-
Gryzie!
Nie, nie moje dziecko - chusta :/
Kółkowa w ogóle jest genialna do domu - jakoś mi wygodniej w niej pójść tu, pójść tam, tu przysiąść, podczas gdy Ulka sobie w chuście urzęduje, rozgląda się, ślini, gada i generalnie miło spędza czas.
Tylko że moja kangoogoo, z cienkiej wełny - GRYZIE!
Materiał jest cieniutki, ale co z tego, skoro skóra mnie pali :/ Nie przypuszczałam, że to będzie aż taki problem. Chyba będę musiała odłożyć tę chustę na chłodniejsze dni, kiedy nie będę chodziła z gołymi ramionami. Kupiłam ją sobie specjalnie na lato, na wyjazd, a teraz zostałam z niczym. :( Jestem właściwie w punkcie wyjścia. Muszę sobie szybko uszyć kółkową, tylko kółka - nie mam skąd ich wziąć. Chcę zredukować koszta do absolutnego minimum, więc sprowadzanie slingrings albo ich kupno na allegro odpada :( W sklepie z artykułami metalowymi mają, owszem, ale małe (średnica 4,5 cm).
Jestem wściekła i sama zaraz zacznę gryźć.
-
Jakiej wielkości potrzebujesz te kółka?
Może mogłabym ci jakieś odsprzedać, bo mam M i L w jakichś kolorach, a może jakiś materiał wmontuję do nich i podeślę ci?
-
u vegi są http://www.chusty.com.pl/produkty.ph...odzaj2=&menu=7
sklepik stacjonarny jest w centrum na twardej
-
Jak jesteś z Warszawy to chyba najprościej i najszybciej byłoby u Vegi, tylko do M-ek szyj koniecznie z cienkiego materiału, najlepiej z cienkiej bawełny :-)
-
roneczka, a co ty tam montujesz? można gdzieś zobaczyć?
-
Dzisiaj podjadę do sklepu z materiałami i może coś wybiorę sensownego.
Jeśli nie wybiorę, Roneczko - uderzę do Ciebie.
W sklepie Vegi sprawdzałam (na stronie internetowej) i kiedy klikam na 'kółka aluminiowe', wyświetlają się golfy :/
aaaaa
Tak się cieszyłam na tę kółkową, tak mi podpasowała, a tu - gryzoń!
-
Vega ma ringslingi M-ki, czarne, różowe i turkusowe, tak wynika ze stronki.
Tak, najpierw są golfy a kółka są na 3 i 4 stronie, zaraz za śliniakami.
NIc njie montuję, ale jak by było trzeba i pilne to mogę wszyć kawałek bawełny do tych kółek, ale jak sama umiesz szyć to może faktycznie kup kółka w wawie i szybko coś wszyjesz do tych kółek, jakiś fajny materiał :-)
Jest jeszcze opcja taka, że idziesz do lumpka, nabywasz jakąś poszwę lub obrusik byle był kawał 2 metry na 0,7 m., tylko patrz, żeby materiał by ł nie grubszy niż "pościelowy", bo do M-ek grybsze bedą za grube. Przeszyj ramię na płasko, podobno najwygodniejsze takowe i najłatwiej uszyć.
To opcja "ekologiczna"
-
Szyć umiem, więc z tym sobie poradzę.
Opcja z lumpkiem - to jest myśl!
Po kółka się przejadę we czwartek.
Może na weekend będę miała kółkową, jupi!
Całą dobę gryzła mnie ta gryząca chusta, ale zaczyna mi przechodzić :)
----
Byłam w lumpku, kupiłam prześliczną poszwę na kołdrę :)
Także będą dwie piękne kółkowe :D
-
No kochana, to wpadłaś po uszy:-)))
Teraz jak pójdziesz do lumpka, to każdą poszwę czy obrus będziesz oglądała pod kątem jaką z tego można uszyć chustę i czy śliczny byłby panel do MT z tego jaśka, a ten obrusik byłby w sam raz na poucha, itd., itd.
Z moich obliczeń wynika że powinny wyjść 4 kółkowe :-)))
Powodzenia i pochwal się koniecznie na radosnej twórczości.
Pozdrawiam