Zobacz pełną wersję : 28.09 Kraków dwie mamy w chustach :)
koło LOTU na przejściu dwie mamy w chustach szły radośnie koło 17 :)
Stapelia
29-09-2011, 22:33
nie wiedziałam od czego zacząć obecność na forum to już wiem - jedną z nich byłam ja:)
Martuszka
30-09-2011, 00:32
To my:) Nasz pierwszy spacer po mieście (do tej pory codzienne zwiedzałyśmy okoliczne pola i lasy, towarzysząc naszym psom) i od razu zostałyśmy zauważone:)
Stapelia
30-09-2011, 08:53
co to będzie jak pojawimy się na mieście nie dość że zachustowane, to jeszcze z takimi samymi psami :szok:;)
super :D to już się poznałyśmy! ;) ..co prawda ja byłam mało chustowa, bo tym razem z wózkiem, ale był to ładny granatowy wózek ze śliczną, małą dziewczynką w środku;) ..może kojarzycie? :)
bubusita
30-09-2011, 09:33
co to będzie jak pojawimy się na mieście nie dość że zachustowane, to jeszcze z takimi samymi psami :szok:;)
Hej dziewczyny, a gdzie chodzicie z tymi psami:ninja:, bo mojej suni brakuje ostatnio towarzystwa...i długich spacerów po lasach i łąkach też:hide:.
Stapelia
30-09-2011, 09:40
o kurcze, wózki obczajałam w ciąży jak się nie mogłam na żaden zdecydować:) wybacz ignorancję pięknego granatowego:)
na spacer chodzimy w pola do Zielonek, Balic a ja często jestem też na łąkach w Toniach.
jaką masz sunie?
Agulinka
30-09-2011, 10:20
I ja z Wami i z chustą i z psem!!! Tylko się rozpakuję ;) (a nasz mix bardzo wyżłowaty jest i też bardzo mu brakuje towarzystwa)
bubusita
30-09-2011, 10:28
o kurcze, wózki obczajałam w ciąży jak się nie mogłam na żaden zdecydować:) wybacz ignorancję pięknego granatowego:)
na spacer chodzimy w pola do Zielonek, Balic a ja często jestem też na łąkach w Toniach.
jaką masz sunie?
Mamy Setera Gordona Szkockiego:).
:( Oj, to nie nasze rejony, bo my na klinach mieszkamy,wiec spacerujemy (teraz takie bez smyczy - na wybieganie, b.rzadko:() na łąkach dochądzących do autostrady, albo przy skałkach na ruczaju, albo w lesie w borku (ale tu b. sporadycznie, bo brudny jest).
Martuszka
30-09-2011, 10:36
I ja z Wami i z chustą i z psem!!! Tylko się rozpakuję ;) (a nasz mix bardzo wyżłowaty jest i też bardzo mu brakuje towarzystwa)
My bez chust i z brzuchami też chodziłyśmy:) Nawet pies za bardzo nie jest potrzebny:P Zapraszamy!
Stapelia
30-09-2011, 10:46
oj toczyłyśmy się twardo do samego końca - ja jeszcze przed południem w polach a wieczorem akcja poród:)
no i wszelkie przedstawicielstwo grupy VII to moja miłość
poza tym mobilne jesteśmy więc i do borku możemy zawitać.
A może znamy się z jakiegoś wyżłowego forum? z wyzlyteam? albo legawców?
Agulinka
30-09-2011, 14:00
Fora oba podczytywałam - szukaliśmy rasowego wyżła, bo też zakochani w tej rasie, a trafiła się taka mniejsza wersja. Ten w awatarze to Twój? Cudo! A mieszkacie gdzieś w okolicach Zielonkowych pól czy z daleka dojeżdżacie?
Stapelia
30-09-2011, 19:53
tak to mój Ploter:) mieszkamy na Azorach i dojeżdżamy:)
to może i ja się załapię na spacer chustowy z psami ;)
Stapelia
01-10-2011, 17:13
nooo pewnie, możemy umówić się na jakiś dzieciowo, chustowo brzuchowo psi zlot! :)
Jacuszkowa
02-10-2011, 00:21
jak w okolicach Zielonek, to ja też się piszę :)
psa nie mam, ale mogę wypożyczyć od sąsiadów :P
Martuszka
02-10-2011, 00:45
jak w okolicach Zielonek, to ja też się piszę :)
psa nie mam, ale mogę wypożyczyć od sąsiadów :P
weź chomika! mniej kłopotów:D zapraszamy bez psa:)
Stapelia
02-10-2011, 10:14
ooo moja Morka to by chętnie takiego chomika.....:mrgreen:
Stapelia
02-10-2011, 19:21
może być i w centrum, ale wtedy to bez psów bo z dwoma łażenie po rynku może się skończyć katastrofą:)
A może przyjdziecie we czwartek na 11 pod Barany? jest seans dla mam z dziećmi i grają "Ki". Jak się świat nie zawali to będziemy!
my w tym tyg odpadamy, bo jesteśmy zaraz po szczepieniu i musimy się uodpornić nieco ;) ale przyszły czemu nie ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.