ja już wolę nie patrzeć...
jestem właśnie na etapie kiedy boję sie patrzeć na coraz to nowe chusty bo w moim stosiku jest teraz w zasadzie idealnie i niczego z niego nie chcę się pozbywać...a środków na kolejne cuda brak, pozatym tego juz by chyba było za dużo[choć mam "tylko" 4 sztuki + meitai]...
więc próbuję zapomnieć o tym, że od dawna marzy mi się indio kobalt cynamon i że tak bardzo spodobał mi się jim. I nawet nie chcę zerkać na zdjęcia Zary lemongrass i jade...
ludzie, to chustoholizm...ciężki przypadek... :hide:
Re: ja już wolę nie patrzeć...
A ja mogę patrzeć bez obaw-nic mnie już nie kusi :D
Re: ja już wolę nie patrzeć...
Cytat:
Zamieszczone przez brikola
ludzie, to chustoholizm...ciężki przypadek... :hide:
niestety muszę się z tobą zgodzić...
a jak mnie coś zaczyna kusić to sobie myślę co za tą kasę innego mogę sobie kupić bądź zrobić :roll:
pochwal się szybciutko co to za idealny stosik posiadasz :D
Re: ja już wolę nie patrzeć...
czukczyńska pozazdrościć!
a stosik idealny dla mnie na dziś to:
-3,7 konopie zafarbowane na piękny turkus
-4.9 babylonia passion fruit-boskie kolory, bosko cienka, bosko nosi ciężary
-5,2 fioletowe pawie -boski wzór, bosko cienka, bosko nosi
-kółkowa babylonia strawberry stripe- w zasadzie kółkowa dowolna może być, bardziej tu doceniam jej funkcję
-mt z zielonej papryczki bb- naprawdę miękki i ten kolor :love:
Re: ja już wolę nie patrzeć...
mam tak samo
wydaj mi się ze osiągnęłam chustozaspokojenie
na składnie:
że niby nic już mnie rusza
nie zaglądam na chustostragan ani na różne chusty i nosidła
dziś zobaczyłam lawendowe rapalu :mad:
Re: ja już wolę nie patrzeć...
ależ patrz, podziwiaj, kupuj - a ja sobie to przy jakiejś okazji pomacam :mrgreen:
konopie - turkusik piękny :love:
a pawie to nowy nabytek? czy tylko na specjalne okazje? :twisted:
Re: ja już wolę nie patrzeć...
Re: ja już wolę nie patrzeć...
Cytat:
Zamieszczone przez grimma
to mija ;>
Albo i nie. :hide:
Nie napiszę ile ja już mam...
Re: ja już wolę nie patrzeć...
Cytat:
Zamieszczone przez Mayka1981
a pawie to nowy nabytek? czy tylko na specjalne okazje? :twisted:
nowy :hide: puściłam dla nich len w świat
Re: ja już wolę nie patrzeć...
grimma, a nie amsz na mysli, że uczucie chustozapokojenia mija? :mrgreen:
Re: ja już wolę nie patrzeć...
Cytat:
Zamieszczone przez anifloda
Cytat:
Zamieszczone przez grimma
to mija ;>
Albo i nie. :hide:
Nie napiszę ile ja już mam...
Napisz, Kobieto, bo ja z Twoim stosikiem jestem na etapie jesieni zeszłego roku. :D A ciekawam :D tudzież ciekawskam :mrgreen: . (Twoje Nina różne to do dziś mam przed oczami).
Re: ja już wolę nie patrzeć...
Cytat:
Napisz, Kobieto, bo ja z Twoim stosikiem jestem na etapie jesieni zeszłego roku. :D A ciekawam :D tudzież ciekawskam :mrgreen: . (Twoje Nina różne to do dziś mam przed oczami).
To napiszę tak: od jesieni jestem uboższa o jedno Nino (nieodżałowane) i Hoppka oraz bogatsza o elipsy, indio z lnem i dwa pouche. Jak mi mąż ochłonie po wydatkach, to do sierpnia zgłoszę się jeszcze po wąskiego, czerwonego bambuska.
Re: ja już wolę nie patrzeć...
jak Gosia uszyje mi Nubigo to będę zaspokojona :mrgreen:
chyba...
ale mnie nic nie rusza od paru dobrych tygodni,więc chyba ok??
Re: ja już wolę nie patrzeć...
Skybear nie ciesz się, dobrze Ci radze ;) Ja tez z wielka ulgą dość niedawno myślalam, że juz mi przeszło z chustami i że chyba jedną tylko powinnam sobie zostawić. I nagle, bez najmniejszego ostrzeżenia moja chustowa choroba zaatakowała od nowa. Znów ogladam rózne fotki, odwiedzam sklepy w necie, wystawiam na chustostraganie swoje chusty ( których wcale nie chcę sprzedać, ale jesli chcę nowe to czegoś muszę się pozbyć :twisted: )
To straszne jest. Serio.
Re: ja już wolę nie patrzeć...
to mija,ale tak nie do konca :) hanka juz dawno mi wyrosla z chustowania, a drugi czlonek rodziny cos sie pojawic nie moze, a ja juz powolutku przygotowuje sie chustowo na jego przyjscie :hide: