plan - ćwiczę dalej i muszę wiedzieć nad czym popracować. Liczę na was :lol:
http://picasaweb.google.pl/msawinska...21886723157442
http://picasaweb.google.pl/msawinska...21957614829090
