Przysięgam, szukałam, mam nadzieję że faktycznie nie było.
Czemu właściwie chusty są cięte po skosie? Co takiego dają skosy, czego nie ma w zwykłym prostokątnym kawałku szmaty?
Wersja do druku
Przysięgam, szukałam, mam nadzieję że faktycznie nie było.
Czemu właściwie chusty są cięte po skosie? Co takiego dają skosy, czego nie ma w zwykłym prostokątnym kawałku szmaty?
ładniej się układają, gdy sobie wiszą ogony ;)
Lżejsze są
Niektóre skosów nie mają, i są wtedy końce faktycznie sterczące, a skosy się ładniej układają.
No i lepiej się wiąże takie przykrótkie, bo można trzymać za skosy a w prostych za powietrze nie złapiesz ;)
Ale lżejsze? A niby dlaczego? Jakby nie skos to chusta powinna być krótsza i wtedy dopiero byłaby lżejsza...
jest w kształcie równoległoboku, jak dołożymy te trójkąty to długość zostanie taka sama a chusta cięższa o 2 trójkąty
ale przecież na skosach się nie wiąże, no nie jest to wskazane, więc chusta bez skosów oznaczałaby krótszą a nie dłuższą o te dwa trójkąty
zawsze byłam przekonana, że to wynika z tego, że jest tkana skośno-krzyzowo ;)
Skosy się zdecydowanie lepiej wiąże, lepiej się chusta układa.
Mam Nandu bez skosów i sobie "dorobiłam"
tylko dlatego, że się ładniej układa :)
łatwiej się wiąże, to są przecież szerokie pasy materiału, trzeba przez węzeł je przepleść i łatwiej to zrobić z cienkim ogonem niż szerokim pasem
No nie wiem, miałam Lanę bez skosów, miałam/mam frędzlaste Girasole, jakoś nie odczuwam żeby wiązały się gorzej... IMO skosy to kwestia wyłącznie estetyki. Osobiście lubię chusty z frędzlami, albo z krótkimi skosami, te z długaśnymi ogonami mnie wkurzają :)
Mam podobne wrażenia jak Livada, skosy powoduja, że ładniej się układają i tyle. Na wiązanie nie mają, moim zdaniem, wpływu, no chyba, że komus łatwiej przełozyć cieńszy koniec przy węźle ;)
Długośc skosów mi róznicy nie robi- Oszki mają dłuższe, Natki- krótsze i dopóki nie dostałam od Basindy szalogolfa z obu i nie zobaczyła różnicy nie miałam o niej pojecia :lol:
No, teraz to tak ;)
Długość chusty mierzy się po 1 boku - więc de facto aby tę samą "wiązaniową" długość osiągnąć cięta skośnie musi być po całości dłuższa - i zarazem cięższa niż cięta prosto od razu do długości "wiązaniowej" :rolleye:
BTW pewna producentka sprzedawała chusty w kształcie równoległoboku :lol: Edit - sama z siebie się tu śmieję - TRAPEZ miałam na myśli, o! (koniec Edita)
Miałam, wiązałam - i przeszkadzało mi to bardzo. Ale w sumie nie tylko to :twisted: więc nie wiem, czy takie doświadczenie się liczy ;)
a standardowa chusta nie ma kształtu równolegloboku?
a juz miałam swoje chusty wywlekać, żeby sprawdzić..
ale jak Wy liczycie ze jest ciezsza ze skosami
standardowa chusta ma kształt RÓWNOLEGŁOBOKU, nie mylic z trapezem
dlugosc liczymy z jednym skosem i jesli bysmy scieli jeden bok na prosto i dolozyli do drugiego skosu, wyszedlby prostokat, przy dlugosci 4,7 ze skosami wyszedlby prostokat o dlugosci boku 4,7
wychodzi na to samo albo ja jestem noga z matmy