PDA

Zobacz pełną wersję : Doradźcie- nośnej chusty nam trzeba :-)



aniafrania
14-08-2012, 10:12
Drogie moje,
doradźcie, proszę.
Synek ma 10,5kg. Noszę go w nati bawełnianej albo w LL bambusowej. Do tej pory chusty się świetnie sprawdzały. Ale ostatnio jest mi jakoś ciężko, niewygodnie, Dzieć mi zjeżdża, muszę poprawiać ( a przy moim małym nerwusie to nie takie proste). Tak sobie myślę, że chyba przydałaby się nam jakaś bardziej nośna chusta. Pytanie-co wybrać? Chciałabym, żeby nie była jakoś przesadnie kosztowna. Ponieważ lubie chusty nowe, chciałabym, żeby była na tyle miękka, by łatwo się wiązała (Synu ostatnio się wierci strasznie więc muszę motać szybko i sprawnie). No i taka uniwersalna-całoroczna.
Doradzicie ? :-)

panna.z.wilka
14-08-2012, 10:59
to ja sobie cichutko przycupnę i poczekam na rady razem z Tobą, bo stoję przed podobnym dylematem :hmm:

aniafrania
14-08-2012, 11:02
to ja sobie cichutko przycupnę i poczekam na rady razem z Tobą, bo stoję przed podobnym dylematem :hmm:

we dwie raźniej :-)

Karusek
14-08-2012, 11:08
dziewczyny, może przejrzyjcie ten dział. temat był niejednokrotnie wałkowany ;) nie chce się pisać ponownie tego samego...

livada
14-08-2012, 11:11
Ja widzę potencjalną sprzeczność w zestawieniu nowa-nośna-miękka, bo najbardziej nośne są lny i konopki, ewentualnie pancerne bawełny, optymalnie te grubsze, a one raczej rzadko bywają miękkie od nowości ;-)

lominia
14-08-2012, 11:12
W sumie już dużo na forum o nośnych chustach, ale skoro chcesz kupić nową sprawa jest bardziej skomplikowana:
Nośne są lny i konopie, ale te chusty wymagają zwykle złamania, szanse na miękką od początku są małe. Nośna jest też wełna, a natkowy merynos miekki od początku.
Skoro chusta ma być całoroczna-nie powinna być zbyt gruba- i tu merynos nieźle wypada;)

Wszystko rzecz gustu, ale nie ma co liczyć, że powyżej 10kg dziecko stanie się piórkiem na plecach;)

aniafrania
14-08-2012, 11:14
przejrzałam z grubsza, bo nie mam zbyt wiele czasu na grzebanie... ale potrzebuję konkretnych rad- jaka chusta i jak to ma się do tych, które mam... nie mam w tym temacie doświadczenia i łatwiej mi będzie jeśli uzyskam konkretne informacje i odpowiedzi na moje pytania...
mimo wszystko czekam na rady... :-)

aniafrania
14-08-2012, 11:21
Ja widzę potencjalną sprzeczność w zestawieniu nowa-nośna-miękka, bo najbardziej nośne są lny i konopki, ewentualnie pancerne bawełny, optymalnie te grubsze, a one raczej rzadko bywają miękkie od nowości ;-)

tak też myślałam... w zasadzie chodzi mi o taką, którą moje niewprawione ręce zawiążą....

libra
14-08-2012, 11:25
Nowa, nośna i miękka - raczej nie istnieje, ale np natkowe lny (jaskółki, koniczyny) miękną dość szybko.
Gdybym miała się skupić na 1 uniwersalnej nośnej chuście kupiłabym używane lniane indio;) z tych starszych, grubszych.
Generalnie jednak nośność zależy wg mnie bardziej od wiązania, gdy ciężar jest rozłożony równomiernie na ramionach (kangur) nie odczujesz go tak, jak wówczas, gdy poły się w nie wżynają (np 2x). Ja wciąż moje 13kg szczęścia noszę w zarce bawełnianej:D

livada
14-08-2012, 11:30
To jeszcze zdefiniuj nieprzesadnie kosztowną :ninja:

Agut
14-08-2012, 11:38
dobrze złamany len lub konopie :) A czemu musi być nowa?? Dobrze złamana chusta jest o wiele lepsza niż jakaś nówka :) No i ma cenę przyjaźniejszą :) Wełenka też może być, bedzie super na jesień i zimę. tylko wełny to są chusty specjalnej troski :) no i didkowe wełenki mogą kąsać (jak to wełna ma w zwyczaju) a natkowe- jak dla mnie są za sliskie i mi plecak z merynosa nie wychodzi. Z bawełny -neobulle - potrafia unieść niezle cięzary :) tylko to raczje chusty grubsze no i jak są nowe to są dość sztywne, ale szybko miękną.
No a jeśli masz kaskę tylko na jedną, jedyną to lepiej poświeć wiecej czasu i poprzeglądaj wątki z opisem chust , na pewno coś znajdziesz odpowiedniego dla siebie.

aniafrania
14-08-2012, 11:47
To jeszcze zdefiniuj nieprzesadnie kosztowną :ninja:

300 max 400 zł ale oczywiście chętnie tańszą :-P

livada
14-08-2012, 11:53
Sensowna kwota. No sle chyba i tak pozostaje Ci Nati, bo u Didka akurat teraz nowych i bardzo nośnych nie znajdziesz. Ewentualnie szukanie nówek na straganie, ale to mniejszość. A dlaczego wolisz nowe chusty? :bduh: To znacząco zawęża wybór :ninja:

Agut
14-08-2012, 11:59
Sensowna kwota. No sle chyba i tak pozostaje Ci Nati, bo u Didka akurat teraz nowych i bardzo nośnych nie znajdziesz. Ewentualnie szukanie nówek na straganie, ale to mniejszość. A dlaczego wolisz nowe chusty? :bduh: To znacząco zawęża wybór :ninja:


eee no len naturek spoko w tej cenie jest :) a to super chusta i świetnie nosi! konopie naturki też :)

aniafrania
14-08-2012, 12:02
Sensowna kwota. No sle chyba i tak pozostaje Ci Nati, bo u Didka akurat teraz nowych i bardzo nośnych nie znajdziesz. Ewentualnie szukanie nówek na straganie, ale to mniejszość. A dlaczego wolisz nowe chusty? :bduh: To znacząco zawęża wybór :ninja:

No już jakoś tak mam,że nie za bardzo lubię rzeczy " po kimś ". Wiem, że używane chusty dużo zyskują w porównaniu z nowymi. Ale myślałam,że może uda się znaleźć coś fajnego nowego... Ja się nie znam dlatego pytam bardziej doświadczonych :-)
Jeśli sądzicie, że nowa nie będzie dobrym wyborem a jedyną jej zaletą będzie to,że jest... nowa, to będę myślała o używanej...

libra
14-08-2012, 12:16
W przypadku chust, zwłaszcza tych z domieszkami, "nowość" to raczej wada, nie zaleta:lol:
Przejrzyj forum i zobacz do jakich sposobów trzeba się czasem uciekać, by taką złamać;)

livada
14-08-2012, 12:30
eee no len naturek spoko w tej cenie jest :) a to super chusta i świetnie nosi! konopie naturki też :)

No ja wiem, mam NLI, ale nie kupowałam go nowego :-) To co w tej chwili można bez problemu kupić nowe Didka to raczej cienizny są... Pewnie można upolować coś nowego starszeo na straganie, ale to już trudniej. Dlatego pisałam o Nati, bo tam choćby w tej chwili wiszą na stronie lniane jaskółki, też nośne.



Jeśli sądzicie, że nowa nie będzie dobrym wyborem a jedyną jej zaletą będzie to,że jest... nowa, to będę myślała o używanej...

Takie właśnie jest moje zdanie nt. nowych chust ;-) Kilka mam, ale z innych względów. No i, pomijając super limity, nowe chusty obecnie raczej tracą na wartości, a używaną można często spokojnie sprzedać za ile się kupiło...

A w temacie - sąteraz do kupienia na stronie Nati lniane jaskólki, nośne, zmieścisz się pewnie w założonej kwocie, tylko ne będą tak cakiem przyjazne na początku...

buka
14-08-2012, 12:51
Nowy, nośny i miekki - ale nie tani był Mystic Petrol - Zwracam mu honor, gdzieś pisałam, że nie zauroczył, ale drastycznie zmieniłam zdanie na jego temat po kilku godzinach spacerów, ponad 11kg niesie wygodnie i bez problemów.
Natkowe lny noszą świetnie, np. koniczyny, elfy, jaskółki. Niektórzy twierdzą, że wymagają złamania, dla mnie jednak po praniu i motaniu są zdecydowanie miększe (choć nie cienkie!) niż karaibskie ryby. Koniczyny i zębate koła widziałam na bazarku, powinnaś się zmieścić w kwocie.

lampka
15-08-2012, 17:07
Dodam, że kupiłam nowe jaskółki lniane i bałam się "łamania" i czy sobie poradzę. Wyprałam, wyprasowałam, ponosiłam trochę i były w porządku, a po godzinnym spacerze ze starszą (14kg) były definitywnie złamane i teraz są cud miód i orzeszki! Spokojnie mogłyby służyć jako jedyna chusta, całoroczna. Poza tym świetnie się dociągają (mam amazonię z lnem i motyle z lnem, jaskółki wypadają tu najlepiej moim zdaniem).