Gdy tylko pojawi się kupka skóra od razu robi się ogniście czerwona :-(
słyszałam że przy ząbkach to mocz jest bee, kupka też?
tylko coś mi się nie zgadza bo u nas zęby jeszcze nie idą...
Może to coś innego?
Wersja do druku
Gdy tylko pojawi się kupka skóra od razu robi się ogniście czerwona :-(
słyszałam że przy ząbkach to mocz jest bee, kupka też?
tylko coś mi się nie zgadza bo u nas zęby jeszcze nie idą...
Może to coś innego?
kupa jest żrąca przy zębach (hm, cóż za niefortunnie sformułowane zdanie;) )
u nas sudocrem pomagał :)
U nas przy zabkach tez tak bylo,
Ale tez jesli cos uczulilo
u nas znow bephanten:)
wietrzenie, kapiel w rumianku i krochmalu
U nas wlokło się przez długi czas, już myślałam, że to zęby, potem że uczulenie na mikropolar - a tu okazało się, że zwykły tormentiol pomógł - aż porobiły się strupy, a jak wszystko zlazło, to pupcia gładka jak niemowlaka :-)
hmmm... tylko z tormentiolem bym uważała
u nas tez tak bylo przy zebach i ze dwa razy przy jakims uczuleniu, ale generalnie ta niefortunna zraca kupke z zabkowaniem kojarze :)
ze względu na zawartość kwasu bornego który jest toksyczny, bardzo dobrze się wchłania ze skóry i błon śluzowych i gromadzi w organizmie, w UE dopuszczony jest dla dzieci powyżej 3 lat
3 dni temu lekarka pow że zęby jeszcze nie idą, ale może się pomyliła
pupa robi się czerwona a po kilki minutach od umycia wraca do normy więc to ewidentnie kupki wina
a uczulenie macie na myśli pokarmowe? na coś co ja jem?
no jak kupa to pokarmowe:-) na coś co jeszcz. A ogólnie kupa dobra, bez śluzu i krwi?
tak o pokarmowa alerie mi chodzi.)
Na podrażnienia sporadycznie używam Alantan-u Plus. Mojemu synkowi pomaga. Sudocrem nie działał :(
dzięki mamamaria3, będę więc sprawdzać metodą eliminacji
bo ma kwasu borowego...przez skórę dorosłego jest o wiele słabiej wchłaniany niż przez skórę dziecka-ze względu na to iż skóra maluchów jest cieńsza…
ale odrazu polecę równie skuteczny odpowiednik bez tego kwasu TORMENTALUM- na naszym forum mi dziewczyny poleciły-jest świetny
wietrzenie polecam ;) u w. nie dziala nic - ani bepathen (ktory super dziala u f.), ani sudokrem, ani to cos bez kwasu bornego (ciagle zapominam nazwe...). za to jak wietrzymy przy kazdej zmianie pieluchy (w dzien, rzecz jasna, taka wytrwala to nie jestem... i spac lubie :D) to kazde odparzenie zlazi. a najgorsze odparzenie bylo po cynamonie...
to chyba było coś w jedzeniu bo od 2 dni jest ok:-)
dzięki dziewczyny
U nas ten sam problem. Jakoś nie wiem co to może powodować, ale co kupa w pieluchę to pupa czerwona. Wietrzenie pomaga, no ale chciałoby sie znać przyczynę....