Zamieszczone przez
aniołka2009
No i mam dylemat...od razu mówię - całym sercem jestem za chustowaniem, tyle endorfiny mi sie w czasie spacerów wydziela że jeszcze mogę ludzi naokoło obdzielic, ale dziś usłyszałam dobrą radę od...- zony fizjoterapeuty, który podobno rehabilituje dzieci po własnie takich noszeniach - krzywe kręgosłupy, bioderka...:twisted:
Ja wiem jakie sa zalety, jakie są argumenty za..ale...:hide:. dlaczego on tak twierdzi:confused:
Poratujcie, powiedzcie z iloma specjalistami rozmawiałyście, i co Wam powiedzieli...