widziałam mamę w parku na placu Daszyńskiego czyli potocznie zwany plac "Pedała":hide: była z wózkiem chyba głębokim i miała drugie dziecko na plecach zawiązane chyba w Katję. Ninuczka, to nie byłaś chyba Ty, co? ja bez okularów i tyłem widziałam.
Wersja do druku
widziałam mamę w parku na placu Daszyńskiego czyli potocznie zwany plac "Pedała":hide: była z wózkiem chyba głębokim i miała drugie dziecko na plecach zawiązane chyba w Katję. Ninuczka, to nie byłaś chyba Ty, co? ja bez okularów i tyłem widziałam.
Ninuczka na pewno ma katję:applause:
Czego Ona nie ma :ninja:
:thumbs up:
:hello:
O to ja byłam :) W katji wełnianej :) Czemu, ach czemu nie podeszłaś ?
A ja tylu jeszcze chust nie mam, że aż ściska mnie w dołku jak wchodzę na stragan :)
ha! dziś też Cię widziałam :D pędziłaś z jakąś inną mamą, znów w Katji z małą na plecach, przez Reymonta-mam tam stoisko :)
a wtedy nie podeszłam bo wyrwałam się z pracy po jedzenie i pędziłam szybko z powrotem póki minie nie okradli ;)
Ha! Nie wiedziałam, że masz tam stoisko - następnym razem nie omieszkam Cię odnaleźć :) Fajnie bardzo :) A Katję uwielbiam (po raz pierwszy motałam plecak na środku Solarisa - ojej co za przeżycie!)!!!
kurde, to jest chustomanka...
Ninuczki bez okularów nie rozpoznała, ale Katję już tak! :roll:
:lol:
uwielbiam to forum! :applause::applause::applause:
:lol::lol: no wiesz... ;)Cytat:
Zamieszczone przez silver
Brikola, a gdzie konkretnie to stoisko masz?:ninja: bo jak zjadę do mojego ukochanego miasta, to bym wpadła poznać na żywo :D
Na Reymonta, koło starej Łaźni :)
Ninuczka, znów Cię dziś widziałam :) nawet machałam, ale pędziłaś po drugiej stronie ulicy i mnie nie zauważyłaś. Jakąś fajną chustę miałaś, co to było??
a konkretniej można? :lol: Bo koło starej Łaźni to kilka stoisk :)Cytat:
Zamieszczone przez brikola
:D ninuczka ma same fajne chusty :D
ale tylko jedno z biżuterią :)
Brikola - Kurcze, a ja się rozglądałam za Tobą :) A ta fajna chusta to...... MEDLEY!!! Czeski Medley, którego nikt nie chciał wziąć nawet za 60 zł na allegro (więc wzięłam go ja oczywiście :)). Nie wiem dokładnie jak nazywa się kolor, czy też ma numer może ? Moim zdaniem mocno niedoceniony. Nosi fajowo i kolory są niczego sobie :)
Lalika - dzięki wielkie. Ja mam jednak dużo takich właśnie wpadkowych chust jak ten Medley, Ty zaś masz za to same perełki :)
PS. Brikola - przeczytałam, że masz szałowego Leosia GRATULACJE! No i nie mów, że gekony jednak u Ciebie zostały?!
No cóż... Jak się dłuuuuugo nie było w rodzinnym mieście, to można głupie pytania zadawać ;)Cytat:
Zamieszczone przez brikola
:hide:Nosz mam nadzieję, że aż tak długo mnie nie było, żeby nie skojarzyć stoiska z biżuterią... W pamięci mam skarpety, szaliki, i.t.p.... ale biżuteria?! Kiedy? Gdzie? !!!
ja tam swojego bardzo ale to bardzo kochałam ;)Cytat:
Zamieszczone przez ninuczka
ninuczka, daj fotę tego Medley
proszę bardzo (dopiero dziś zrobiłam zdjęcie) Styrany Medley:
http://picasaweb.google.pl/ninuczka/...57032310898002
Dodam, że był nowy jak go kupiłam :)
Właśnie doczytałam, że ten wzór nazywa się "Palermo". Ładnie :)
jest świetna!