rozmowy o pieluchach przy rodzinnym stole;)

właśnie wróciłam z kolacji z rodzicami i ich przyjaciółmi ze studiów. Rozmowa oczywiście zeszła na dzieci, jako że my mamy małą córeczkę, a oni małego wnuka. No i w pewnym momencie padło z ust pana B.: "ale wiecie co, ten kto wynalazł pampersy to powinien dostać nobla!". Poczułam się niezręcznie:D ale pomyślalam sobie, a co tam, nie będę hipokrytką i (hahahihi) powiedziałam, że my się przerzuciliśmy z pampersów na pieluchy wielorazowe. A on: ale jak to, NA TETRĘ??? (a w oczach zgroza i szok). Ja na to że też, ale że teraz są takie nowoczesne, z oddychających materiałów itepe itede - poopowiadałam o zaletach, a moja mama jeszcze dodała że to dzięki pieluchom mała już sika na nocnik! W końcu rozmowa zeszła na inne tematy, a ja się zastanawiam, co sobie szanowni państwo myślą teraz na ten temat:)

Nobla za pampersy? Bez komentarza... A co do tego co myślą, zagwozdkę mają na pewno, ja jak na razie spotykam się z samymi miłymi uwagami na temat wielo, jeden raz tylko pani się okropnie zszokowała jak przy rozmowie o tym ile pampersy teraz kosztują ja powiedziałam, ze pampków nie kupuje bo używam wielo... Zniesmaczona o nic więcej nie pytała...

Phii pewnie to co zwykle, że z biedy w ta tetre dziecia pakujesz.
Ale fakt przyznanie sie do nieużywania pampków robi wrażenie. Ostatnio maiłąm w pracy grono słuchaczy- jak tłumaczyłam, że wielo są fajne i wygodne!! a także tanie ( używam, nie kolekcjonuje) - babki patrzyły sie na mnie jak na stukniętą, albo jak na nawiedzoną mamuśke co bzdety o tetrze opowiada, tetre uzywam i lubię.

Ja akurat mam chorego maluszka i latam do przychodni na kontrole czy aby się nie pogarsza itp. i za każdym razem inna lekarka i musze odpinać i pokazywać jakie to fajne i proste a one tylko wzdychają że takie śliczne i milutkie i wogóle.A w przychodni zdrowego dziecka to już mnie znają jak na szczepienia chodzimy i "o to ta mała co ma fajne pieluszki".Dodam że dziś usłyszałam od pielęgniarki jak chust składałam ze w telewizji widziała i że to strasznie trudne musi być ja jej na to że bajecznie proste szybciej niż znieść wózek z 3 piętra.Hi hi nie wiem czy mi uwierzyła.

A ja spędzałam z dzieciakami wakacje u mojej mamy, która przezwała wielorazówki "śledziami" (nie wiem skąd to skojarzenie; powstało w związku z rozwieszonymi do suszenia pieluszkami)

co drugi dzień słyszałam z jej ust "jak ja tych śledzi nienawidzę":lol::lol::lol:

taaaa, też wiecznie słyszałam że przecież jakaś nie do końca normalna jestem skoro z super fantastycznych i cudownych pampersów na jakieś 'wielorazówki' się przerzuciłam......olewam....

w czasie tej kolacji w dyskusji na temat pieluch padło (oczywiście żartem;)): ta dzisiejsza młodzież (to o nas:D) to normalnie się cofa w rozwoju:) ja to wszystko traktuję z przymrużeniem oka, nie przejmuję się... natomiast pierwszy raz coś przyćmiło szok spowodowany wiadomością że NADAL KARMIĘ PIERSIĄ!!!!:D

U nas znajomi planujacy dziecko jak się dowiedzieli o wieli to najpierw szok, że jak to, potem powiedziałam o co chodzi aż przyszli oglądać i są zachwyceni ;) Podejrzewam, że raczej będą wielo-pieluchować.
A moja mama zachwycona wielo, a ostatnio zadzwoniła do mnie, żeby powiedzieć, że widziała wielo w DDTVN i stwierdziła "kurcze, ale wy nowocześni jesteście" - wielo jako synonim nowoczesności, he he he :D

A mnie do wielo zachęciła teściowa:) jak byłam w ciąży to powiedziała mi ze widziała w telewizji program o wielo i że fajne. ja jej na to ,ze przy bliźniakach nie będzie mi się chciało z tetra i praniem babrać:) Ale zaczęłam zgłębiać temat i...wsiąkłam....

nobla za produkcje śmieci ... :duh:

a tak serio to też sie nie przejmuję, tylko teraz rodzinka ma problem, bo wczesniej kupowali pampersy na zapas i nie musiałam sie o to martwic (że pomysłu na prezent nie mają) a teraz wielo mi nie kupią, bo nie ma w sklepie i to dopiero jest dramat :(

ja sie ostatnio widziałam ze znajomą, której wczesniej mówiłam, że planuję używać wielo. Z wyraźną ironią w głosie zapytała, jak mi sie te pieluchy sprawdzają. Widać bylo, że oczekuje, iż stwierdzę, że to do niczego. Ja jej na to, że bardzo dobrze, dziękuję:) Ale i tak patrzy na mnie, jakby się miała zaraz zapytac, czy nam nie brakuje pieniędzy na zycie:duh: Ja juz nawet nie tłumaczę....

A ja ostatnio byłam z małym u pediatry i był w tygrysku minkee.Pani doktor spojrzała i powiedziała"jaki fajniutki tygrysek".A druga(bo chodzę zamiennie-zależy o której godzinie jadę)nie wykazała żadnego zainteresowania,tylko zapytała czy tu sie odpina(sama chciała odpiąć i zdjąć pieluchę)-poza tym nie skomentowała w ogóle.A jakby coś zaczęła smęcić,to wykład ode mnie murowany.O chustach zrobiłam wykład ortopedzie(przy usg stawów)2 razy.Za pierwszym razem w ogóle nie wiedział o czym ja do niego mówię(młody facet),a za drugim bardzo się zainteresował i pytał gdzie może o tym poczytać.

Cytat:

---

Zamieszczone przez peluche

nobla za produkcje śmieci ... :duh:

a tak serio to też sie nie przejmuję, tylko teraz rodzinka ma problem, bo wczesniej kupowali pampersy na zapas i nie musiałam sie o to martwic (że pomysłu na prezent nie mają) a teraz wielo mi nie kupią, bo nie ma w sklepie i to dopiero jest dramat :(

---

A ja w tym roku jak zapytają co kupić małemu na gwiazdkę to dostaną listę wielo-siostra przez internet kupi;) Wolę to niż jakieś ciuchy(przeważnie dużo za małe,albo dużo za duże),plastikowe buble lub inne bzdety.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Anik801

A ja w tym roku jak zapytają co kupić małemu na gwiazdkę to dostaną listę wielo-siostra przez internet kupi;) Wolę to niż jakieś ciuchy(przeważnie dużo za małe,albo dużo za duże),plastikowe buble lub inne bzdety.

---

dokładnie tak na * rok temu zrobiliśmy :)
a teraz na 1st urodziny tez prezenty z listy zamówien były (bilibo, śpiworek z merynosa), choć nie wielo :P

Cytat:

---

Zamieszczone przez Anik801

A ja w tym roku jak zapytają co kupić małemu na gwiazdkę to dostaną listę wielo-siostra przez internet kupi;) Wolę to niż jakieś ciuchy(przeważnie dużo za małe,albo dużo za duże),plastikowe buble lub inne bzdety.

---

To jest myśl:) Zaraz sobie zrobie listę pieluszkowych życzeń

moja tesciowa raczej takie drozsze prezenty kupuje,wiec moglaby mi cos kupic ekstra,ale jak jej powiem ,zeby mi pieluche kupila to jak zwykle spojrzy jak na wariatke
ostatnio kupila mi 2 paki pampkow,jedna uzywam na noce,druga sprzedalam ,ahahahaha...ale jestem cwana i se kupiłam pieluche :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez ewaibartek

moja tesciowa raczej takie drozsze prezenty kupuje,wiec moglaby mi cos kupic ekstra,ale jak jej powiem ,zeby mi pieluche kupila to jak zwykle spojrzy jak na wariatke
ostatnio kupila mi 2 paki pampkow,jedna uzywam na noce,druga sprzedalam ,ahahahaha...ale jestem cwana i se kupiłam pieluche :)

---

noto linka trzeba podesłać do sklepu, i korzystać :)
albo jeśli z netem niekuamta, to wy zamówice, ona zapłaci.

Cytat:

---

Zamieszczone przez ewaibartek

moja tesciowa raczej takie drozsze prezenty kupuje,wiec moglaby mi cos kupic ekstra,ale jak jej powiem ,zeby mi pieluche kupila to jak zwykle spojrzy jak na wariatke
ostatnio kupila mi 2 paki pampkow,jedna uzywam na noce,druga sprzedalam ,ahahahaha...ale jestem cwana i se kupiłam pieluche :)

---

Skoro ona z tych "droższych", to pokaż jej, ile te pieluchy kosztują-może to ją przekona;) Jak nie zadziała, to grzecznie przyjmuj pampersy i "wymieniaj" na pieluchy:):)

M. nie korzysta normalnie z wielorazowek, niestety. Ale dzis mu sie zdazylo. I do mnie wieczorem mowi :" Przebralem dzis ta pieluszke baby - futro ,czy jakos tam." A to itti bitti byla. Itti bitti vel baby - futro :D

u mnie w przychodni wisi wielka reklama któryś wuielo ,ale nie pamiętam których...