5.09. chustowa środa we Wrocławiu

[astro]

Wracając wczoraj po do domu miałam okazję spotkać małych chuściochów ze swoimi mamusiami, może są wśród nas :hey:

- na ul. Świdnickiej mama z maluchem w Little Frog Ametyst, wsiadała do tramwaju 15
- w żłobku na Hubskiej mama odbierająca maluchy chyba w Indo
- na skrzyżowaniu Kamienna/Hubska mama z dzieckiem w szarym MT Tuli

Pozdrawiam gorąco:hello:

[Pekatrine]

Ja to już nie wiem, co mam zrobić by tu się znaleźć :ninja: Biegam po całym mieście z małym w chustach i nosidłach i nic! W środę dodatkowo nosiłyśmy z koleżanką nasze maluchy razem, na plecach, w centrum miasta... i nic :twisted:

[sensibileanima]

Ja to już nie wiem, co mam zrobić by tu się znaleźć :ninja: Biegam po całym mieście z małym w chustach i nosidłach i nic! W środę dodatkowo nosiłyśmy z koleżanką nasze maluchy razem, na plecach, w centrum miasta... i nic :twisted:
hi hi, też tak mam ;)

[astro]

Ja to już nie wiem, co mam zrobić by tu się znaleźć :ninja: Biegam po całym mieście z małym w chustach i nosidłach i nic! W środę dodatkowo nosiłyśmy z koleżanką nasze maluchy razem, na plecach, w centrum miasta... i nic :twisted:

Pekatrine może powinnam dodać baaardzo zaległy post "wracałam z Zielonej Mamy tramwajem z mamą z maluchem w ślicznej bambusowej LL" :mrgreen: już lepiej :kiss:


hi hi, też tak mam ;)

Znam to dziewczyny, znam sama tak mam. Ostatnio jak nosiłam Smoka na placach czy to spacerując po rynku czy będąc na pokazach w Szymanowie, czułam się bacznie "obserwowana" nawet mąż to zauważył, po czym szukał na naszym forum wieczorem jakiejś informacji, że widziano nas i..."kochanie jesteś taka maleńka, że aż niewidoczna, nikt cię nie widział:twisted: "

[Pekatrine]

Pekatrine może powinnam dodać baaardzo zaległy post "wracałam z Zielonej Mamy tramwajem z mamą z maluchem w ślicznej bambusowej LL" :mrgreen: już lepiej :kiss:

O tak, to mogłam być ja :D