co robic??

potrzebuje Waszej pomocy...

od kilku dni probuje unocnikowac naszego synka (2,5)

on calkowicie odmawia siadania na nocniku...
nie chce i koniec, a my nie chcemy go zmuszac na sile (jak zreszta?)
jak biega w samych majteczkach to traktuje je jako jednorazowe pieluchy... pokazuje, ze robi/zrobil i chce nowe

probowalismy juz wiele metod, czytalismy ksiazeczki na ten temat, sam sobie wybral w sklepie nocnik, probowalismy z taka klapa dla dzieci na toalete, proponowalismy system z naklejkami, od dawna chodzi z nami do toalety...

problem polega na tym, ze on tez doskonale wie, ze wszystkie dzieci w kregu naszych znajomych nosza pieluchy (rekord pobija aktualnie 4 i pol letnia dziewczynka) i nikt nie chodzi na nocnik :(

JAK GO PRZEKONAC, zeby wogole usiadl???

Luska 2 miesiace biegala w majteczkach zanim "zgodzila sie" sikac na nocnik. Moze potrebuje wiecej czasu? Moze si czuje za bardzo "pod presja"? Dzieci sa wrazliwe.

staramy sie presji nie wywierac, nie chce to nie musi...
nie sprobowal ani razu :(

dwa miesiace? proponowalas jej nocnik czy czekalas az sama sie zainteresuje?

pierwszym etapem w tzw. osiąganiu czystości jest właśnie to co robi twoje dziecko: "melduje" po fakcie. trudno powiedzieć ile ten etap będzie trwał. nocnik to nie jest jedyna możliwość. jest jeszcze toaleta itd...
teraz musisz wykazać się cierpliwością po prostu i nic więcej.

Proponowałam, ale załapała jak stwierdziłam, żę odpuszczę na 2 tygodnie. Nagle dostała olśnienie przekora jedna...;)

dzieki!

czyli to jest normalne, ze jeszcze nie zalapal ;)

jakos tak sobie wyobrazalam, ze po dwoch, trzech dniach zacznie robic do nocnika

@petisu: jak przetrwaliscie (i jak przetrwaly meble i dywany) te dwa miesiace?

Po meblach nie sikala.
Najbardziej frustrujacy byl fakt, ze mowila, kiedy chciala siku (ok kiedy rok skonczyla...), ale nocnik nie chciala. :)

nasza przez tydzien sikala na podloge (troche na podloge reszte do nocnika). Dywany zwinelismy. Na kanape polozylismy gruba folie i przykrylismy kocem i to tylko niewygodne bylo.
Nasza mala miala 2 lata i 2 miesiace. Probowalismy wczesniej przed drugimi urodzinami i zaraz po, ale mala jakby nie lapala.
Do okolo 20 miesiecy za nic nie chciala usiasc na nocnik - nie zmuszalismy.
Potem (okolo 20 miesiecy, moze wczesniej) sadzalismy ja po spaniu i zawsze zrobila siku (przez sen nie robila, budzila sie zawsze z sucha pielucha).
Na pomogla ksiazka "kamyczek na nocniczku". Toska wtedy uwielbiala kamyczka (ksiazki i bajki). A ksiazke kazala sobie czyac ciagle i znala ja na pamiec.
pozdrawiam
sylwia

Kinia od kilku miesięcy po fakcie przybiega do mnie i mówi bleeeeeeeeeeee (Kuba ją ta nauczył) chętnie siada na dorosły kibelek, ale nic w środku nie ląduje...mam nadzieję ze nie będę pieluchować dwójki na raz :lol:

Kilka dni to jeszcze bardzo mało. Mam znajomą, której córeczka po dwóch tygodniach w ogóle nie używała pampersów, ale nam to zajęło kilka miesięcy, a i tak spanie i spacer jeszcze w pieluszce. No i wpadki były, są i pewnie długo będą. Nie zniechęcać się! Trzymam kciuki.

jeszcze raz dziekuje Wam za Wasze rady!

ja sie tu nie mam absolutnie do kogo zwrocic w tej sprawie :(

chodzimy na taka grupe dla malych dzieci i prowadzaca dala mi wczoraj caly wyklad na temat treningu nocnikowego i stwierdzenie, ze "dzieci trenowane maja pozniej zaburzenia seksualnosci" bylo jeszcze jednym z delikatniejszych :shock:

tak na marginesie to ona swoje dzieci pieluchowala do 4 roku zycia...

To cierpliwa kobieta była...
RATUNKU!!

RATUNKU!!!!!

jak dziecko, które jest pieluchowane przez 4 lata ma nie mieć zaburzeń seksulaności, jeśli przez tak długi czas nie ma pojecia o istnienu siusiaka?

już keidyś pisałam, że alex odkrył siusiaka w wieku 5 miesięcy. normalnie u dzieci pieluchowanych ma to miejsce w wieku około 2 lat. więc skąd ma miec te zaburzenia? owszem tak, jeśli sterroryzujemy dziecko, będziemy mówić, ze kupka i siusiu jest bee i tak dalej, ale wam tego przecież nie muszę tłumaczyć.

ooo, to Manuel nie mial roku, jak "zauważył", ze ma siusiaczka.
Do tej pory ten fakt go bardzo raduje :)

A zaburzenia seksualnosci od treningu nocnikowego-owszem! Jakies 30 lat temu w złobkach dzieci byly zmuszane do siedzenia na nocnikach baaardzo długo. Panie w tym czasie mialy czas wypic kawę, poplotkować.... brrr!!!
Stad zresztą kiepska sława złobków miejskich :?

Ja planuje zaczac odwyk pieluszkowy. Ciesze sie, ze moge poczytac o doswiadczeniach innych. Przyznam, ze pieluszki sa wygodne - jak pomysle o wycieraniu podlogi itp....

u nas tak, za tak zwaną granicą niekoniecznie...

nie musza

aktualny rekord pobija nasza znajoma z 4 i pol letnia zapieluszkowana corka

ale jest nadzieja, rodzice obiecali jej szpital od playmobile jezeli zdecyduje sie oddac pieluszki :roll:

Niestety im później się za to wezmą tym trudniej... dłużej to trwa.
No ale lepiej późno niż wcale.