Zobacz pełną wersję : Przerażające zdjęcie w październikowym numerze "Twoje Dziecko"
AgnieszkaJ
06-09-2012, 21:44
Nie będe się wiele rozpisywała bo brakuje mi słów na to co zobaczyłam w Twoje Dziecko (str. 13)
http://clauwi.pl/www/forum/download/file.php?id=18&sid=b39a36177a32d08e0c8e5cffcc3efeae&mode=view
Wybaczcie za słabą jakość zdjęcia ale robiłam je kom.
http://p.benc.pl/gallery/412/12/6/2/220126.jpg
Aga, nie widać zdjęcia.
Ale mnie zaintrygowałaś...
greeneddie
06-09-2012, 21:57
Też nie widzę zdjęcia, ależ ciekawość mnie zżera :roll:
przerażająca pustka :hmm:
macierzanka
06-09-2012, 22:01
A co? Dziecko w wisiadle:lool:
Chciałam gdzieś w necie wylukać, ale nie umiem... albo nie ma :hmm:
Chrupie mnie własna ciekawość :jump:
kachasek
06-09-2012, 22:17
foto:mighty: bom ciekawa
Agnieszka poszła spać, a jutro pół forum leci kupić październikowe dziecko i z szałem w oczach wertuje do strony 13:ninja:
:lool:
greeneddie
06-09-2012, 22:23
Agnieszka poszła spać, a jutro pół forum leci kupić październikowe dziecko i z szałem w oczach wertuje do strony 13:ninja:
:lool:
:lool:
Która ma dostęp do forum ClauWi, obejrzy i powie, co to?
Bo adres zdjęcia taki:
http://clauwi.pl/www/forum/download/file.php?id=18&sid=b39a36177a32d08e0c8e5cffcc3efeae&mode=view
"Nie masz zezwoleń do ściągnięcia tego załącznika."
kachasek
06-09-2012, 22:47
Agnieszka poszła spać, a jutro pół forum leci kupić październikowe dziecko i z szałem w oczach wertuje do strony 13:ninja:
:lool:
oj tam, od razu kupić, zobaczyć i odłożyć ;)
Co to za zdjęcie? Co to za zdjęcie?!...
Jak u Hitchcocka napięcie...
:lool:
tez czekam i zagryzam palce:lol:
czy to będzie dziecko w 2x przodem do świata? :ninja:
Eeeeee, nadal nic :whistle:
Nie widać zbyt dokładnie, ale to źle zawiązana kieszonka.
https://lh3.googleusercontent.com/-JfMN_MeYjs8/UEkPnK1JYQI/AAAAAAAAKkk/lweVaZ3lkMM/s400/tocos.jpg
moze chociaz z glowka w dol? :rolleye::rolleye::rolleye:
Kasienka
06-09-2012, 22:59
i mnie zaintrygowała, chyba się rano przejdę do kiosku :mrgreen:
i ja czekam na zdjęcie :)
moze chociaz z glowka w dol? :rolleye::rolleye::rolleye:
:lool:
zdjecie niet, a tu juz druga str leci:lol:
Jak niet? Angen dała :applause:
o, już jest.
kieszonka rzeczywiście kiepska.
ale myślałam, że będzie gorzej:ninja:
Uffff!
Strasznie przerażające!!! :duh::mrgreen::cryy:
:lool:
My już tu jesteśmy przyzwyczajone do takich widoków, w kategorii "najlepsze wiązanie ever nic nas już nie przeraża "...:roll::wrapmom:
Kasienka
06-09-2012, 23:13
zdolna ta pani ze zdjęcia - zrobić z chusty wisiadło to trzeba się postarać :mrgreen:
greeneddie
06-09-2012, 23:21
zdolna ta pani ze zdjęcia - zrobić z chusty wisiadło to trzeba się postarać :mrgreen:
Dokładnie to samo pomyślałam :lol:
Jak niet? Angen dała :applause:
nosz masz, przegapilam
taaaak "piekne" wiazanie:lol:
Generalnie taki wniosek bym wysnuła, że niektóre doradczynie szczególni Clauwi, a już zwłaszcza świeże łatwo przerazić :P
Dokładnie to samo pomyślałam :lol: I ja :)
kachasek
06-09-2012, 23:31
zdolna ta pani ze zdjęcia - zrobić z chusty wisiadło to trzeba się postarać :mrgreen:
e tam zdolna, ja też pewnie potrafię, tylko o tym nie wiem :mrgreen:
Eeeeeeech... Góra urodziła mysz :roll:.
Dzięki, Agna!
Pekatrine
07-09-2012, 00:26
zdolna ta pani ze zdjęcia - zrobić z chusty wisiadło to trzeba się postarać :mrgreen:
Eee tam, ostatnio w górach na pięć napotkanych chust tylko dwie były porządnie zawiązane, pozostałe trzy to wisiadła :)
http://allegro.pl/tkana-chusta-wiazana-natibaby-i2612868728.html tu też niewiele brakuje ;)
Georgina
07-09-2012, 00:45
Masakra:shock:
paskowka
07-09-2012, 08:34
zdolna ta pani ze zdjęcia - zrobić z chusty wisiadło to trzeba się postarać :mrgreen:
Eeee tam, wiele razy widziałam chusty zawiązane na wisiadła, w tym roku na wakacjach ze trzy razy:)
greeneddie
07-09-2012, 08:55
Eee tam, ostatnio w górach na pięć napotkanych chust tylko dwie były porządnie zawiązane, pozostałe trzy to wisiadła :)
http://allegro.pl/tkana-chusta-wiazana-natibaby-i2612868728.html tu też niewiele brakuje ;)
To i tak, że użyta była chusta ;) też byłam w tym roku w górach i owszem widziałam trochę noszących swoje kruszyny, ale wszystkie były w wisiadłach stroną do świata :-?
To i tak, że użyta była chusta ;) też byłam w tym roku w górach i owszem widziałam trochę noszących swoje kruszyny, ale wszystkie były w wisiadłach stroną do świata :-?
Niooo..... my m.in. w skalnym mieście w Czechach byliśmy. Pierwszy raz widziałam pozycję śpiących dzieci w nosidłach ze stelażem :shock: No, ale nikt na ludzi z tymi stelażami nie zwracał szczególnie uwagi. Za to ja miałam Zośkę w dość jaskrawej tęczy na plecach. Ludzie palcami nas pokazywali - z różnym wydźwiękiem.
Dobrze ,ze chusta, wiazanie zawsze mozna poprawic, w wisiadle jakby jedynie wyrzucić. Ja tez nad morzem widziałąm z 10 wisiadeł i żadnej chusty.
Byłam dziś rano w kiosku i aż zajrzałam. Faktycznie niemiły widok, ale niestety często coś takiego widzę na ulicy :/
Dobrze ,ze chusta, wiazanie zawsze mozna poprawic, w wisiadle jakby jedynie wyrzucić. Ja tez nad morzem widziałąm z 10 wisiadeł i żadnej chusty.
dokładnie:)
modrooczka
07-09-2012, 09:36
Wypisz wymaluj moje pierwsze wiązania :-) Mam takie zdjęcia tylko nie wiedziałam, że się do gazety nadają :lool:
madagaskar
07-09-2012, 09:39
niezle, niezle, ale w prownaniu z tym co ostatnio u siebie widzialam w Pruszkowie to to nie jest wisiadlo-az sie zdziwilam jak zobaczylam ze tak mozna-poly zwiniete w rulony , skrzyzowane pod pupcia i jakos na biodrze na skos przewiazane-o matko:omg:-swiezyzna widac jestem i nie wiele jeszcze widzialam
OT, bo nie chodzi o październikowy numer Twojego Dziecka, ale jakiś czas temu włos mi się zjeżył przy oglądaniu branżowego pisma - numer letni:
http://www.branzadziecieca.pl/wp-content/uploads/bd27cover.jpg
sposób przedstawienia dziecka :ninja: na tym zdjęciu mnie jakoś zobrzydził, rozmawiałam nawet z redakcją - znam, ale wyszło na to, że się doszukuję... A ja się nie doszukuję, tylko się zastanawiam, co ma na celu fotograf który w ten sposób ustawia kilkuletniego modela :twisted:.
n2605, o kurde :omg: No nieeeee, gorsze chyba nawet niż dziewczynki a la Barbie...
A czy ktoś może podpisać fotkę?
W sensie, czy to jest przedstawione jako sposób na bliskość, czy raczej przykład jak nie należy wiązać:hmm: A może co inszego?
Co do samego wiązania, to myślę, że nosicielce musi być strasznie niewygodnie (nie wspominając o dziecku:omg:) i jako modelka-ofiara tragicznego wiązania raczej fanką chust nie zostanie:roll:
edit
ad. modela, a raczej pomysłodawców okładki - słów brak, więc pozostają emocje
:omg::omg::omg:
:evil::evil::evil:
:thumbs down:
AgnieszkaJ
07-09-2012, 09:56
wybaczcie za napiecie...
agnen - widzialam juz lepsze kwiatki niz to :)
przerazilo mnie nie samo wiazanie a fakt umieszczenia go w gazecie dla rodzicow... i opis ze nive to wspiera !!!
skoro nivea wspiera swoje kosmetyki, to co tu się dziwić, że wspiera takie wiązania ;)
dankin-82
07-09-2012, 10:00
jakoś mnie to nie zdziwiło
tylko faktycznie szkoda ze zrobiło się chustowisiadło, wielu rodziców to widzi i mota na wzór
AgnieszkaJ
07-09-2012, 10:17
jakoś mnie to nie zdziwiło
tylko faktycznie szkoda ze zrobiło się chustowisiadło, wielu rodziców to widzi i mota na wzór
Dokladnie i to jest najgorsze, bo gro rodzicow wierzy w to co widzi w takich pismach ...
Auć...aż boli jak się patrzy. Dziwi mnie, że dziennikarz tworzący/dopuszczający materiał odwalił taką fuszerkę i nie sprawdził u źródeł jak powinno się poprawnie wiązać.... W końcu to duża ogólnopolska gazeta...
Auć...aż boli jak się patrzy. Dziwi mnie, że dziennikarz tworzący/dopuszczający materiał odwalił taką fuszerkę i nie sprawdził u źródeł jak powinno się poprawnie wiązać.... W końcu to duża ogólnopolska gazeta...
ale do takich pisemek piszą też mamy na zlecenie, redaktor co najwyżej przeleci wzrokiem, poprawi styl i puszcza do druku...
OT, bo nie chodzi o październikowy numer Twojego Dziecka, ale jakiś czas temu włos mi się zjeżył przy oglądaniu branżowego pisma - numer letni:
http://www.branzadziecieca.pl/wp-content/uploads/bd27cover.jpg
sposób przedstawienia dziecka :ninja: na tym zdjęciu mnie jakoś zobrzydził, rozmawiałam nawet z redakcją - znam, ale wyszło na to, że się doszukuję... A ja się nie doszukuję, tylko się zastanawiam, co ma na celu fotograf który w ten sposób ustawia kilkuletniego modela :twisted:.
Chyba mam podobne odczucia jak Ty, taka lolita w wersji chłopięcej....
Chyba mam podobne odczucia jak Ty, taka lolita w wersji chłopięcej....
O właśnie, to samo pomyślałam.
włos się jeży...
O właśnie, to samo pomyślałam.
włos się jeży... DOLADNIE - TAKA MOJA PIERWSZA MYŚL .
Ciekawe na jakiej okładce i w jakiej pozie znajdzie sie ten chłopiec za kilkanascie lat :ninja: skojarzenie mam od razu jedne :P
Ci co maja dzieci, albo sa edukowani i rozumieja uprzedmiootwanie dzieci oraz przedwczesnego eksponowania seksualnosciproblemli czynienia z nich obiektow seksualnych, sa w mniejszosci. Reszta nie rozumie, ze obraz wielokrotnie powtarzany i stale obesny w ikonosferze tworzy nowe normy. Mlode pokolenie - to jeszcze bezdzietne lub malo myslace - kompletnie nie rozumie tego problemu. Z moich rozmow, czytancyh komentarzy do wycofanych reklam - wlasnie ze wzgledu na to cp wyzej napisalam- wynika, ze ludzie kompletnie nie rozumieja o co chodzi i nie widza w tym nic zdroznego. Tu wlasnie ujawnia sie sila takich niby z pozoru niewinnych zdjec. Coraz czesciej pokazywane wplywaja na zmiane obyczajow i akceptacje rzeczy, ktore 20 lat temu byly nie akceptowane.
sie rozpisalam:razz:
Ciekawe na jakiej okładce i w jakiej pozie znajdzie sie ten chłopiec za kilkanascie lat :ninja: skojarzenie mam od razu jedne :P
Myślę raczej o tym, co pomyśli o dorosłych ten chłopiec, gdy za jakiś czas obejrzy to zdjęcie :( Bo to dorośli za takimi pomysłami stoją i dlatego jako dorosłą mnie to oburza.
edit: Padthei, zgadzam się niestety. Ale myślę sobie, że jak nie będzie się o tym mówić DUŻYMI LITERAMI, że nie jest to fajne i dlaczego nie, to zostanie to już po prostu "normalką".
/>
Ale to z nami cos nie halo czy z nimi ??
Myślę raczej o tym, co pomyśli o dorosłych ten chłopiec, gdy za jakiś czas obejrzy to zdjęcie :( Bo to dorośli za takimi pomysłami stoją i dlatego jako dorosłą mnie to oburza.
edit: Padthei, zgadzam się niestety. Ale myślę sobie, że jak nie będzie się o tym mówić DUŻYMI LITERAMI, że nie jest to fajne i dlaczego nie, to zostanie to już po prostu "normalką".
i tak sie zaczyna samoregulacja rynku :thumbs up:
Ale to z nami cos nie halo czy z nimi ??
z nimi :)
panthera
07-09-2012, 14:32
się zastanawiam co na to jego rodzice... ale z drugiej strony może nie bardzo mogli sie wycofać lub przekonano ich że wszystko jest ok.
zajęcie ogólnie śliczne, krajobraz i chłopczyk , ale podtekst tez budzi mój sprzeciw
się zastanawiam co na to jego rodzice... ale z drugiej strony może nie bardzo mogli sie wycofać lub przekonano ich że wszystko jest ok.
zajęcie ogólnie śliczne, krajobraz i chłopczyk , ale podtekst tez budzi mój sprzeciw
zapewne nie dostrzegali tego podszac sesji
chlopczyk ma poze doroslego modela, rodzice czesto lubia tego typu zdjecia
i gdyby zrobili to na uzytek domowy, to moglo byc to zabawne, ale zdj. na okladce nabiera zupelnie innego wydzwieku
panthera
07-09-2012, 14:49
ja jestem chyba przewrażliwiona w temacie bo z podobnego powodu zerwałam umowę z agencja reklamową (chodziło o zdjęcia Damiana, jak też i podejście fotografa)
a na użytek domowy faktycznie mamy sporo zdjęć których na okładkę bym w życiu nie dała :P
Co do tematu głównego, czyli wisiadła z chusty, to mnie zdecydowanie przeraziło. Ja czegoś takiego jeszcze nigdy nie widziałam... gdybym nie przeczytała tego wątku, nie domyśliłabym się, że to miała być kieszonka, bo na pierwszy rzut oka wiązanie jest jak dla mnie niepodobne do niczego. Więc dla mnie tytuł wątku adekwatny do zawartości. :)
Zdjęcie chłopca na okładce oczywiście jeszcze gorsze.
weszłam tu z duszą na ramieniu:hide:
Co do wiązania to aż mnie zabolało, mama zadowolona, dziecko próbuję się wyprostować i jakos dotrwać..ja jeszcze się nie uodporniłam na takie obrazki i dodatkowo pokazywanie jako normę takich zdjęć :duh:
A 'młody bóg':omg: tragediaaa za żadne pieniądze nie pokazałabym swoich dzieci z takim wydźwiękiem:nono:
ale kto wie..może komuś kasa była bardziej potrzebna:hmm:
kachasek
07-09-2012, 17:06
wracając do głównego tematu... jak u didka na stronie wiązanie marne (modelka w okularach, nowe modele), to tu chyba można by było oko przymknąć? tak tak, wiem, wzór ma być widać, ale chyba nie o to tu chodzi?
ja nie biłabym na alarm gdyby nie to że ten tekst, ze zdjęciami jest tekstem o chustonoszeniu i są zdjęcia jak wiązać dziecko. i to uważam za przegięcie
kachasek
08-09-2012, 21:21
żeby nie powielać zapraszam do obejrzenia "przerażającego zdjęcia" http://chusty.info/forum/showthread.php?t=85877
tintirinka
10-09-2012, 00:26
Przeraża mnie, że dali takie zdjęcie do gazety ( zdjęcie w chuście). Z takich powodów nie wierzę "pismakom", i nie tylko im. Zniekształcają rzeczywistość i wprowadzają w błąd. Czy ktoś napisał do tej gazety?
Zdjęcie chłopca Macho - niezniszczalny? Niestety dla wielu to norma, a nawet fajne i porządane. Szkoda dzieciaka...
Odnosnie znieksztalcania rzeczywistosci... Nie wiem czy widzieliscie sierpiniowy numer Travelera (National Geographic) z testem nosidelek dla dzieci. Wiekszosci opis dotyczy nosidel ze stelazem, ale jest wstep o chustach i nosidlach miekkich. Dowiadujemy sie w nim, ze chusta moze byc elastyczna, sztruksowa, ze sznurkami czy kolkami (i tyle, o tkanych ani slowa). I ze dla ciekawego swiata dziecka najlepsze jest noszenie przodem do swiata. Dla potwierdzenia zamieszone jej zdjecie autorki artykulu (Anna Alboth) z corka w dyndadle przodem do swiata przedzierajace sie przez dzikosci Gwatemali. Przyklady produktow to didek, tula i dyndadlo britax. Wszystko rownorzednie. Pelny profesjonalizm :( Troche mi sie smutno zrobilo po przeczytaniu, bo pomyslalam o tych dzieciach. ktore rodzice po przecztaniu tego artylulu wsadza w dyndadlo przodem do swiata i pojda na wielogodzinna wedrowke w gory :(
Odnosnie znieksztalcania rzeczywistosci... Nie wiem czy widzieliscie sierpiniowy numer Travelera (National Geographic) z testem nosidelek dla dzieci. Wiekszosci opis dotyczy nosidel ze stelazem, ale jest wstep o chustach i nosidlach miekkich. Dowiadujemy sie w nim, ze chusta moze byc elastyczna, sztruksowa, ze sznurkami czy kolkami (i tyle, o tkanych ani slowa). I ze dla ciekawego swiata dziecka najlepsze jest noszenie przodem do swiata. Dla potwierdzenia zamieszone jej zdjecie autorki artykulu (Anna Alboth) z corka w dyndadle przodem do swiata przedzierajace sie przez dzikosci Gwatemali. Przyklady produktow to didek, tula i dyndadlo britax. Wszystko rownorzednie. Pelny profesjonalizm :( Troche mi sie smutno zrobilo po przeczytaniu, bo pomyslalam o tych dzieciach. ktore rodzice po przecztaniu tego artylulu wsadza w dyndadlo przodem do swiata i pojda na wielogodzinna wedrowke w gory :(
no to trzeba bedzie to naprawic :)
AgnieszkaJ
10-09-2012, 22:01
dostalam odpowiedz od redakcji ze przepraszaja i ze w ramach "rekompensaty " zrobia artykol z doradca o prawidlowym noszeniu ... ciekawa jestem ...
co do tego chlopczyka - brak slow ...
kachasek - wisiadlo mistrzowskie !!
greeneddie
11-09-2012, 09:31
dostalam odpowiedz od redakcji ze przepraszaja i ze w ramach "rekompensaty " zrobia artykol z doradca o prawidlowym noszeniu ... ciekawa jestem ...
Świetna wiadomość - oby obietnica szybko doszła do skutku :D
nemirowskaya
11-09-2012, 09:46
Możecie wpisać tu adres mailowy do tego pisemka, żeby im napisać, uświadomić, że jest więcej osób, które wiedzą, że tak się nie nosi, że popełnili duży błąd...
Ja nie rozumiem jak tak można podejść do sprawy:duh:
Ja nie rozumiem jak tak można podejść do sprawy:duh:
No cóż... Agatka lubi spać w chuście, mama nauczyła się wiązać, wszyscy są zadowoleni ;)
teraz już wiem skąd opinie że "chusta krzywdzi dziecko", jeśli ktoś zqawiąrze brzdąca w taki sposób to na pewno mu to na dobre nie wyjdzie a potem różne skrzywienia kręgosłupa czy jeszcze coś innego i dlatego potem wychodzą takie kwiatki. Smutne ale prawdziwe. Dobrze, że alternatywą jest to forum gdzie można dostać poradę od doświadczonych mam a przecież kto jest leprzym ekspertem niż włąśnie mamy:)
pociulka
09-10-2012, 09:57
Chyba mam podobne odczucia jak Ty, taka lolita w wersji chłopięcej....
ja też tak myślę, spore przegięcie, aż dziwnie się czuję patrząc na to...
glodomorek
15-10-2012, 00:07
Przepraszam, ale nie wiem gdzie to wrzucić:hide:
Przypadkiem znalazłam coś takiego i mało z krzesła nie spadłam:
http://allegro.pl/nosidelko-nosidlo-ergonomiczne-ergocarrier-7-18-kg-i2702286605.html
kachasek
15-10-2012, 00:21
Przepraszam, ale nie wiem gdzie to wrzucić:hide:
Przypadkiem znalazłam coś takiego i mało z krzesła nie spadłam:
http://allegro.pl/nosidelko-nosidlo-ergonomiczne-ergocarrier-7-18-kg-i2702286605.html
było już tylko wątku w tej chwili znaleźć nie mogę
siateczka na pupę mnie rozwaliła...
słoneczny_blask
15-10-2012, 06:16
OT, bo nie chodzi o październikowy numer Twojego Dziecka, ale jakiś czas temu włos mi się zjeżył przy oglądaniu branżowego pisma - numer letni:
http://www.branzadziecieca.pl/wp-content/uploads/bd27cover.jpg
sposób przedstawienia dziecka :ninja: na tym zdjęciu mnie jakoś zobrzydził, rozmawiałam nawet z redakcją - znam, ale wyszło na to, że się doszukuję... A ja się nie doszukuję, tylko się zastanawiam, co ma na celu fotograf który w ten sposób ustawia kilkuletniego modela :twisted:.Zdjecie dla pedofila...
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.