PDA

Zobacz pełną wersję : widać, że się zdrowo chustujecie! :)



mi.
07-06-2012, 10:49
Tak właśnie, wczoraj - w czasie kontrolnego usg stawów biodrowych ortopeda rzekł, że "po wspaniałym odwiedzeniu widać, że się zdrowo chustujecie" :)
zrobiłam o tak :omg:, bo nieustająco słyszę o niedouczonych lekarzach, którzy albo tępią noszenia albo nie mają pojęcia o chustach, a tu... no WOW!

(oczywiście chustę profilaktycznie zostawiłam w aucie, żeby nie kusić losu i nie usłyszeć niechcianych komentarzy :ninja:)

Po badaniu pogadaliśmy chwilę o noszeniu, o tym, co widać na takiej kontroli (jak się okazuje - widać prawie wszystko jak ktoś wie czego szukać :whistle:), pooglądaliśmy zdjęcia panewki i głowy kości udowej syna mego, pooglądaliśmy czy na pewno symetrycznie wszystko, czy dobrze nosimy bez chusty, czy dobrze kładziemy, podnosimy...

fajnie, fajnie, fajnie :rolleye:

dawka pozytywu w moim życiu na parę chwil wywindowała się ku nieskończoności ;)

izka_74
07-06-2012, 10:54
U nas wprawdzie takich uskrzydlających opinii od lekarki przeprowadzającej badanie nie usłyszeliśmy, ale nie dostaliśmy skierowania na następną wizytę. Później przyszła do nas położna środowiskowa i nie mogła wyjść z szoku, bo twierdziła, że Szymek jest pierwszym znanym jej dzieckiem, które nie dostało zalecenia ponownej kontroli. A to nie była początkująca położna :ninja: Także chusta górą :thumbs up:

Bonita
07-06-2012, 10:58
Suuuuper :) Powiedz mi gdzie byłaś na tym USG, bardzo chętnie wkrótce skorzystam :)

martaj
07-06-2012, 13:50
nasz tylko zapytał czy nóżki szeroko ;)

essmay
07-06-2012, 14:03
Tak właśnie, wczoraj - w czasie kontrolnego usg stawów biodrowych ortopeda rzekł, że "po wspaniałym odwiedzeniu widać, że się zdrowo chustujecie" :)
zrobiłam o tak :omg:, bo nieustająco słyszę o niedouczonych lekarzach, którzy albo tępią noszenia albo nie mają pojęcia o chustach, a tu... no WOW!

super :)
nam lekarka nie zalecała kontroli, powiedziała, że jeśli jest wszystko dobrze, to kontrola zależy już od nas. pokazała jak nosić i kłaść na brzuszku; przeciw chustom nic nie miała, bo TŻ pytał

MonikaK
07-06-2012, 14:10
Ja poszłam w chuście. Okazało się że pani doktor była... doradcą noszenia. Pooglądała małego wzdłuż i wszerz, zrobiła usg i powiedziała, że tak jak należało się spodziewać po noszonym w chuście maluchu wszystko jest super :D

luliluli
07-06-2012, 15:22
Troche Wam zazdroszcze... choc generalnie jestem w mniejszej mniejszosci niekrytykujacej wyspiarskiej sluzby zdrowia, to chcialabym, zeby i nas tak kiedys ktos pochwalil za noszenie:)

ślimaczuś
07-06-2012, 15:57
Super, fajnie, że tacy lekarze sie zdarzają :)

Karusek
07-06-2012, 17:05
znaczy się, ortopeda to odkrył nie wiedząc, że się chustujecie? :omg: Brawo dla tego pana!
(no i brawo dla mamy, która najwyraźniej bardzo dobrze chustuje!!!!!!)

Wiewiórka
07-06-2012, 17:18
właśnie, a jak on na to wpadł jak nie byliście w chuście?

mi.
07-06-2012, 21:31
to właśnie mnie powaliło! obejrzał dziecko i zaczął szukać chusty :mrgreen:
powiedział, że nie da się dziecku tak dobrze zrobić inaczej. i że da się zrobić chustą źle :sick: i że takie też widział :roll:

wiwat kangurek!:rolleyes:

kamisia
07-06-2012, 21:44
Jak do nas przyszła doktor na wizytę domową to była pozytywnie zaskoczona chustą. Też ni było miło :)

panthera
07-06-2012, 22:29
powinnyście dawać namiary na takich fajnych lekarzy :)

mi.
07-06-2012, 22:40
ależ nie ma sprawy! dr Kłoszewski - przyjmuje w Pruszkowie.
przyjmuje albo tu (http://www.chusty.info/forum/www.convictor.medserwis.pl) albo na Wojska Polskiego 20 :)

buka
07-06-2012, 22:50
No to super dla tego pana. U nas komentarzy nie było, jedynie pediatra i jedna i druga i trzecia komentarze w tym samym tonie "ale ci dobrze", "ale Cię mama rozpieszcza", "ale przyzwyczaja...", "biedny kręgosłup tej Twojej mamy" Normalnie jakbym jakieś stare ciotki - klotki słyszała.
Super, że są lekarze z takim podejściem jak ten Twój, zazdroszczę :thumbs up:

dirk5
08-06-2012, 00:26
Ja ostatnio zostałam bardzo z góry i wyniośle potraktowana przez pewną koleżankę z pracy, gdy usłyszała, ze Młody noszony w chustach.

- Ja jestem przeciw chustom!- oznajmiła głośno odwracając ode mnie wzrok

- A mogę zapytać dlaczego?- zapytałam spokojnie, szczerze zaciekawiona. Oczekiwałam argumentu typu "rozpieszczanie", "się przyzwyczai", itp.

-Bo to szkodliwe dla kości dziecka!- padło jeszcze głośniej.

- Nie mam najmniejszego zamiaru cię nawracać, ale to jeden z najprostszych do odparcia argumentów- uśmiechnęłam się kończąc rozmowę.


Nie sądziłam, że to aż tak proste :lol:!...

:applause: dla tego pana doktora! No i dla Ciebie, zdrowo chustująca mi :-)!

buka
08-06-2012, 00:35
dirk5
niektóre argumenty ignorantów są takie... denne, ze zatyka z wrazenia i już lepiej nic nie mówić, bo juz wiadomo z kim się dyskutuje ;)