1.03. W-wa Grochowska k. Siennickiej
Czemu jak nie trzeba to tramwaj gna jak opętany? :duh:
Wczoraj przed godz 16.00 na Grochowskiej w okolicach ulicy Siennickiej dojrzałam chustomamę :) Mama miała jasną kurtkę, długie włosy związane w kucyk i ciemne ogony od chusty. Nic więcej nie zdążyłam zarejestrować :( Dzieć raczej mały bo schowany pod kurtką...
Mamo jesteś tutaj???? A moze to któraś z naszej Praskiej paczki? :high:
P.S. I tak się zamyśliłam nad chustomamą, że dopiero po paru przystankach zajarzyłam, że kawałek dalej mijałam naszą Kammik :hide: