dirk5
07-01-2012, 23:05
... jesteś tu :hey:?
Byliśmy dziś w tym przyjaznym dzieciom sklepie i spodziewałam się wielu spotkań chustowych... I nic :-(; żadnych znajomych ani nieznajomych zachustowanych.
Ale gdy wychodziłam z Potworami z okolicy toalet, gdzie mnóstwo przyjaznych luster, ułatwiających życie dociągającym plecaki (:thumbs up:!), w pewnym momencie usłyszałam rozmowę za nami:
- Mamusiu, popatrz, pani ma dzidziusia na plecach!
- Tak, Ty też tak byłaś noszona.
I dalej potoczyło się o kolorze chusty, w jakiej noszona była dziewczynka (niebieski :-)).
Więcej nie usłyszałam, bo już byliśmy na bardziej hałaśliwym terenie.
Mamo, nosząca kiedyś Córcię w niebieskiej chuście, wysoka baba z blond dziewuszką prowadzoną za rączkę i chuściochem w Falach Dunaju na plecach, to byliśmy my, dirk5 z Potworami swymi; Aliki i Piotrasem :hey::hey::hey:!!!
Jesteś tutaj?
Byliśmy dziś w tym przyjaznym dzieciom sklepie i spodziewałam się wielu spotkań chustowych... I nic :-(; żadnych znajomych ani nieznajomych zachustowanych.
Ale gdy wychodziłam z Potworami z okolicy toalet, gdzie mnóstwo przyjaznych luster, ułatwiających życie dociągającym plecaki (:thumbs up:!), w pewnym momencie usłyszałam rozmowę za nami:
- Mamusiu, popatrz, pani ma dzidziusia na plecach!
- Tak, Ty też tak byłaś noszona.
I dalej potoczyło się o kolorze chusty, w jakiej noszona była dziewczynka (niebieski :-)).
Więcej nie usłyszałam, bo już byliśmy na bardziej hałaśliwym terenie.
Mamo, nosząca kiedyś Córcię w niebieskiej chuście, wysoka baba z blond dziewuszką prowadzoną za rączkę i chuściochem w Falach Dunaju na plecach, to byliśmy my, dirk5 z Potworami swymi; Aliki i Piotrasem :hey::hey::hey:!!!
Jesteś tutaj?