Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 59

Wątek: gdzie leży prawda?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustofanka Awatar aniołka2009
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Świdnica
    Posty
    484

    Domyślnie gdzie leży prawda?

    No i mam dylemat...od razu mówię - całym sercem jestem za chustowaniem, tyle endorfiny mi sie w czasie spacerów wydziela że jeszcze mogę ludzi naokoło obdzielic, ale dziś usłyszałam dobrą radę od...- zony fizjoterapeuty, który podobno rehabilituje dzieci po własnie takich noszeniach - krzywe kręgosłupy, bioderka...
    Ja wiem jakie sa zalety, jakie są argumenty za..ale.... dlaczego on tak twierdzi
    Poratujcie, powiedzcie z iloma specjalistami rozmawiałyście, i co Wam powiedzieli...

  2. #2
    Chustomanka Awatar abeba
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    miasteczko ze żbikiem w herbie
    Posty
    984

    Domyślnie

    Z jednym: ortopeda pochwalił jak przyniosłam synka w chuście na pierwszą kontrolę bioderek. I pierwsza, i kolejna kontrola bez zarzutu.

    Może żona tego fizjoterapeuty nie odróżnia chusty i miękkich nosideł od wisiadeł?


    Dzieci są urocze, aczkolwiek niehigieniczne.

    Melman z Madagaskaru

  3. #3
    Chusteryczka Awatar miedziana
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    1,556

    Domyślnie

    Ja niestety nie znam opinii żadnego specjalisty Serce mi mówi, że jest ok, ale czy tak naprawdę...
    A ten fizjoterapeuta - możesz z nim porozmawiać?? O co konkretnie chodzi, dlaczego noszenie w chuście ma być złe? Może to chodziło o noszenie w nosidełkach, gdzie nie ma podtrzymania kręgosłupa i dziecko wisi na kroczu ?? Dowiedz się koniecznie i podziel z nami wiedzą !
    Szymon - moje kwietniowe słońce

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar Jasnie Pani :)
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Belfast
    Posty
    5,487

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aniołka2009 Zobacz posta
    który podobno rehabilituje dzieci po własnie takich noszeniach - krzywe kręgosłupy, bioderka...
    czy Pani Zona jest pewna, ze chodzi o "takie wlasnie noszenie", czy o nosidla - wisiadla. Chusty sa stosunkowo "nowe" w PL, wiec watpie, zeby Pan rehabilitant rehabilitowal po chustach, a z wrzucaniem noszenia w chuscie i w wisiadle w jeden worek juz nieraz sie spotkalam.

  5. #5
    Chusteryczka Awatar miedziana
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    1,556

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jasnie Pani :) Zobacz posta
    czy Pani Zona jest pewna, ze chodzi o "takie wlasnie noszenie", czy o nosidla - wisiadla. Chusty sa stosunkowo "nowe" w PL, wiec watpie, zeby Pan rehabilitant rehabilitowal po chustach, a z wrzucaniem noszenia w chuscie i w wisiadle w jeden worek juz nieraz sie spotkalam.
    No, właśnie też sobie pomyślałam, że chustujemy w PL nie tak długo ( z małymi wyjątkami pewno, ale na szerszą skalę, to w sumie chyba kilka lat ?? ) - dlatego czy można mieć obraz tego jak to wpływa na nasze dzieci...

    Zresztą czy przekonamy się kiedyś o tym... nawet jeśli będą krzywe kręgosłupy - to czy od chusty czy może z innego powodu ?? Nie jestem pewna, czy to się da tak do końca stwierdzić.
    Szymon - moje kwietniowe słońce

  6. #6
    Chusteryczka Awatar Olik
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    Pomorze Gdańskie
    Posty
    2,421

    Domyślnie

    A nasz ortopeda to badania w Afryce robił i jest wielkim entuzjastą chust i ma dwa doktoraty, więc mu ufam (uf, uf) I noszenie w chuście nam Kornika udko wyleczyło w 3 tygodnie bez ćwiczeń.

  7. #7
    Chustomanka Awatar Jagienka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    732

    Domyślnie

    Mnie jedna Pani Doktor powiedziała na wizycie, że pierwszy raz spotyka "coś takiego", ale że nie trzeba się bardzo przyglądać, żeby zobaczyć, że to dla dziecka bardzo dobre i zdrowe zarówno dla plecków, jak i bioderek. Była zachwycona i dodała, że "jak to dobrze, że człowiek przez całe życie się uczy czegoś nowego", bo do tej pory chust nie znała.
    "To zadziwiające ale jesteśmy jedynymi ssakami na świecie które chcą wyrzucić swoje małe z legowiska"
    (Prof. Włodzimierz Fijałkowski - twórca Polskiej Szkoły Rodzenia)


  8. #8
    Chusteryczka Awatar miedziana
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    1,556

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Olik Zobacz posta
    A nasz ortopeda to badania w Afryce robił i jest wielkim entuzjastą chust i ma dwa doktoraty, więc mu ufam (uf, uf) I noszenie w chuście nam Kornika udko wyleczyło w 3 tygodnie bez ćwiczeń.
    Olik, a te badania to nie wiesz czy gdzieś publikowane ??
    Szymon - moje kwietniowe słońce

  9. #9
    Chusteryczka Awatar Olik
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    Pomorze Gdańskie
    Posty
    2,421

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez miedziana Zobacz posta
    Olik, a te badania to nie wiesz czy gdzieś publikowane ??
    a nie wiem. Trzeba by pewnie poszukać. Sieliwończyk się nazywa, z Gdańska.

  10. #10
    Chustoholiczka Awatar Biedronka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Sobótka/Wrocław
    Posty
    3,267

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aniołka2009 Zobacz posta
    No i mam dylemat...od razu mówię - całym sercem jestem za chustowaniem, tyle endorfiny mi sie w czasie spacerów wydziela że jeszcze mogę ludzi naokoło obdzielic, ale dziś usłyszałam dobrą radę od...- zony fizjoterapeuty, który podobno rehabilituje dzieci po własnie takich noszeniach - krzywe kręgosłupy, bioderka...
    Ja wiem jakie sa zalety, jakie są argumenty za..ale.... dlaczego on tak twierdzi
    Poratujcie, powiedzcie z iloma specjalistami rozmawiałyście, i co Wam powiedzieli...
    Wg. moich obserwacji tak jak dziewczyny prawią że chusty , nosidełka erg. laduje sie do jednego wora .
    główna przyczyną jest NIEWIEDZA ...NIEDOKSZTALCENIE w tym temacie .
    NIby chustowanie jest nowe( a może bardzo nowe ? ) w polsce ...a zarazem stare jak cholera !
    Nasze babki , prababki i praprababki nosiły ! ...nic w tym nowego nie widze
    a widzę jedynie wyparcie chust przez wózki oraz pęd za nowoczesnością .

    Nie chce tutaj oceniać WSZYSTKICH specjalistów ale wiekszości z nich sie poprostu "nie chce" szukac publikacji na ten temat ...nie chce sie otworzyć na dokształcanie w tym temacie
    ...ale niedługo będą musieli bo chusty ostro wracają na ziemie polskie
    moje stado : Janiu 09.11.2005 Dymek 19.05.2008 i Mąż Mateusz
    Doula - wsparcie w okresie ciąży i podczas porodu WROCŁAW
    http://centrumrodzicielstwa.pl we Wrocławiu ( kiedyś www.szkolarodzenia-natura.pl )





  11. #11
    Chusteryczka Awatar rebelka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Nowe n/Wisłą
    Posty
    2,905

    Domyślnie

    Mateusza rehabilitowały dwie fizjoterapeutki, do tego mieliśmy wizytę u ortopedy i jesteśmy pod opieką neurologa i terapeutki sensorycznej. Wszyscy o chustach wyrażali się bardzo pozytywnie, ale rehabilitantki nie kryły, że wiązaną widziały pierwszy raz na oczy właśnie na nas. Tyle, że po dokładnym obejrzeniu jedna i druga powiedziała, że ich zdaniem są super i nie mają żadnych skutków ubocznych ( oczywiście mowa tu o zdrowych dzieciach). Chociaż sama poznałam fizjoterapeutę (fakt, że pracuje tylko ze staruszkami) który zachwalał mi baby bjorna, bo sam w nim dziecko nosił :/
    "Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa

    Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008

  12. #12
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie

    ja dodam niestety oliwy do ognia bo znam osobiście rehabilitantkę, która rehabilitowała ( rehabilituje nadal) jedno z dzieci noszonych. Mama nosiła w chuście długiej wiązanej - od urodzenia. od urodzenia tylko w jednej pozycji - w dwa x - w za luźnym, często z wyjętymi rączkami - tak wynikało z wywiadu, na który - jako doradczyni współpracująca z ową rehabilitantką zostałam zaproszona. Noszenie niestety może pogłębić wady rozwojowe owszem ALE złe noszenie - niedociągnięta chusta, niepodtrzymany kręgosłup na całej długości, wyjęte za wcześnie ręce, brak pozycji żabki oraz nierówne ułożenie nóżek..

    jako doradczyni zawsze mówię mamom, że jeżeli mają jakiekolwiek wątpliwości odnośnie swojej techniki niech przyjdą na konsultacje - lub ponoszą w kołyskach - w pouchu najlepiej - regularnie zmieniając strony, gdzie stopień dociągnięcia i technika wiązania aż takiego znaczenia nie ma..


    i jeszcze nie nośmy 24 h na dobę.. należy dziecku dać sie swobodnie rozwijać - bawić na podłodze, turlać, masować itp.. chusta nie może zastąpić rąk i innego rodzaju kontaktu ..


    edit - dodam jeszcze- mój syn miał asymetrie - noszony w chuście jest do dziś i wszystko mu się wyrównało - przy problemach rozmaitych jak najbardziej można nosic ale warto dobrać sposób noszenia do problemu.

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar Biedronka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Sobótka/Wrocław
    Posty
    3,267

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Aga Zobacz posta
    ja dodam niestety oliwy do ognia bo znam osobiście rehabilitantkę, która rehabilitowała ( rehabilituje nadal) jedno z dzieci noszonych. Mama nosiła w chuście długiej wiązanej - od urodzenia. od urodzenia tylko w jednej pozycji - w dwa x - w za luźnym, często z wyjętymi rączkami - tak wynikało z wywiadu, na który - jako doradczyni współpracująca z ową rehabilitantką zostałam zaproszona. Noszenie niestety może pogłębić wady rozwojowe owszem ALE złe noszenie - niedociągnięta chusta, niepodtrzymany kręgosłup na całej długości, wyjęte za wcześnie ręce, brak pozycji żabki oraz nierówne ułożenie nóżek..


    ale tutaj chyba nie mówimy o extremum .
    W takich przypadkach oczywiscie że mozna zrobic dziecku krzywdę .
    tutaj chyba chodzi o poprawne noszenie .
    Jest w koło nas tyle dziewczyn noszacych i wiele mozliwości kontaktu np. fora , doradczynie w wiekszych miastach polski , temat na tapecie w Tv , radio , gazeta że trudno nie znalesć pomocy gdy cos wg. mnie ejst nie tak

    Wg. mnie gdy dziecko jest zdrowe i prawidłowo noszeone to nie ma szans aby zrobić mu krzywdę .
    Czesto ludzie bawią sie w głuchy telefon...i wychodza takie znaki zapytania jak tutaj .
    moje stado : Janiu 09.11.2005 Dymek 19.05.2008 i Mąż Mateusz
    Doula - wsparcie w okresie ciąży i podczas porodu WROCŁAW
    http://centrumrodzicielstwa.pl we Wrocławiu ( kiedyś www.szkolarodzenia-natura.pl )





  14. #14
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie

    Owszem prawidłowe nie ma szans zaszkodzić nawet przy drobnych problemach

  15. #15
    Chustomanka Awatar Anntenka
    Dołączył
    Jul 2007
    Miejscowość
    Bytom
    Posty
    1,339

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Biedronka Zobacz posta
    Jest w koło nas tyle dziewczyn noszacych i wiele mozliwości kontaktu np. fora , doradczynie w wiekszych miastach polski , temat na tapecie w Tv , radio , gazeta że trudno nie znalesć pomocy gdy cos wg. mnie ejst nie tak
    Niestety nie każdy jest w stanie (chce) zdać sobie sprawę że wiąże źle, niedokładnie, a tym samym zwrócić się o pomoc do specjalistek.
    Niektóre mamy po prostu nie wiedzą że wiążą źle bo w życiu na oczy innego zawiązania niż własne nie widziały.
    Często chusta to modny dodatek który mamy traktują jako ozdobę bo to teraz "na topie". Podejrzewam że zwrócenie uwagi odnośnie wiązania mogłoby zaowocować stwierdzeniem typu "ja i tak wiem lepiej" albo "odczep się babo".
    NIe każdy noszący trafia niestety na fora o noszeniu.
    szyjąca mama Dawida (25.01.2007) i Milana (09.11.2009)
    TulliMY Mei Tai - zapraszam - Mei Tai Miękkie Nosidełka dla Dzieci oraz Chustowe Metamorfozy

    Najgorzej jak się coś komuś wydaje

  16. #16
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    no i nie oszukujmy się, dużo złego swego czasu naopowiadał szanowny mister Zawitkowski, raz będący za chustowaniem bo fizjologiczna żabka... drugi raz mówiący że tylko kołyska do 4 miesiąca bo w pionie nie wolno (przetlumaczcie to 60% noworodkow..)

    pocketsfullofmemories.co.uk - Life & Kids Photography
    i na fb
    kolorowe śniadania - dopudelka i na fb

  17. #17
    Chustomanka Awatar Jagienka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    732

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Biedronka Zobacz posta
    Wg. moich obserwacji tak jak dziewczyny prawią że chusty , nosidełka erg. laduje sie do jednego wora .
    A nosidełka ergonomiczne (bo o takich wspomniałaś) nie są alternatywą dla chust? Ja myślałam cały czas, że tylko sztywne wisiadla nią nie są, a ergonomiczne nosidła tak. Z tego, co zrozumiałam, to dziewczynom chodziło o "ładowanie do jednego wora" (przez osoby nieobeznane w temacie noszenia) chust i wisiadeł.
    "To zadziwiające ale jesteśmy jedynymi ssakami na świecie które chcą wyrzucić swoje małe z legowiska"
    (Prof. Włodzimierz Fijałkowski - twórca Polskiej Szkoły Rodzenia)


  18. #18
    Chustofanka Awatar forgetit
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Wroclove
    Posty
    254

    Domyślnie

    W kwestii kręgosłupa w chuście: http://www.chustomania.pl/online/chu...k_wady_postawy

    Źle używana chusta, jak wszystko, może zaszkodzić. Niestety jest sporo osób, które uważają, że wiązanie chusty to jak wiązanie sznurówek i że to żadne wielkie mecyje. Nie każdy przykłada odpowiednią wagę do dociągania materiału i odpowiedniej pozycji dziecka. Więc z pewnością można zaszkodzić dziecku, źle je nosząc w chuście.
    Także umiar jak we wszystkim wskazany

  19. #19
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jagienka Zobacz posta
    A nosidełka ergonomiczne (bo o takich wspomniałaś) nie są alternatywą dla chust? Ja myślałam cały czas, że tylko sztywne wisiadla nią nie są, a ergonomiczne nosidła tak. Z tego, co zrozumiałam, to dziewczynom chodziło o "ładowanie do jednego wora" (przez osoby nieobeznane w temacie noszenia) chust i wisiadeł.
    niby tak, ale wg mnie chusta nie jest jednak równa nawet najlepszemu nosidłu ergonomicznemu... może ewentualnie mejtajowi uszytemu naprawde na miare danej mamy i danego niemowlaczka...

    pocketsfullofmemories.co.uk - Life & Kids Photography
    i na fb
    kolorowe śniadania - dopudelka i na fb

  20. #20
    Chustomanka Awatar Jagienka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    732

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez morepig Zobacz posta
    niby tak, ale wg mnie chusta nie jest jednak równa nawet najlepszemu nosidłu ergonomicznemu... może ewentualnie mejtajowi uszytemu naprawde na miare danej mamy i danego niemowlaczka...
    Ale panel nosidła też jest miękki, a nóżki dziecko ma na żabkę, więc czemu chusta lepsza dla zdrowia niż nosidło ergonomiczne? Bondolino dotakowo uszyte jest z materiału skośno-krzyżowego, jak chusta i może być stosowane już dla maleńkich dzieci.
    "To zadziwiające ale jesteśmy jedynymi ssakami na świecie które chcą wyrzucić swoje małe z legowiska"
    (Prof. Włodzimierz Fijałkowski - twórca Polskiej Szkoły Rodzenia)


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •