PDA

Zobacz pełną wersję : MAKI forumowe -- mamy już -- fotki bawełny #44



Strony : 1 [2] 3

Natalia
17-05-2011, 20:20
Dziewczyny, w wątku o makach kilkukrotnie zamieszczałam informacje o tym, że chusta ma skłonność do tworzenia pajączków w praniu. Do chust dołączone są 2 kartki ze szczegółowym opisem, jak należy postępować w praniu, zwłaszcza pierwszym. Jak do tej pory zgłosiły się do mnie 2 osoby z owymi przesunięciami i w obu przypadkach po prostu ta instrukcja nie została przeczytana. Jestem w kontakcie z tymi osobami, mam nadzieję, że uda się te chusty uratować, ale mam prośbę, żeby wczytywać się w załączone instrukcje prania. Były prośby na forum o dołączanie do chust takich instrukcji, więc są. Nie da się wszyć w chustę niektórych instrukcji postępowania, więc tak jak niektóre z Was wyjaśniają produkt stanowi całość razem z instrukcją.

martuszka
17-05-2011, 20:22
Hej Natalia:) a czy po pierwszym praniu ręcznym,przy drugim można tę chustę wsadzić do pralki na delikatne pranie?

rzufik
17-05-2011, 20:38
Natalio, ale czy nie można było tej instrukcji (fajnie ze się pojawiła :) ) włożyć w CHUSTĘ zamiast w książeczkę? bo np. ja przyznaje sie szczerze ze NIGDY nie otwierałam książeczki żadnej ani didkowej ani storcha ani Nati, a mnóstwo nowcyh chust miałam... bo nie potrzebuję oglądac wiązań..
dla przykładu (zupełny przykład) didek do chust delikatnych dołącza też taką karteczkę ale jest ona włożona w chustę, w materiał i nie ma szans zeby jej nie zauważyć...

Natalia
17-05-2011, 20:38
Hej Natalia:) a czy po pierwszym praniu ręcznym,przy drugim można tę chustę wsadzić do pralki na delikatne pranie?

Nie testowałam tego, szczerze mówiąc, ale spróbuję zrobić taki eksperyment. Póki co lepiej prać ręcznie i nie miętosić chusty za bardzo. :)

dorulka
17-05-2011, 20:40
Natalio, ale czy nie można było tej instrukcji (fajnie ze się pojawiła :) ) włożyć w CHUSTĘ zamiast w książeczkę? bo np. ja przyznaje sie szczerze ze NIGDY nie otwierałam książeczki żadnej ani didkowej ani storcha ani Nati, a mnóstwo nowcyh chust miałam... bo nie potrzebuję oglądac wiązań..
dla przykładu (zupełny przykład) didek do chust delikatnych dołącza też taką karteczkę ale jest ona włożona w chustę, w materiał i nie ma szans zeby jej nie zauważyć...


albo moze powiedziec na forum/wyslac mejla, ze bedzie arcyważna wiadomość w instrukcji noszenia!!!

cos nie zadzialalo, jak trzeba i to chyba nie pralki dziewczyn...

Natalia
17-05-2011, 20:42
Natalio, ale czy nie można było tej instrukcji (fajnie ze się pojawiła :) ) włożyć w CHUSTĘ zamiast w książeczkę? bo np. ja przyznaje sie szczerze ze NIGDY nie otwierałam książeczki żadnej ani didkowej ani storcha ani Nati, a mnóstwo nowcyh chust miałam... bo nie potrzebuję oglądac wiązań..
dla przykładu (zupełny przykład) didek do chust delikatnych dołącza też taką karteczkę ale jest ona włożona w chustę, w materiał i nie ma szans zeby jej nie zauważyć...

Dobry pomysł, przekażę wniosek.:) Szczerze mówiąc, to nie wiem, gdzie były wkładane instrukcje do Waszych maków, ale pewnie do instrukcji, żeby się nie pogniotły w czasie transportu, więc poszukajcie dobrze. :)

Natalia
17-05-2011, 20:48
albo moze powiedziec na forum/wyslac mejla, ze bedzie arcyważna wiadomość w instrukcji noszenia!!!
..

Też o tym pomyślałam i tak powiem dziewczynom, ale, znając życie, to i tak pewnie zawsze się znajdzie osoba, która czegoś nie zauważy. W 100% chyba nie da się uniknąć różnych historii, choć na pewno musimy się starać reagować na wszystkie niespodzianki.

Denay
17-05-2011, 20:54
no ja właśnie rzucam chustę do wody ponownie - tym razem zgodnie z instrukcją.

I zgadzam się z Rzufikiem - co już napisałam wcześniej. Do książeczek nie zaglądam po prostu i do głowy by mi nie przyszło, że coś tam w środku może być extra-arcyważne. Natomiast papier wylatujący z chusty, tudzież wsadzony pod folię pewnie by mnie zainteresował.

A pognieść i tak by sie nie pogniotło ;) przecież chusta w twardej tekturze podróżuje :ninja:

pati291
17-05-2011, 21:27
Denay to napisz jak po drugim praniu i czy złożona była tym razem.

silver
17-05-2011, 21:33
te pajączki to z gatunku Nephila komaci chyba są :(

peluche
17-05-2011, 22:47
zgadzam się, że to ma być chusta do noszenia dzieci, zwarta, porządna tkana chusta za pareset złotych,a nie szmata, która wymaga super ważnej instrukcji prania ręcznego zwiniętego w rulon :roll:
chyba popadam w paranoję...

dorulka
17-05-2011, 22:51
Czy kazde kolejne pranie ma byc w postaci zgrabnego rulonu? Czy instrukcja prania pierwszego obowiązuje w przypadku nastepnych prań?

:rolleye:

Mam dość zawiłości, kurdeee, to przeciez szmata do noszenia dzieci, nie eksponat stosikowy (chyba:hmm:)a przegrywa walkę z pralką...

pati291
18-05-2011, 06:02
Czy kazde kolejne pranie ma byc w postaci zgrabnego rulonu? Czy instrukcja prania pierwszego obowiązuje w przypadku nastepnych prań?

:rolleye:

Mam dość zawiłości, kurdeee, to przeciez szmata do noszenia dzieci, nie eksponat stosikowy (chyba:hmm:)a przegrywa walkę z pralką...


Nie z pralką a z ręcznym praniem.

kanka9
18-05-2011, 09:44
właśnie kurier ją przyniósł, na śniadanie ;-)
Zaraz ją otworze i obejrze i napisze co myśle ;-)
Ale po tym coi czytam to ciesze się że wziełam bawełne bo nie dla mnie jakies specjalne traktowanie chust :evil:

Fusia
18-05-2011, 10:14
ja maki wyprałam w pralce na praniu recznym ,ale moja pralka na recznym praniu robi jeden obrót na30 sekund:omg:a tak to głównie moczy :omg: chustę prałam samą-nie miałam nic co nie farbuje -ręczniki mam ciemne w większości!
chusty nie wirowałam tulko ustawiłam odsączanie wody:D (stwierdziłam ze albo to przeżyje albo nie jest warta noszenia moich dzeci,a jak będą pajączki to będze chusta robocza -czyli taka w której robimy rzeczy przy kitórych można się upaprać:mrgreen:)
chusta jest cała i zdrowa nic jej nie jest nawet pajączków nie ma-dalej nie wiem jak one mają wygladac na tych fotkach pajączków ja ich poprostu nie widzę ale skoro nie zauważyłam czegoś na mojej chuście to znaczy że jest ok!
a mam bawełne i prałam w 20 stopiach na praniu recznym

Anntenka
18-05-2011, 10:55
Ja miałam książeczkę do noszenia wsadzoną do pudła tekturkowego, do tego miałam chustę w strunówce i osobnę kartkę w tej strunówce też. Nie można było tej kartki nie zauważyć bo to było pierwsze co się w oczy rzucało.

demona
18-05-2011, 11:01
Ja miałam książeczkę do noszenia wsadzoną do pudła tekturkowego, do tego miałam chustę w strunówce i osobnę kartkę w tej strunówce też. Nie można było tej kartki nie zauważyć bo to było pierwsze co się w oczy rzucało.
U mnie tak samo

kanka9
18-05-2011, 11:11
Więc tak. Kartka była w książeczce i gdyby nie cała afera na forum :mrgreen: to bym nawet nie zajrzała. Moja Miśka chciała żeby ją zamotać ale powiem szczerze pierwszy raz miałam stracha że coś się stanie i niestety musi poczekać aż zachce mi się ją prać :mrgreen:
A wrażenia:
Najpierw zobaczyłam kolor i hmmm ta szara strona która najbardziej mi się podobała nie jest szara :( a beżowa i jakoś tak zupełnie inaczej wygląda za to strona lewa która bardzo mi się nie podobała na zdjęciach w zasadzie jest do przeżycia :twisted:
Jak już się oswoiłam z kolorem to dotyk . Chusta naprawde miła i puchata - za to plus, wydaje się być porządną szmatą ale po tych rozejściach to bardziej się o nią cykam niż o jakieś jedwabie i kaszmiry :twisted: . Jeśli chodzi o noszenie i motanie nie wiem bo cykora miałam :mrgreen: i ogólnie no ok może zostanie ale tylko ze względu na chusty.info ale nie wykluczam że kiedys może poleci na stragan :-|

No i fotki

http://img153.imageshack.us/img153/9468/dsc0001sy.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/153/dsc0001sy.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
http://img542.imageshack.us/img542/5809/dsc0005g.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/542/dsc0005g.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
http://img571.imageshack.us/img571/5091/dsc0007ai.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/571/dsc0007ai.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
http://img863.imageshack.us/img863/4665/dsc0009ap.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/863/dsc0009ap.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
http://img151.imageshack.us/img151/8781/dsc0011nz.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/151/dsc0011nz.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
http://img808.imageshack.us/img808/465/dsc0018iy.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/808/dsc0018iy.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Aksamitka
18-05-2011, 13:16
Jaka modelka! :) Chusta rzeczywiście nieco blada...zobaczymy :D. Ciekawa jestem tej puchatości.

modrooczka
18-05-2011, 13:29
Do mnie dziś dotarła moja bawełna. Pierwsze wrażenie: jest śliczna. Właśnie taka blada, mało wyraźna, zamglona, beżowa. Dużo lepiej wygląda zamotana (zamotałam misia przed praniem - to chyba wolno ;-)) niż na jakichkolwiek zdjęciach. Jeśli tylko będzie nośna dla mojej małej tłuścioszki to na pewno zostanie.

misunderstanding
18-05-2011, 13:31
ja dziś dostałam mój len i podoba mi się o wiele bardziej niż spodziewałam się, że będzie mi się podobać. ;)
na zdjęciach wyglądał mało obiecująco, tymczasem jest piękny. już suszy się na balkonie, mam nadzieję, że jutro na spacer już będzie suchutki. trochę fotek:

http://images50.fotosik.pl/872/625d67eea097d433med.jpg (http://www.fotosik.pl)

Wiktorowi się podoba :)

http://images40.fotosik.pl/854/4e472135dc95c0e1med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images37.fotosik.pl/825/e94b694e5f331740med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images50.fotosik.pl/872/938d3909f825cca2med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images45.fotosik.pl/873/e7358f6855116c82med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images41.fotosik.pl/865/ee06a09a3f06f498med.jpg (http://www.fotosik.pl)

w kąpieli

http://images38.fotosik.pl/851/f09870f8a52aae78med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images46.fotosik.pl/820/54adaa504bcbe215med.jpg (http://www.fotosik.pl)

suszą się

http://images47.fotosik.pl/872/9354de957186fd1fmed.jpg (http://www.fotosik.pl)

ale lewa strona naprawdę jest okropna :P

Liv
18-05-2011, 15:13
dla mnie ten wątek to najlepszy dowód, że Natibaby jednak cieszy się wśród forumek specjalnymi względami.

instrukcja prania, obojętnie, gdzie wsadzona, przypomina swoim absurdem komedie Barei.
a forumki nie tracą cierpliwości i zimnej krwi.

kammik
18-05-2011, 15:20
obojętnie, gdzie wsadzona, przypomina swoim absurdem komedie Barei.


Ja bym znalazła jeszcze z jedno miejsce, gdzie by ją można było wsadzić. I komu.

dorulka
18-05-2011, 15:22
Ja bym znalazła jeszcze z jedno miejsce, gdzie by ją można było wsadzić. I komu.

Za pazuchę???

kammik
18-05-2011, 15:30
Hm, no można i tak to nazwać, tak :)

bydzia
18-05-2011, 18:00
Ja bym znalazła jeszcze z jedno miejsce, gdzie by ją można było wsadzić. I komu.


kammiku jesteś rozkoszna :))

qmpeela
18-05-2011, 18:05
Ja bym znalazła jeszcze z jedno miejsce, gdzie by ją można było wsadzić. I komu.

W buty na przykład, wyższy ktoś będzie :)

pauladuch
18-05-2011, 18:23
Albo w czapkę: cieplej w głowę :)

pati291
18-05-2011, 19:31
dla mnie ten wątek to najlepszy dowód, że Natibaby jednak cieszy się wśród forumek specjalnymi względami.

instrukcja prania, obojętnie, gdzie wsadzona, przypomina swoim absurdem komedie Barei.
a forumki nie tracą cierpliwości i zimnej krwi.

Hmmmm, co do zimnej krwi...
Chustę dostałam w piątek, wyprałam rano w sobotę i od razu zrobiłam fotki. Poinformowałam Natalię na pw. Rozmawiałyśmy we wtorek. We wtorek wrzuciłam zdjęcia tutaj jak całkowicie ochłonęłam. Nie chciałam, żeby mój post był emocjonalny. Sobotę i niedzielę miałam zajętą a w poniedziałek miałam pogrzeb w rodzinie. To też pozwoliło mi z innej perspektywy spojrzeć na zniszczoną chustę.

Co nie oznacza, ze nie targają mną emocję jak na nią spojrzę:mad::mad::mad:

Postanowialm tez napisać do Natibaby maila z oficjalną reklamacją. Nie wyobrażam sobie noszenia w niej dziecka. Jeszcze spadłoby mi z pleców.

elenapogodna
18-05-2011, 22:02
Dziewczyny - jak ktoś zechce sprzedać swoje, to sprzedawajcie rosjankom, piszczą normalnie :lol::lol:

silver
19-05-2011, 06:22
Dziewczyny - jak ktoś zechce sprzedać swoje, to sprzedawajcie rosjankom, piszczą normalnie :lol::lol:

lubicie hm, ażurowe wzory? :D

Fusia
19-05-2011, 08:26
lubicie hm, ażurowe wzory? :D
JESTES ZŁOSLIWA bawełna to naprawde nośna szmata inic się nie rozłazi...
a któres z nowych indio didka tez się rozłaziło i tez była aferka na forum...
ja moje makiBAWEŁNIANE nosze i kochamm i noszą super trzęse sie o nią bo mi sie naprawde podoba
i z psem w niej nie wyjde i obiadu w niej nie jem
ale w pralce na programie ręcznym piorę

AMK
19-05-2011, 08:37
Fusia easy
afera jest nie o bawełnę :lol:

Amparo
19-05-2011, 08:40
Fusiu, to bardzo fajnie, że Tobie bawełna się aż tak podoba i doskonale się sprawdza.
Szkoda tylko, że Pati nie jest tak miło :(

Mika
19-05-2011, 08:53
w tym wypadku pati powinnaś albo dostać zwrot kasy, albo nową sztukę albo ... pierwszeństwo przy nowym limicie :)

Fusia
19-05-2011, 09:07
rozumie ze pati jest przykro i jest rozczarowana-też bym była bo to ze chusta która ma nosic dzecko rozjeżdza się przy praniu to jakieś nieporozumienie!
IMO pati należy się zwrot pieniędzy albo jeśli się na to zgodzi Bawełna i wyrównanie różnicy!
a złośliwość nie chodzi o złośliwość w strone natibaby-bo jeśli ktoś sie na produkcie zawiódł to złośliwości sie nie dziwię:omg: tylko złosliwość i to taka sympatyczna -żartobliwa wobec rosjanek które "lubią ażurowe wzory":lol:
moja uwaga o złośliwości była nie do końca poważna-jeśli komuś sie zrobiło przykro przepraszam

a o fajnosci bawełny wsp0omniałam dla tych co by chcieli forumowego limita a boja się lnu

cynthia
19-05-2011, 11:11
w tym wypadku pati powinnaś albo dostać zwrot kasy, albo nową sztukę albo ... pierwszeństwo przy nowym limicie :)

po trzech kropkach bym dodała - nowego limita a nie tylko pierwszeństwo...

jak dla mnie paranoja pranie w rulonie ręczne szmaty, która ma nosić dziecko, którą to dziecko ślini i nie tylko??? chore...

Mika
19-05-2011, 11:20
po trzech kropkach bym dodała - nowego limita a nie tylko pierwszeństwo...

jak dla mnie paranoja pranie w rulonie ręczne szmaty, która ma nosić dziecko, którą to dziecko ślini i nie tylko??? chore...
to dokładnie miałam na myśli, że niech się wali i pali pati powinna dostac jako pierwsza nowego limita :)
no a opcja certolenia się z użytkową szmatka to przegięcie, no chyba że ktoś chce tylko sobie stosik powiększać :ninja:

elenapogodna
19-05-2011, 11:49
lubicie hm, ażurowe wzory? :D
to chyba oczywiste, że nie miałam na myśli - sprzedawajcie, jeśli tam nitki się rozchodzą. niektórym kolor się nie spodobał czy tam nie wiem. bo para sztuk już na straganie wisi, no i mówię, że są osoby chętne.

paskowka
19-05-2011, 11:54
to chyba oczywiste, że nie miałam na myśli - sprzedawajcie, jeśli tam nitki się rozchodzą. niektórym kolor się nie spodobał czy tam nie wiem. bo para sztuk już na straganie wisi, no i mówię, że są osoby chętne.

No mój nowy len tam wisi i jak powisi do wieczora i nie będzie chętnych to wróci do Nati:) Jak jakaś Rosjanka jest chętna to zapraszam, bo ja na rosyjskie fora nie wejdę, bo nie gawarit pa ruski, że nie wspomnę, że nie mam klawiatury z cyrylicą:D

A w ogóle to powiem, że bawełna ma wyraźniejszy wzór i dlatego zostaje z nami:)

Aksamitka
19-05-2011, 11:55
to chyba oczywiste, że nie miałam na myśli - sprzedawajcie, jeśli tam nitki się rozchodzą. niektórym kolor się nie spodobał czy tam nie wiem. bo para sztuk już na straganie wisi, no i mówię, że są osoby chętne.Bardzo miło moim zdaniem,że dałaś cynk :)

Ananke
19-05-2011, 11:59
po trzech kropkach bym dodała - nowego limita a nie tylko pierwszeństwo...

jak dla mnie paranoja pranie w rulonie ręczne szmaty, która ma nosić dziecko, którą to dziecko ślini i nie tylko??? chore...

Zeby nie bylo - to zgadzam sie, ze z chusta z lnem nie powinno sie trzeba tak cackac i karygodne jest, ze sie tak rozlazi.

Ale... wszystkie szmaty z welna, kaszmirem czy jedwabiem trzeba prac recznie i ostroznie. Z wasza logika tez nie powinno sie w nich nosic dzieci?

paskowka
19-05-2011, 12:03
Ale... wszystkie szmaty z welna, kaszmirem czy jedwabiem trzeba prac recznie i ostroznie. Z wasza logika tez nie powinno sie w nich nosic dzieci?

Wełny w ogóle nie powinno się prać tylko wietrzyć:) no i pranie ręczne jest po to by się nie sfilcowała, a nie porozłaziła - ale to taki OT.

Moim zdaniem to nawet nie o bezpieczeństwo w chuście chodzi, bo pod wpływem ciężaru raczej dziura jak pupa dziecka się nie zrobi, ale o wygląd, no i o kasę - to nie kosztowało 10 zł tylko ciut więcej to i wymagać należałoby od niej więcej:)

ovejablanca
19-05-2011, 12:21
Wełny w ogóle nie powinno się prać tylko wietrzyć:) no i pranie ręczne jest po to by się nie sfilcowała, a nie porozłaziła - ale to taki OT.

Moim zdaniem to nawet nie o bezpieczeństwo w chuście chodzi, bo pod wpływem ciężaru raczej dziura jak pupa dziecka się nie zrobi, ale o wygląd, no i o kasę - to nie kosztowało 10 zł tylko ciut więcej to i wymagać należałoby od niej więcej:)

też tak sądzę i naprawdę zaczęłam się zastanawiać czy taki rozłażący się limit jest mi potrzebny do szczęścia :/
nie chce mi się cackać z chustą do tego stopnia...
no i chciałam len do noszenia ciężarka, czyli chusta powinna być mocna i siermiężna nawet, rozłażenie się chusty po RĘCZNYM praniu trochę ją jakby dyskwalifikuje w tym względzie...

Ananke
19-05-2011, 12:24
też tak sądzę i naprawdę zaczęłam się zastanawiać czy taki rozłażący się limit jest mi potrzebny do szczęścia :/
nie chce mi się cackać z chustą do tego stopnia...
no i chciałam len do noszenia ciężarka, czyli chusta powinna być mocna i siermiężna nawet, rozłażenie się chusty po RĘCZNYM praniu trochę ją jakby dyskwalifikuje w tym względzie...

No wlasnie. Ja wlasnie dlatego wybralam len a nie bawelne. Ciagle mam nadzieje, ze moja, jak juz dotrze, bedzie ok, bo naprawde nie chce mi sie bawic w odsylanie z Irlandii. Przykre to, bo jak na razie to mam z Natkami same pozytywne doswiadczenia.

peluche
19-05-2011, 12:25
Ale... wszystkie szmaty z welna, kaszmirem czy jedwabiem trzeba prac recznie i ostroznie. Z wasza logika tez nie powinno sie w nich nosic dzieci?
prać ostrożnie, ręcznie kaszmir czy wełnę, żeby się nie sfilcowało, a prać zwinięty w rulon len (który powinien być mocniejszy niż kaszmiry i wełny) to różnica.

Ananke
19-05-2011, 12:29
jak dla mnie paranoja pranie w rulonie ręczne szmaty, która ma nosić dziecko, którą to dziecko ślini i nie tylko??? chore...



no a opcja certolenia się z użytkową szmatka to przegięcie, no chyba że ktoś chce tylko sobie stosik powiększać :ninja:


Zeby nie bylo - to zgadzam sie, ze z chusta z lnem nie powinno sie trzeba tak cackac i karygodne jest, ze sie tak rozlazi.



prać ostrożnie, ręcznie kaszmir czy wełnę, żeby się nie sfilcowało, a prać zwinięty w rulon len (który powinien być mocniejszy niż kaszmiry i wełny) to różnica.

No zgadzam sie przeciez :D Tyle, ze dziewczyny wyzej napisaly to tak jakby dotyczyc to mialo kazdej chusty, z ktora trzeba sie delikatnie obchodzic. A jest takich troche.

misunderstanding
19-05-2011, 12:36
a ja uważam, że nie ma co wieszać psów na chuście tylko dlatego, że trafiły się dwa felerne egzemplarze, które rozeszły się, bo ktoś prał je nie tak, jak było napisane w instrukcji. żeby nie było, też uważam, że instrukcja powinna być bardziej widoczna, a nie wciśnięta do książeczki, którą de facto ja zawsze oglądam, ale sto innych osób tam nie zajrzy.
z moim lnem absolutnie nic się nie stało w praniu, nosi obłędnie, dobrze zawiązany trzyma jak beton. dziś byliśmy na 2,5 - godzinnym spacerze i mój wymagający kręgosłup absolutnie nie czuł ciężaru mego syna. super szmata, chyba najlepiej noszący limit Nati, który ostatnio przewinął mi się przez ręce. wygląd to rzecz gustu, a o gustach się nie rozmawia.. ale jestem bardzo na TAK. nie lubię cienkich, mega miękkich chust, a ta jest właśnie taka sztywniejsza, chociaż po tym jednym praniu i noszeniu już trochę zmiękła. fajna na lato, bo przewiewna.
zastanawiającym się - POLECAM! tylko pierzcie według instrukcji :P

ovejablanca
19-05-2011, 13:18
No wlasnie. Ja wlasnie dlatego wybralam len a nie bawelne. Ciagle mam nadzieje, ze moja, jak juz dotrze, bedzie ok, bo naprawde nie chce mi sie bawic w odsylanie z Irlandii. Przykre to, bo jak na razie to mam z Natkami same pozytywne doswiadczenia.

ja też
szczególnie z wełenkami natkowymi, które uwielbiam

Olapio
19-05-2011, 13:22
to rozjezdzanie to jest raczej wina wzoru a nie felernych nici
bo normalnie len np didkowy to ja piore na 60stopni w pralce, wiruje maksymalnie a do plukania uzywam plynu zmiekczajacego zeby nie byla deskowata :hide:
i nic sie nie dzieje ale tam wzor jest rownomierny
w tej chuscie jest inaczej, w jednej czesci jest wiecej lnu, w drugiej bawełny
dlatego z bawełna nic sie nie dzieje a len dziwnie reaguje

Denay
19-05-2011, 18:36
Pati i jak po ponownym praniu??

Ja swoją wymoczyłam w zwykłym proszku długie godziny,
rzeczywiście - nitki zrobiły ściślejsze
no ale tam gdzie się rozeszło to czarny wątek jest luźniejszy, podobnie zauważyłam na krawędziach założeń materiału :/


Chyba jednak będę chciała zwrócić :(
bawełna wygląda jak marzenie i takoż nosi...

pati291
19-05-2011, 19:10
Nie piorę drugi raz. Nie wierzę, że będzie lepiej:( a przede wszystkim boję się w niej nosić.
Zglosiłam reklamację.

misunderstanding
24-05-2011, 23:11
len w akcji:

http://images40.fotosik.pl/867/74742d4159c432c8med.jpg (http://www.fotosik.pl)

marlei
24-05-2011, 23:25
len w akcji:


Piekny:love:!!! A jaki model:whistle::lol:

a ja jeszcze ciagle czekam na moj:roll:

Ananke
24-05-2011, 23:32
Piekny:love:!!! A jaki model:whistle::lol:

a ja jeszcze ciagle czekam na moj:roll:

Ulzylo mi, bo ja tez jeszcze nie dostalam.

Aksamitka
24-05-2011, 23:35
Ulzylo mi, bo ja tez jeszcze nie dostalam.
Ja prawdopodobnie będę mieć dopiero jutro :) To będą maczki usypiaczki na początek :) Taki mam plan :mrgreen: Mam nadzieję,że już jutro się tulimy w makach :) Jak wyschną :-)

misunderstanding
24-05-2011, 23:37
aha, i dziewczyny, len łamie się błyskawicznie. po jednym praniu i tygodniu używania 3-4 razy dziennie jest już mięciutki. a nosi jak marzenie. :)

jul
25-05-2011, 00:09
ja swój właśnie wysiaduję ;)
może jutro popróbujemy znowu.

bianka2009
26-05-2011, 11:22
Też miałam ochotę na tę chustę ale jakby miała bardziej intensywne kolory byłaby przepiękna. Wygląda trochę jak sprana i zniszczona, na pierwszy rzut oka. Mam takie wrażenie jak patrzę na zdjęcia. Nie podobać mi się :)

Frezis
26-05-2011, 12:02
dziewczyny, ale bawełnę też trzeba jakoś specjalnie prać???

Aksamitka
26-05-2011, 14:42
Ja wyprałam ręcznie,bo to pierwsze pranie,ale wirowałam w pralce,bo ile będę czekać,aż wyschnie! :D Nie mam zniszczeń :)

Fusia
27-05-2011, 21:01
ja wyprałam w pralce na programie do ręcznego popodkreślam-bawełnę
nic sie jej nie stało nie ma nawet pajączków

marlei
27-05-2011, 21:16
A czy Natalia, gdzies moze pisala, jak tam bedzie z lnem przy nastepnym praniu:ninja:??? Pytam, bo moze gdzies przegapilam:oops::hide:, a wydaje mi sie ze wspominala, ze zrobi crash - test:lol:
Mam nadzieje, ze bedzie go mozna prac normalnie;-), bo moj maly to lubi sobie chuste possac:roll: i czasem mleko na niej zostawi;) a w takim lezeniu w wannie:lool: - to mi sie nie spierze:shock::nono:

aaaaaa - dostalam dzis maila, ze chusta do mnie wyslana:applause: Juz sie nie moge doczekac:jump:

Aksamitka
27-05-2011, 21:20
Mam swoją bawełnę i dziś już mogłam przymierzyć. Chusta podoba mi się z wyglądu,a po zamotaniu jeszcze bardziej.Nosiłam przez chwilę i o nośności jeszcze się nie wypowiem,ale wizualnie jest ok. Dodaję: Mąż dzisiaj nosił i stwierdził,że nosi bardzo dobrze i przyjemnie otula do tego.

Mary-Anne
31-05-2011, 18:05
aha, i dziewczyny, len łamie się błyskawicznie. po jednym praniu i tygodniu używania 3-4 razy dziennie jest już mięciutki. a nosi jak marzenie. :)
Znaczy, że ta decha, którą boję się włożyć do wody, o długoścdi prawie 6 metrów, zmięknie po praniu? Bo bez prania nie jestem w stanie nawet jej zamotać.
Nawet nie jestem pewna, czy mi się podoba.

silver
31-05-2011, 18:10
Maki to pierwsza na świecie chusta specjalnej troski :)
UNIKAT :D

anitanelka
31-05-2011, 22:00
To my tez się pochwalimy... bawełna

http://images46.fotosik.pl/846/b74758429ac69a28.jpg
http://images38.fotosik.pl/877/5876003f0a8896d6.jpg

marlei
31-05-2011, 23:06
To my tez się pochwalimy... bawełna



Suuuuper:applause:!!! Masz czym sie chwalic:mrgreen::mrgreen::mrgreen: taka modelka;-)

Aksamitka
31-05-2011, 23:26
To my tez się pochwalimy... bawełna

http://images46.fotosik.pl/846/b74758429ac69a28.jpg
http://images38.fotosik.pl/877/5876003f0a8896d6.jpgJaki ładny kolor spódnicy masz :) A chusta z tych niekłócących się z ubiorem zauważyłam :)

anasta
31-05-2011, 23:52
Bardzo ładnie prezentuje się ta bawełna!

misunderstanding
02-06-2011, 10:13
Znaczy, że ta decha, którą boję się włożyć do wody, o długoścdi prawie 6 metrów, zmięknie po praniu? Bo bez prania nie jestem w stanie nawet jej zamotać.
Nawet nie jestem pewna, czy mi się podoba.

tak :P
po praniu zmięknie, a po motaniu i pierwszym noszeniu w ogóle już nie była twarda, teraz jest mięciutka.

anitanelka
03-06-2011, 08:43
To jeszcze makowa huśtawka

http://images49.fotosik.pl/901/ecea6fcdcb257e14.jpg

pauladuch
03-06-2011, 11:00
Kolejny zadowolony użytkowników maków :D

narrinka
03-06-2011, 11:04
Huśtawka świetna

jednak wciaz ogladam wasze zdjecia i nie przemawia do mnie ta chusta:hide:
a taka mialam wielka nadzieje ze bedzie piekna

Sroka
03-06-2011, 22:47
moze mi ktoras zrobic fotke albo skan instrukcji prania lnu? mama wyjela chusty i przawiozla mi "gole" coby kilogramy i wolumen bagazu zaoszczedzic i nie wziela instrukcji :/

Aksamitka
03-06-2011, 22:57
Ja też jestem zadowolona (z bawełny).Bardzo.I podoba mi się również :)

Mary-Anne
05-06-2011, 00:05
No to podoba mi się ten masówek forumowy.
Jest ładny, przyjemny w dotyku i po zamotaniu dziecko wagowo znika. Przynajmniej ponad ośmiokilogramowe, ale przypuszczalnie takie większe też się lepiej nosi.
Tylko jak dla mnie jest koszmarnie gruba no i za długa - miała 5,90, po praniu skurczyła się o 20cm.
Gdyby Nati nie dodawała centymetrów, wyszłoby im z tego kilka dodatkowych chust.
Wkurza mnie tylko, że to bardziej masówek niż limit i że miał być dla forowiczek, a dostają je przed nami mamy spoza forum.

joleczka
05-06-2011, 01:26
Wkurza mnie tylko, że to bardziej masówek niż limit i że miał być dla forowiczek, a dostają je przed nami mamy spoza forum.
się podpiszę

anitanelka
05-06-2011, 09:34
Mi też się podoba i z bawełny jestem zadowolona. Fakt gruba jest ciut ale piękna, taka elegancka moim zdaniem ;)

Ja swoich 6 kg w ogóle w niej nie czuję :)

marlei
10-06-2011, 19:45
Dotarla i moja:applause:, po dwoch tygodniach oczekiwania od czasu otrzymania maila!!! Myslala, ze juz w ogole nie dotrze...
Powiem tak: podoba mi sie;-) Wykapalam ja:ninja:, bo praniem tego nie nazwe:nono:, wysuszylam na dworze - prawie na plasko, zeby mi sie nic nie porozciagalo:hide:, teraz lezy i czeka na prasowanie... I musze przyznac, ze jeszcze z niczym nie obchodzilam sie tak jak z jajkiem:duh:, jak z ta chusta... nawet malz sie smial:roll:, ze wszystko co reczne pranie na metce ma wkladam do pralki, a tu taki wyjatek:wink:!!! Zobaczymy jutro jak nas poniesie:mrgreen:

a co do twardosci, to nawet przed praniem, mam wrazenie, ze moja Ulli Storcza byla twardsza:lol: Bylam mile zaskoczona:lol:

edit:
a dodam tylko, ze mam len;-)

martajotka
10-06-2011, 19:53
a ja ostatnio spotkałam, lniane maki w akcji. No coż, mogę tylko żałować ...:duh:

Aksamitka
10-06-2011, 23:01
a ja ostatnio spotkałam, lniane maki w akcji. No coż, mogę tylko żałować ...:duh:To ja wolę nie spotkać-mam bawełnę i się cieszę i niech tak zostanie :lol:

marlei
12-06-2011, 19:30
Dziewczyny - posiadaczki lnu;),
nie chce tu histeryzowac, ani dramatyzowac, ale...
wymoczylam chuste, jak w instrukcji, wysuszylam na lezaco, wyprasowalam, zamotalam uwazajac, zeby palcow w nia nie wkladac, a cala dlonia naciagac:duh:... a i tak po dwoch, trzech razach mam przeswity:omg:, oczywiscie sa one widoczne pod swiatlo i latwo rozchodza sie(tzn. wracaja na miejsce) po przeciagniecu po nich palcem:hmm:... ba nawet prasuje po kazdym dniu noszenia:ninja::mad! I tak sie zastanawiam, czy kiedykolwiek bede mogla z nia postepowac jak z innymi chustami, tzn. zawiazac warkocz, prac w pralce i suszyc w suszarce bebnowej:?::?::?:
Czy ktoras z Was prala swoja wiecej niz raz? Jak sie zachowuje chusta po ponownym praniu, czy te przeswity znikaja?? Podpowiedzcie prosze cos;-)

Poza tym wrazenia rewelacyjne, pierwsze noszenie - tak jakby wykrochmalony bierznik na siebie zakladac:lool:, ale kazde kolejne juz duzo lepsze. Dlatego mam nadzieje, ze u nas zostanie:mrgreen:

Stivel
13-06-2011, 15:32
hmmm chyba nie tylko Polkom się maki rozjeżdżają

http://s924.photobucket.com/albums/ad86/Wytch37913/nappyie2/?action=view&current=VIDEO0027.mp4
http://s924.photobucket.com/albums/ad86/Wytch37913/nappyie2/

generalnie cieszę się, że nie zainwestowałam w tą chustę.

ovejablanca
13-06-2011, 15:53
hmmm chyba nie tylko Polkom się maki rozjeżdżają

http://s924.photobucket.com/albums/ad86/Wytch37913/nappyie2/?action=view&current=VIDEO0027.mp4
http://s924.photobucket.com/albums/ad86/Wytch37913/nappyie2/

generalnie cieszę się, że nie zainwestowałam w tą chustę.

ojoj, faktalnie to wygląda, szczególnie na tym filmiku :/

marlei
13-06-2011, 19:46
hmmm chyba nie tylko Polkom się maki rozjeżdżają

U mnie az tak strasznie nie jest;-) Nawet bym powiedziala, ze chusta cala w porownaniu z tym co pokazane;-) Tylko na dolnej czesci, pod swiatlo widac niewielkie rozejscia:roll:, ale po przeprasowaniu, chusta jak nowa:lol:

belfe
13-06-2011, 21:13
strasznie sie rozchodzi ta chusta:szok: - bardzo się cieszę że w nia nie zainwestowałam

sliczna jest musze przyznac, ale nie powinno sie dziac cos takiego z chusta przeciez to nie papier

pauladuch
14-06-2011, 22:58
Film przerażający. Myślę że Nati już więcej nie zdecyduje się na taki wzór i połączenie nici.

aginia
16-06-2011, 12:26
Straszny ten filmik, współczuję!
A dzisiaj zobaczyłam maki w sklepie w uk, ciekawe, że nie ma wzmianki o napisie ....

http://www.lovetobenatural.co.uk/natibaby-poppy-cotton-32m-p-778.html

lominia
16-06-2011, 12:40
Szkoda gadać z tym forumowym limitem-ani forumowy, ani limit:roll:. Trochę to niesmaczne się robi wszystko i nikt mi nie wmówi, że ilość limitów Lutea była podobna do ilości maków...

Stivel
16-06-2011, 12:45
tia forumowych limitów miało być ciut więcej niż chętnych na liście (bo wymogi tkalni-sralni-pralni) a utkali tyle, że po całym świecie się rozlazły (w każdym sensie 'rozlazły'). A no-cottonów po pięć na krzyż i na to wymogów już nie było :thumbs down::thumbs down::thumbs down:

niestety polityka firmy baaaaardzo zniechęciła mnie do polecania tych chust znajomym młodym mamom.

na szczęście jest kilka innych polskich firm tkających piękne, dobrej jakości i tanie chusty.

demona
16-06-2011, 12:55
Racja! Może ktoś nam to wyjaśni? Ja się maków pozbyłam na szczęście.

antonina
16-06-2011, 13:05
tia forumowych limitów miało być ciut więcej niż chętnych na liście (bo wymogi tkalni-sralni-pralni) a utkali tyle, że po całym świecie się rozlazły (w każdym sensie 'rozlazły'). A no-cottonów po pięć na krzyż i na to wymogów już nie było :thumbs down::thumbs down::thumbs down:

niestety polityka firmy baaaaardzo zniechęciła mnie do polecania tych chust znajomym młodym mamom.

na szczęście jest kilka innych polskich firm tkających piękne, dobrej jakości i tanie chusty.


niestety to prawda...

dorcik81
16-06-2011, 13:17
Racja! Może ktoś nam to wyjaśni?
zamknij oczy,jak marzysz ;)

matysia
17-06-2011, 10:20
Jak myślicie co z tym zrobić? Nie mam zbędnych 5 lat więzienia na przesuwanie szpilka nici przez 4 metry chusty. http://images37.fotosik.pl/886/a7c31a988a0e8cd1m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a7c31a988a0e8cd1)
http://images43.fotosik.pl/933/989b07202fd5d332m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=989b07202fd5d332)
http://images41.fotosik.pl/905/061df368261bad6bm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=061df368261bad6b)

qmpeela
17-06-2011, 10:23
matysia... chyba już ratunku nie ma...

Edit: tak z ciekawości, to pierwsze czy kolejne pranie?

matysia
17-06-2011, 10:36
To jest KOLEJNE pranie pierwsze było ręcznie w wannie , drugie w pralce w 40 stopniach zgodnie z instrukcją.

Stivel
17-06-2011, 10:38
matysia - full wypas - mam nadzieję, że nie będziesz długo czekać na roztrzygnięcie reklamacji.

qmpeela
17-06-2011, 10:39
matysia - full wypas - mam nadzieję, że nie będziesz długo czekać na roztrzygnięcie reklamacji.

Jeśli takowa w ogóle będzie wzięta pod uwagę...

matysia
17-06-2011, 10:41
No ja też mam taką nadzieję, ale w ostatniego postu Natalii wnioskuję, że z reklamacjami łatwo nie bedzie czy ktoś już maki reklamował?

Stivel
17-06-2011, 10:51
jeżeli było to pranie zgodne z przepisem na instrukcji to nie widze żadnego powodu, dla którego reklamacja miałaby nie być uznana za słuszną.
Chyba że matysia prała w innym modelu pralki (a nie daj zielone borze w pralce innej firmy) niż nakazywała instrukcja :ninja:

qmpeela
17-06-2011, 10:52
jeżeli było to pranie zgodne z przepisem na instrukcji to nie widze żadnego powodu, dla którego reklamacja miałaby nie być uznana za słuszną.
Chyba że matysia prała w innym modelu pralki (a nie daj zielone borze w pralce innej firmy) niż nakazywała instrukcja :ninja:

Być może bęben pralki nie kręcił się w odpowiednią stronę? :duh:

martuszka
17-06-2011, 11:02
OMG:(

bydzia
17-06-2011, 11:03
tak sobie patrzę na zdjęcia chusty matysi
i po ostatniej wypowiedzi Natalii nt chust.info
to myślę, że mógł być to spisek ....:hide::hide::hide:

matysiu wyrazy współczucia
zapytaj jakie warunki wyrzucenia na śmieci przewiduje instrukcja.. :hide::hide::hide:

marlei
17-06-2011, 11:21
U mnie, jak wspominalam wczesniej, pojawily sie pojedyncze rozejscia, w trakcie noszenia:duh:, bo pralam zgodnie z instrukcja:ninja:
Poniewaz nie jestem z tego powodu zadowolona:twisted:, wyslalam maila do Natibaby i molestowealam;-) na priv dziewczyny posiadajace len i wspominajace o jakichkolwiek problemach:ninja:
Wniosek jest taki: tylko jedna osoba, do ktorej pisalam jest zadowolona posiadaczka lnu:hmm:, reszta puscila swoje chusty w swiat:omg: z mniejszymi lub wiekszymi defektami;) (poza dwoma, ktorym udalo sie chuste zareklamowac)

Ja mam nadzieje, ze dostane odpowiedz od Natibaby(na razie wrocil mail, ze zostala moja wiadomosc przekazana szefowej), bo jestem bardzo rozczarowana - jak widac naleze do grupy wrazliwcow:lol: z ulotki o praniu:ninja: I jeszcze - odnoszac sie do karteczki: moim zdaniem te rozejscia wcale nie dodaja uroku/charakteru chuscie, a swiadcza o jej kiepskiej jakosci:duh: kazdy tlumaczy jak mu wygodnie;)

Czuste wypralam/moczylam w wannie drugi raz, jest lepiej, ale mam wrazenie, ze w miejscach gdzie chusta miala te rozejscia, jest jakby ciensza - wiec wnioskuje, ze przy nastepnym noszeniu, zginac sie bedzie dokladnie w tych samych miejscach, co doprowadzi do powstawania przeswitow:evil:

mmd
17-06-2011, 11:40
hmmm chyba nie tylko Polkom się maki rozjeżdżają

http://s924.photobucket.com/albums/ad86/Wytch37913/nappyie2/?action=view&current=VIDEO0027.mp4
http://s924.photobucket.com/albums/ad86/Wytch37913/nappyie2/

generalnie cieszę się, że nie zainwestowałam w tą chustę.


ooooooooooo boszzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz, dopiero teraz zobaczyłam te filmy


nawet nie wiem, co powiedzieć....

Stivel
17-06-2011, 11:44
U mnie, jak wspominalam wczesniej, pojawily sie pojedyncze rozejscia, w trakcie noszenia:duh:, bo pralam zgodnie z instrukcja:ninja:
Poniewaz nie jestem z tego powodu zadowolona:twisted:, wyslalam maila do Natibaby i molestowealam;-) na priv dziewczyny posiadajace len i wspominajace o jakichkolwiek problemach:ninja:
Wniosek jest taki: tylko jedna osoba, do ktorej pisalam jest zadowolona posiadaczka lnu:hmm:, reszta puscila swoje chusty w swiat:omg: z mniejszymi lub wiekszymi defektami;) (poza dwoma, ktorym udalo sie chuste zareklamowac)

Ja mam nadzieje, ze dostane odpowiedz od Natibaby(na razie wrocil mail, ze zostala moja wiadomosc przekazana szefowej), bo jestem bardzo rozczarowana - jak widac naleze do grupy wrazliwcow:lol: z ulotki o praniu:ninja: I jeszcze - odnoszac sie do karteczki: moim zdaniem te rozejscia wcale nie dodaja uroku/charakteru chuscie, a swiadcza o jej kiepskiej jakosci:duh: kazdy tlumaczy jak mu wygodnie;)

Czuste wypralam/moczylam w wannie drugi raz, jest lepiej, ale mam wrazenie, ze w miejscach gdzie chusta miala te rozejscia, jest jakby ciensza - wiec wnioskuje, ze przy nastepnym noszeniu, zginac sie bedzie dokladnie w tych samych miejscach, co doprowadzi do powstawania przeswitow:evil:

ekskjuzmi - na instrukcji prania jest info, że rozejścia dodają chuście uroku??? mógłby to ktoś zeskanować albo sfotografować? bo ja na szczęście kasy nie wtopiłam w maczki, więc nie stałam się wątpliwie-szczęśliwą posiadaczką magicznej instrukcji o praniu tylko podczas pełni księżyca po splunięciu trzy razy przez lewe ramię.

matysia
17-06-2011, 11:56
Miałam felerną Grecje w porównaniu z Makami , to była rewelacja. Natalia nie zalecała noszenia w plecaczku prostym. Ja w tej chwili tylko tak noszę. Bo to idealne wiązanie na upał dla starszego dziecka. Po godzinnym noszeniu rozlazła sie jeszcze gorzej.

marlei
17-06-2011, 11:59
Tu zdjecie z Twojego linka Stivel:

http://s924.photobucket.com/albums/ad86/Wytch37913/nappyie2/?action=view&current=IMAG1335.jpg

co prawda po angielsku, ale... Niestety nie dam rady wrzucic zdjecia:hide: Tylko, ze one nie nazywaja sie rozejscia tylko pajaczki:lool:

Edit: maly zasnal, wiec pozwole sobie zacytowac:
"(...)Pranie w pralce, zwlaszcza chusty nowej powoduje tworzenie na szarej i czerwonej czesci czegos w rodzaju "pajaczkow". Nie ma to wplywu na wlasciwosci noszace chusty, wizualnie pasuje to do wzoru tej chusty, podkreslajac charakter ziemi i natury. Osobom bardziej wrazliwym moze to jednak przeszkadzac.(...)" Instrukcja Prania do Chusty "Makowy Sen"

qmpeela
17-06-2011, 12:03
Tu zdjecie z Twojego linka Stivel:

http://s924.photobucket.com/albums/ad86/Wytch37913/nappyie2/?action=view&current=IMAG1335.jpg

co prawda po angielsku, ale... Niestety nie dam rady wrzucic zdjecia:hide: Tylko, ze one nie nazywaja sie rozejscia tylko pajaczki:lool: :hide::lool:


Pajączki? Chyba, że autorce chodziło o pająka z gatunku ptaszników lasiodora parahybana czyli ptasznik olbrzymi. Wtedy wszystko by się zgadzało

Stivel
17-06-2011, 12:04
Tu zdjecie z Twojego linka Stivel:

http://s924.photobucket.com/albums/ad86/Wytch37913/nappyie2/?action=view&current=IMAG1335.jpg

co prawda po angielsku, ale... Niestety nie dam rady wrzucic zdjecia:hide: Tylko, ze one nie nazywaja sie rozejscia tylko pajaczki:lool:

ach widzisz - a ja sie tak zdjęciami chusty zaaferowałam, że nie doczytałam tej karteluszki.

To nie pajączki tylko jakieś zmutowane tarantule są :/ ale to pewnie przez Czarnobyl, albo Fukushimę, albo złą energię z chusty.info ;)

matysia
17-06-2011, 12:05
Tu zdjecie z Twojego linka Stivel:

http://s924.photobucket.com/albums/ad86/Wytch37913/nappyie2/?action=view&current=IMAG1335.jpg

co prawda po angielsku, ale... Niestety nie dam rady wrzucic zdjecia:hide: Tylko, ze one nie nazywaja sie rozejscia tylko pajaczki:lool:
Niektóre moje pajączki mają szerokośc cm i długość 10cm jest ich kilka tysięcy, są wszędzie.

qmpeela
17-06-2011, 12:06
To nie pajączki tylko jakieś zmutowane tarantule są :/ ale to pewnie przez Czarnobyl, albo Fukushimę, albo złą energię z chusty.info ;)


Niektóre moje pajączki mają szerokośc cm i długość 10cm jest ich kilka tysięcy, są wszędzie.

Ja wam mówię to parahybanki napewno. Czepiacie się...:duh::duh:

marlei
17-06-2011, 12:10
Ja wam mówię to parahybanki napewno. Czepiacie się...:duh::duh:


Nie, nie czepiamy sie:p po prostu jestesmy wrazliwe:lool:

qmpeela
17-06-2011, 12:11
Nie, nie czepiamy sie:p po prostu jestesmy wrazliwe:lool:


Przyznać się, po prostu boicie się pajączków co??:lool::lool:

martuszka
17-06-2011, 12:12
Moim zdaniem taka chusta nie jest pełnowartościowym produktem:(
Nie ma się co oszukiwać taka chusta to jedynie do oglądania a nie do noszenia, jak to wygląda?
Ja nie założę na siebie już takiej chusty, nie chcę nosić w tym moich dzieci.
Jestem bardzo rozczarowana bo poprzednie chusty nati bardzo lubiłam.

Eyja
17-06-2011, 12:14
nie wiem czy mogę się odezwać, bo od dawna nie kupuję Nati, ale..
strasznie Wam współczuję dziewczyny tych chust...

marlei
17-06-2011, 12:21
Natalia nie zalecała noszenia w plecaczku prostym.(...) Po godzinnym noszeniu rozlazła sie jeszcze gorzej.

Po takiej poradzie to tylko tyle moge zrobic :duh::duh::duh:

Jest to moja pierwsza chusta kupiona nowa:ninja:, no i
wiem na pewno: na 100% ostatnia z firmy Natibaby:roll:

martuszka
17-06-2011, 12:34
Ale inne chusty nati fajne były.
Ja uwielbiałam japana i dzieci z nim robiły co chciały, woziłam ich po mieszkaniu na nim i chusta jak nowa była po każdym praniu. Za hamak służyła i fajnie nosiła.

Stivel
17-06-2011, 12:37
ja problem miałam tylko z jedną chustą NATI na ponad 10 kupionych. Na szczęście nie posiadam maków bo popsułyby mi statystykę.

niestety nie mam w tej chwili ochoty na kolejną :/

peluche
17-06-2011, 12:39
zgadzam się z martuszką, nati to też super chusty i super jakość! czasami coś nie wychodzi, ale warto się przyznać do słabszej partii, przeprosić, uszkodzoną (wszak nie przez pranie) chustę zamienić i po sprawie.

skoro nati tak nie potrafi, trzeba wysyłać tysiąc maili, bo za każdym razem obsługuje inna osoba, zamiata sprawy pod dywan, tłumaczy się nawałem pracy i innymi powodami, niestety traci klientów.

marlei
17-06-2011, 12:52
zgadzam się z martuszką, nati to też super chusty i super jakość! czasami coś nie wychodzi, ale warto się przyznać do słabszej partii, przeprosić, uszkodzoną (wszak nie przez pranie) chustę zamienić i po sprawie.

skoro nati tak nie potrafi, trzeba wysyłać tysiąc maili, bo za każdym razem obsługuje inna osoba, zamiata sprawy pod dywan, tłumaczy się nawałem pracy i innymi powodami, niestety traci klientów.

Dokladnie o to mi chodzi;-) Bo uzywana pewnie kupie:ninja:, bo bede wiedziala, ze musi byc ok:p Ale w ten sposob to Nati na mnie nie zarobi:nono: a to przeciez ich strata, nie moja;-)

dorcik81
17-06-2011, 13:20
tak stare pasiaki były genialne,perełka była cudna i japan też....
a maki to chyba największa porażka nati....szkoda tylko,że nie chcą się do tego przyznać i całą winę zwalają na klientki:thumbs down::thumbs down::thumbs down:

Natalia
17-06-2011, 14:30
To jest KOLEJNE pranie pierwsze było ręcznie w wannie , drugie w pralce w 40 stopniach zgodnie z instrukcją.

Matysia, przykro mi z powodu Twojej chusty. Instrukcja prania wyraźnie jednak przed tym przestrzegała. Jeśli ktoś nie ma pewności, jak prać chustę, to zawsze można napisać maila do producenta.

Amparo
17-06-2011, 14:39
Tak, tak. Najtrudniej przyznać, że się wypuściło bubla i wycofać go z rynku. A Nati wiedziało, że go wypuszcza, bo info o "pajączkach" zamieszczała Natalia razem ze zdjęciami chust. Tylko że to nie są żadne "pajączki" tylko chamskie, ordynarne rozejścia. Może trzeba było zamieścić zdjęcie takiego prawdziwego "pajączka", tylko kto by wtedy maki kupił.

antonina
17-06-2011, 14:46
straszne - bo chusta kosztuje tyle co lepszej jakości zwykła spacerówka.... współczuje osobom które zainwestowały w nią niemałe pieniądze a jedyne co moga zrobic to wyrzucić kawałek szmaty do kosza...

Dagmara
17-06-2011, 14:51
Czy to ma być kolejny wątek do zamknięcia?
Proszę o rozwiązywanie konfliktów ze sprzedawcą, forum służy do wyrażania opinii a nie do obrażania i oczerniania. I tu zacytuję Mart z poprzedniego wątku o no cottonach:
"Dopuszczalne jest opisanie sytuacji ale PO WYCZERPANIU możliwości osiągnięcia porozumienia w kontakcie bezpośrednim (maile, telefony etc) i PO SKONTAKTOWANIU się z moderacją forum."

kubutkowa
17-06-2011, 15:00
Dagmaro,ale tak obiektywnie...Czy nie rozumiesz choć trochę oburzenia wokół Nati? Czy gdybyś ty kupiła maki i chusta by Ci się rozeszła jak wielu dziewczynom,to nadal byłabyś równie spokojna?Dlaczego możemy dyskutować o no tym ,że jakaś chusta nosi do bani,że jakaś się baboli,ale nie możemy napisać ,że chusta rozłazi się -co przyznasz jest skandalem- tylko dlatego,że co? Że NAtalia jest z naszego forum? Naprawdę nie rozumiem...Nie piszemy przecież nic złego o Natalii jako osobie.Piszemy o produkcie.

Olapio
17-06-2011, 15:44
tez sie dziwie
jakos watku o babloach w ellevillach oraz o zlym traktowaniu klientow przez ellevilla nikt nie zamykal...
tam owszem, bylo mniej wpisow ale to dlatego ze mniej osob kupuje elleville i te babole widocznie zdarzaja sie rzadziej niz w makach Nati

Stivel
17-06-2011, 15:51
a teraz ja napiszę dlaczego mnie ostatnie akcje Nati tak irytują - bo widząc jak pracuje sklep, po prostu wstyd mi polecić kupowanie u nich chust nowym mamom, które się o chusty pytają. Bo nie mam żadnej pewności, że taka mama przez przypadek nie wpadnie na limit, który kupi a którego ostatecznie nie dostanie, że kupi chustę, która się rozlezie jak stare prześcieradło i okaże się, że to jej wina bo ma złą pralkę, że w razie potrzeby kontaktu mailowego po prostu jej list 'gdzieś' zaginie itp itd. A wolałabym nie czuć wstydu za sposób funkcjonowania największej polskiej firmy chustowej.

I przypuszczam, że takie odczucie kieruje dużą częścią forumek, które się w tym dziale wypowiadają - to nie złośliwość, brak życzliwości, kopanie dołków pod Nati, ale chęć pokazania firmie, że prowadząc taką politykę zraża do siebie obecnych klientów, a co za tym idzie nie będzie miała następnych.

no chyba, że firmie Nati tak bardzo zależy na karierze międzynarodowej, że polskich klientów będzie teraz wysyłać po bułki do innej piekarni.

v
17-06-2011, 15:52
"(...)Pranie w pralce, zwlaszcza chusty nowej powoduje tworzenie na szarej i czerwonej czesci czegos w rodzaju "pajaczkow". Nie ma to wplywu na wlasciwosci noszace chusty, wizualnie pasuje to do wzoru tej chusty, podkreslajac charakter ziemi i natury. Osobom bardziej wrazliwym moze to jednak przeszkadzac.(...)" Instrukcja Prania do Chusty "Makowy Sen"


:beat::beat::beat:

Stivel
17-06-2011, 15:56
:beat::beat::beat:

uważaj z tą miłością - i ziemia się czasem człowiekowi potrafi pod nogami rozstąpić ;)

v
17-06-2011, 16:01
jak pisalam kiedys prace o instr. obslugi, to taka radocha byla rzadkoscia. bzdury wynikaly z blednych tlumaczen tylko.

kubutkowa
17-06-2011, 16:01
uważaj z tą miłością - i ziemia się czasem człowiekowi potrafi pod nogami rozstąpić ;)

a wtedy tylko ciemnośc Pani, ciemność :D

Stivel
17-06-2011, 16:04
jak pisalam kiedys prace o instr. obslugi, to taka radocha byla rzadkoscia. bzdury wynikaly z blednych tlumaczen tylko.

no to tutaj masz celową poetyczną metaforę...

belfe
17-06-2011, 16:23
aż żal na to patrzeć :(

Amparo
17-06-2011, 16:25
a teraz ja napiszę dlaczego mnie ostatnie akcje Nati tak irytują - bo widząc jak pracuje sklep, po prostu wstyd mi polecić kupowanie u nich chust nowym mamom, które się o chusty pytają. Bo nie mam żadnej pewności, że taka mama przez przypadek nie wpadnie na limit, który kupi a którego ostatecznie nie dostanie, że kupi chustę, która się rozlezie jak stare prześcieradło i okaże się, że to jej wina bo ma złą pralkę, że w razie potrzeby kontaktu mailowego po prostu jej list 'gdzieś' zaginie itp itd. A wolałabym nie czuć wstydu za sposób funkcjonowania największej polskiej firmy chustowej.

I przypuszczam, że takie odczucie kieruje dużą częścią forumek, które się w tym dziale wypowiadają - to nie złośliwość, brak życzliwości, kopanie dołków pod Nati, ale chęć pokazania firmie, że prowadząc taką politykę zraża do siebie obecnych klientów, a co za tym idzie nie będzie miała następnych.

no chyba, że firmie Nati tak bardzo zależy na karierze międzynarodowej, że polskich klientów będzie teraz wysyłać po bułki do innej piekarni.


I o to właśnie chodzi.

roni21
17-06-2011, 16:41
tj nie w pozadku ze mozna narzekac na didki, na ellevilki a na nati nie... no kurcze co tu sie dzieje? po ostatnich wpadkach chyba tyle nam mozna. Ludzie ciezka kase wydaja a potem okazuje sie ze nawet nie mozna powiedzidc ze cos nie jest zgodne z oczekiwaniami, boja sie dzieci nosic w pajeczynach, i jeszcze fru za "rozchwianie emocjonalne". Zwykle nie wtracam sie do takich akcji ale teraz juz nawet modom brak obiektywizmu.. jakos na nestle mozna narzekac i nikomu to tu nie przeszkadza, a dlaczego nie mozna na nati? skasujmy tez tematy z babolami od didka i ellevilla bo sie pogniewaja producenci...

belfe
17-06-2011, 16:42
dziewczyny którym się rozeszły te chusty
czy Wy prałyście od początku zgodnie z instrukcja?
Przecież to nie wina Natalii ze chusta się rozłazi :(
przecież od początku była mowa że to delikatna chusta

demona
17-06-2011, 16:43
i o pajączkach tez było wiadomo od początku

belfe
17-06-2011, 16:45
i właśnie dlatego nie możecie mieć pretensji do Natalii

Natalia
17-06-2011, 16:53
dziewczyny którym się rozeszły te chusty
czy Wy prałyście od początku zgodnie z instrukcja?
Przecież to nie wina Natalii ze chusta się rozłazi :(
przecież od początku była mowa że to delikatna chusta

Żadna z chust zamieszczonych na tych strasznych zdjęciach nie została wyprana zgodnie z instrukcją. Jesteśmy w kontakcie ze wszystkimi tymi osobami. Na szczęście takich osób jest zdecydowana mniejszość, nie więcej niż 5% wszystkich właścicielek maków.

marlei
17-06-2011, 17:12
Moja sie rozeszla po noszeniu - a raczej w trakcie:roll:, a nie po praniu:-( Co prawda nie wygladala tak strasznie jak dziewczyn, ale ten stan i tak mi nie pasuje:frown, a na maila od Natibaby czekam od wczoraj:ninja:.

belfe
17-06-2011, 17:18
no a prałaś zgodnie z instrukcją ?

elenapogodna
17-06-2011, 17:38
Matysia, przykro mi z powodu Twojej chusty. Instrukcja prania wyraźnie jednak przed tym przestrzegała. Jeśli ktoś nie ma pewności, jak prać chustę, to zawsze można napisać maila do producenta.
http://img1.liveinternet.ru/images/attach/c/3/75/164/75164811_large_DSC02847.JPG

Oto jest ta instrukcja. I tam wyrażnie napisane jest że chustę MOŻNA prać w pralce. Nawet za pierwszym razem. Zwłaszcza jęśli się nie jest wrażliwą osobą :))))

marlei
17-06-2011, 17:46
no a prałaś zgodnie z instrukcją ?


Tak, powtorze jeszcze raz;-) moczyla sie 2 razy... drugim raz po podpowiedziach dziewczyn z forum.
Napisalam maila do Natibaby z prosba o porade, co zrobic, zeby sie pozbyc rozejsc i jak temu zapobiegac w przyszlosci:). Wiem, ze jeden dzien bez odpowiedzi to nie dlugo, wiec cierpliwie czekam:roll:
Tu, na forum, informacje pojawiaja sie zdecydowanie szybciej i dlatego pytalam w jaki sposob moge to zlikowidowac - powiedziano mi zeby wyprac - wymoczyc, wyprasowac i igla poprzesuwac nitki. Na razie chusta jest wyprana i wyprasowana - wyglada duzo lepiej, ale nie jak nowa:hmm:
Przepraszam, jezeli kogos urazilam swoimi wypowiedziami. Nie odnosze sie tu bezposrednio do p. Natali, bo osobiscie nie znam i w zadnym watku, z tego co pamietam;) nie wymienialysmy sie pogladami:) Jestem tylko rozzalona moim prezentem urodzinowym, ktory nosi jak marzenie i podoba mi sie bardzo, ale miejscami wyglada jak worek na kartofle, a nie chusta, za ktora zaplacilam prawie 300zl. Mam chusty za 100-150zl i wygladaja lepiej - i to mnie boli:hide:

I mysle, ze tu powinnam skonczyc swoje wypowiedzi - czekam na odpowiedz z Natibaby:)

Natalia
17-06-2011, 18:03
Oto jest ta instrukcja. I tam wyrażnie napisane jest że chustę MOŻNA prać w pralce. Nawet za pierwszym razem. Zwłaszcza jęśli się nie jest wrażliwą osobą :))))

W instrukcji jest wyraźne ostrzeżenie, co się może stać, jeśli chusta zostanie uprana w pralce. Poza tym na forum jest pełno przykładów, że warto się dostosować do zalecenia producenta. Dlatego budzi zdziwienie, że ciągle nowe osoby psują sobie chustę. Jest wiele chust, które są delikatne i wymagają specjalnego prania - chusty z wełną, z bambusem, jedwabiem. I pomimo przesyłania informacji o sposobach prania, to i tak jakiś odsetek mam robi po swojemu. To stały urok chustoświata. Potem jest wiele prób zmuszenia nas do zapłaty pieniędzy. Najczęstszą metodą jest szantaż, że zostaniemy obsmarowani publicznie. Wiadomo, że forumki są zawsze przeciwko sprzedawcy. I dlatego cieszyłabym się, gdyby sprawy tego typu oceniano uczciwie, zwłaszcza że przy Makach była informacja o pająkach zaprezentowana w miejscu zamieszczenia ogłoszenia o chuście przed przyjęciem przez nas wpłat i ostatecznym potwierdzeniem zamówień.
Jeśli chodzi o chustę Marlei, to sprawa jest w trakcie wyjaśniania. Prawdopodobnie chustę da się naprawić.

busia
17-06-2011, 18:07
Straszny ten filmik, współczuję!
A dzisiaj zobaczyłam maki w sklepie w uk, ciekawe, że nie ma wzmianki o napisie ....

http://www.lovetobenatural.co.uk/natibaby-poppy-cotton-32m-p-778.html


może utkane zostaly bez napisu "chusty.info" a w temacie-współczuję zniszczonej chusty!

Amparo
17-06-2011, 18:10
Ale dlaczego nie nazwaliście tego w instrukcji po imieniu, że chusta się rozłazi? Za to enigmatycznie określiliście to pajączkami, w wątku również dodają zdjęcie , z którego nijak nie można było wywnioskować, że chodzi po prostu o rozejścia chusty. Pajączki mnie osobiście, prócz zwierzątek, kojarzą się li i jedynie z pajączkami z żyłek. Nijak się to ma do rozchodzących się w chuście nitek.

Nikt by nie kupił chusty, gdybyście po prostu napisali, co się z chustą dzieje. I używanie takiego dziwnego określenia, gdy są inne, bezpośrednie, to moim zdaniem, wprowadzanie w błąd.

peluche
17-06-2011, 18:12
sedno sprawy juz tutaj zostało przytoczone IMO. zależy co dla kogo znaczy "pajączki" na chuście. jak w takim razie nazwiesz Natalio ogromne rozejścia się materiału, dziury, przez które świat widać, widoczne choćby na filmiku.

ja bym się baaardzo bała dociągać taką chustę. cieszę się, że jej nie kupiłam. nawet jeżeli to tylko 5 %. jakoś ŻADNA moja chusta nie miała takich problemów (ani specjalnych instrukcji prania w rulon ręcznie :roll:) jak sie zabrudzi na środku, to też w rulon?) ani jedwabna, ani wełniana.
EDIT: Amparo mnie uprzedziła z pajączkami.

Amparo
17-06-2011, 18:15
Cytuję z tego wątku (pierwszy post) http://chusty.info/forum/showthread.php?t=43199&page=1 :


Jest kilka uwag. Lepiej prać chusty ręcznie (w proszku rzecz jasna). Pranie w pralce powoduje tworzenie na szarej i czerwonej części czegoś w rodzaju "pajączków". Pasuje to do wzoru tej chusty, podkreśla charakter ziemi i natury, ale niektórych może to trochę zaskoczyć.
Fotki „pajączków”:

http://images8.fotosik.pl/1838/6a352303e43d75e9.jpg

Jak ta fotka ma się do rozejść w chustach na zdjęciach i filmiku???

Eyja
17-06-2011, 18:18
Natalio, ale Twoje zdjęcie nie wyglądało tak, jak wyglądają te chusty na zdjęciach forumek.
a w instrukcji trzeba było napisac, prać tylko ręcznie.
i uczciwie ostrzec, że po praniu w pralce chusta się rozejdzie, a nie pisać o pajączkach.
dokładnie taką smą sytuacje pamietam z czarnymi gekonami didkowymy. rozchodziły sie identycznie.
i pamietam, że didek bez szemrania wszystkie chusty przyjął.

i nieprawda, że forumki sa zawsze przeciwko sprzedawcy. za sprawną obsługę, miły kontakt i dobry produkt sprzedawcy są chwaleni.
i Nati była chwalona chyba najbardziej, a właściwie chusty Nati.

może czasami warto przyznac się do błędu, powiedziec po prostu przepraszam i zamknąć ten niechlubny rozdział?
ja kibicuję Ci od dawna, cieszy mnie rozwój Nati i wielość wzorów i rodzajów chust, i Wasz podbój rynków międzynarodowych.
chwała Ci za to Natalio!

ale sprawa maków i no-cottonów nie wyglada najlepiej :(

Denay
17-06-2011, 18:29
W instrukcji jest wyraźne ostrzeżenie, co się może stać, jeśli chusta zostanie uprana w pralce.

. I dlatego cieszyłabym się, gdyby sprawy tego typu oceniano uczciwie, zwłaszcza że przy Makach była informacja o pająkach zaprezentowana w miejscu zamieszczenia ogłoszenia o chuście przed przyjęciem przez nas wpłat i ostatecznym potwierdzeniem zamówień.


NAtalio obserwuję to z boku, ale teraz muszę się wtrącić, bo pojawiają się pewne nieścisłości, o których pisałam w mailu do NatiBaby.
Byłam jedną z pierwszych osób, która dostała len. Instrukcja w postaci wydrukowanej kartki była włożona w instrukcję motania, a jako że jej nie oglądam,
bo nie potrzebuję, to ją przeoczyłam. Poza tym we wzmiankowanym wątku o limitach forumowych w dziale Reklama były Twoje opisy i zdjęcia chusty
i faktycznie była mowa o "pajączkach", ale tak naprawdę to - a teraz piszę nie tylko w swoim imieniu, znakomita część dziewczyn nie miała pojęcia
jak wyglądają te pajączki, bo mnie pająk kojarzy się z czymś cieniutko popękanym, rozchodzącym się w różnych kierunkach, a nie z czymś
co przypomina rozstępy na brzuchu kobiety w 9 mcu ciąży (nie każdej oczywiście ;). Była mowa o MOŻLIWOŚCI wystąpienia tego typu zjawiska
przy praniu w pralce, więc zalecano pranie jej RACZEJ w rękach. Nic o rulonach, namaczaniach, wygniataniach itp.
Przed napisaniem do Nati i po zadzwonieniu do firmy (gdzie rozmawiałam akurat z Tobą), gruntownie przeczytałam tamten wątek...
Niestety - akurat w sprawie lnianych maków wina leży nie tylko po stronie użytkowniczek :(


Dopisuję jeszcze jedno
Chociaż z niesmakiem obserwuję to co się dzieje i w 100% popieram post Kamuszycy z sąsiedniego wątku,
to przyznaję, że akurat z korespondencją z NatiB. nie miałam problemów - ani kiedy na ważkach okazało się,
że jest krecha, ani kiedy łapsnęłam z anlojęzycznej strony zielone Pancy, którego nie było,
ani przy zwrocie lnianych maków.

Agnieszka
17-06-2011, 18:33
No ja sobie te "pajączki", wyobrażałam raczej jako jakieś - ja wiem? - zmechacenia na powierzchni? Nie mogłam się tych zmechaceń dopatrzeć na zdjęciu, więc stwierdziłam, że to takie ostrzeżenie na wyrost ;) A tu taki ZONK.

Fusia
17-06-2011, 18:39
Cytuję z tego wątku (pierwszy post) http://chusty.info/forum/showthread.php?t=43199&page=1 :



Jak ta fotka ma się do rozejść w chustach na zdjęciach i filmiku???
ale to chyba fotka bawełny- ja moja uprałam w pralce na programie ręcznym(ja myślałam ze pajączki to ze czerwony pusci kolor i sie pajączek taki zrobi...-ale mojej chuś cie nic nie jest obchodziłam sie nia jak z jajkiem ale teraz jest traktowana na równi z innymi szmatami i nic jej nie dolega chociaż ja raczej dbam o chusty-bo to 200-300zł to dla mnioe holernie dużo więc na każdą odkładam powoli kase...!

ROZUMIEM ŻALE I TAK DALEJ ALE SZANUJMY SIĘ MODERACJA ZAMKNĘŁA WĄTEK O NO COTTONACH Z POWODU AWANTURY I PROSIŁA O NIEZAKŁADANIE NOWYCH -WIĘC AWANTURA PRZENIOSŁA SIĘ TUTAJ\
TO JUZ JEST BRAK SZACUNKU DO MODERACJI

Denay
17-06-2011, 18:46
ROZUMIEM ŻALE I TAK DALEJ ALE SZANUJMY SIĘ MODERACJA ZAMKNĘŁA WĄTEK O NO COTTONACH Z POWODU AWANTURY I PROSIŁA O NIEZAKŁADANIE NOWYCH -WIĘC AWANTURA PRZENIOSŁA SIĘ TUTAJ\
TO JUZ JEST BRAK SZACUNKU DO MODERACJI

HoldOn Fusiu...
nie myl ksieżyca z jego odbiciem w wodzie :P
To, że człek wyraża swoje opinie, do których ma prawo o produkcie, który nabył
i który to produkt nie do końca odpowiada jego wizji z różnych przyczyn leżących w różnych miejscach
NIE OZNACZA, że to jest awantura.

Czy jest jakiś powód, dla którego miałabym nie napisać posta widniejącego nad Twoim?
Czy on kogkolwiek znieważa, pomawia?
Nie sądzę...
a że wywoła chęć polemiki - proszę bardzo. Od tego forum jest

matysia
17-06-2011, 19:19
No problem polega na tym, że ja prałam ZGODNIE z instrukcją, nie mam problemów z rozumieniem tekstu. Nigdzie nie jest napisane,że nie można prać w pralce.

szast.prast
17-06-2011, 19:35
jedną z ogromnych zalet internetu jest możliwość swobodnego wyrażania swojej opinii o produktach (bo tak odbieram makową dyskusję). próby ograniczania krytycznych głosów (poza wzywaniem do nie obrażania się, rzecz jasna) to... cenzurowanie.
zamykanie każdego "kłótliwo-kłopotliwego" wątku, który się pojawia, jest posunięciem które pogłębia frustrację niezadowolonych.

a dodatkowo: dostęp do krytycznych opinii jest bardzo cenny dla producentów; pomaga im się rozwijać:-)

Dagmara
17-06-2011, 19:46
Mój post miał być przypomnieniem aby wątek nie poszedł w stronę nocottonowego - gdzie było już nieprzyjemnie.
Tu nie ma przyzwolenia na obrażanie, a skoro nie pomagają prośbę wątki zostają zamykane.
Oczywiście że można wyrazić opinię, a le nie można oczerniać, a pamiętajcie że często znamy tylko jednostronną opowieść.
Fusiu dzięki za obronę moderacji ;) na razie jednak uważam, że wątek toczy się całkowicie w porządku. Z drugiej strony naprawdę apelowałabym o to aby starać się rozwiązywać problemy ze sprzedawcą w pierwszej kolejności. Na forum zawsze można napisać "Maki mi się rozłażą, prałam zgodnie z instrukcją, napisałam do natibaby, czekam na odpowiedź". Forum nie służy do tego aby na nim wywlekać wszystkie swoje sprawy serio.

szast.prast
17-06-2011, 19:53
Forum nie służy do tego aby na nim wywlekać wszystkie swoje sprawy serio.

A mi się właśnie wydaje że forum do tego służy. Między przyjemnościami, oczywiście. Zdaję sobie sprawę że moderowanie takich wątków nie jest przyjemnością, ale przecież nie samymi salonowymi dysputami żyją społeczności.
Konflikty są dobre, bo są rozwojowe - nie ma się co ich bać:-)

Denay
17-06-2011, 19:59
Zdaję sobie sprawę, że to trochę OT-owe
ale niestety jakoś coraz częściej to widzę tutaj,
co z prawdziwą przykrością stwierdzam :(
ALE...

Czy ktoś mi może powiedzieć, w którym to momencie krytyka - dodajmy konstruktywna krytyka, danego produktu, do której jako klient mam święte prawo, zamienia się w obrażanie?
Czy to, że ostatnio w świecie Nati pojawiło się kilka problemów natury komunikacyjnej oznacza, że mamy siedzieć z buziami w ciup i publicznie nie wymieniać - cały czas zaznaczam, kulturalnie swoich opinii?
Czy fakt, że ktoś jest rozemocjonowany danym zdarzeniem i daje temu wyraz - bez obelg ani wulgaryzmów, ma oznaczać, że kogoś znieważa?

Tak się składa, że chociaż tutaj na forum jestem raczej świeżynką, to doświadczenie w moderowaniu forów posiadam i doskonale wiem o co kaman w tej materii...
I strasznie mi się pod klawisze ciśnie jedno - przy całym moim szacunku dla Natalii i społeczności forumowej...
ALE Czy jeśliby w tej społeczności forumowej uczestniczyli - nazwijmy to oględnie, udziałowcy firm takich jak Didymos, BB, Hoppediz czy Ellevil, to w ogóle o chustach możnaby pisać inaczej niż w samych superlatywach ??? :ninja:

Eyja
17-06-2011, 20:03
ALE Czy jeśliby w tej społeczności forumowej uczestniczyli - nazwijmy to oględnie, udziałowcy firm takich jak Didymos, BB, Hoppediz czy Ellevil, to w ogóle o chustach możnaby pisać inaczej niż w samych superlatywach ??? :ninja:

kiedyś była dyskusja nati contra przedstawiciel didymosa. uwierz mi, aż drzazgi leciały. dzisiejsza przy tamtym, to pikuś ;)

annya
17-06-2011, 20:04
Kilka razy chciałam coś tutaj skrobnąć. Czekałam, w jakim kierunku pójdzie dyskusja. Poszła jednak/niestety z moimi przewidywaniami-czyli wszelkie niedoskonałości chusty to wina analfabetyzmu klientek.
Natalio, bardzo szanuję Waszą ciężką pracę, ale kwestia kontaktów/rozwiązywania kwestii problemowych z klientami jest niezrozumiała.

W pełni zgadzam się z Denay.

Dagmara
17-06-2011, 20:11
A mi się właśnie wydaje że forum do tego służy.
No widzisz a dla mnie są pewne granice.
Denay w poprzednim wątku padło kilka bardzo niefajnych sformułowań, czytałam go dwa razy.
Eyja pisze samą prawdę, kiedyś afery chustowe były tu jeszcze większe.
Mimo wszystko poproszę o powrót do tematu wątku, prosiłam o niekontynuowanie poprzedniego i prosiłabym o uszanowanie mojej prośby.

Denay
17-06-2011, 20:18
Denay w poprzednim wątku padło kilka bardzo niefajnych sformułowań, czytałam go dwa razy.
Eyja pisze samą prawdę, kiedyś afery chustowe były tu jeszcze większe.
Mimo wszystko poproszę o powrót do tematu wątku, prosiłam o niekontynuowanie poprzedniego i prosiłabym o uszanowanie mojej prośby.

Tylko, że kij ma dwa końce
i jakoś mam nieodparte wrażenie, że wali się tylko jednym :/

Zgadzam się - to był OT... więc teraz trzeba teraz znaleźć miejsce, gdzie będzie można sobie o tym bez problemu porozmawiać :)

anitanelka
17-06-2011, 21:27
A czy rozlazła się jakaś bawełna??
Ja mam bawełnę i jest jak nowa tylko mięciutka się zrobiła... ale tak się zastanawiam, czy to tylko te z lnem takie felerne??

I jak dla mnie sprawa jasna... w takim przypadku powinno się reklamacje przyjąć, zwłaszcza, że to PODOBNO zaledwie 5%

demona
18-06-2011, 16:17
Też dostałyscie wczoraj maila od Nati w sprawie prania maków i tej dyskusji tutaj???

paskowka
18-06-2011, 17:02
Też dostałyscie wczoraj maila od Nati w sprawie prania maków i tej dyskusji tutaj???

Tak, ale poniewaz pozbyłam sie maków dawno temu, nawet nie doczytałam do końca. Ide zatem poczytac:)

demona
18-06-2011, 17:02
Tak, ale poniewaz pozbyłam sie maków dawno temu, nawet nie doczytałam do końca. Ide zatem poczytac:)

Przeczytaj do KOŃCA:)

paskowka
18-06-2011, 17:09
Przeczytaj do KOŃCA:)

No przeczytałam. I nie wiem co powiedzieć. ide pomyśleć.

PS. Jedno powiem tylko - gdybym miała tak sie ceregielić z praniem chusty to pewnie bym sie natychmiast zniechęciła:(

pati291
18-06-2011, 17:16
demona maila nie dostałam ale nie wiem czy powinnam była go dostać. Może tu chodzi o kogoś innego.

Chciałabym jeszcz coś doprecyzować misunderstanding

- przeczytałam instrukcję prania maków, prałam ręcznie z tym, że nie zwinęłam jej w rulon. Choć podejrzewam, że to nie był powód jej tak dramatycznego rozejścia. Dogłębnie mnie zastanawia jak w takim przypadku sprać z niej np. plamy jak dziecko uleje. Prezentowany filmik wyraźnie pokazuje jak chusta się rozchodzi w palcach. I to nie moich, od razu wyjaśniam.
- dostałam propozycję zwrotu pieniędzy lub nowego no cottona. Wybrałam drugą opcję. Chusty nadal nie mam ale czekam cierpliwie, bo jednak mam dostać po początkowej informacji mailowej z Nati, że nie ma dla mnie. Jak tylko dostanę to o tym poinformuję z ogromną wręcz przyjemnością i radością.
- gdyby nie życzliwość osób z forum nie wiedziałam o tym, że mam odpowiedź na FB. FB odwiedzam raz w tygodniu albo jeszcze rzadziej. Pewnie moja częstotliwość musi się zwiększyć;) Będę nad tym pracować;) Choć nie obiecuję;)


I tak na przyszłość misunderstanding proponuję jeszcze raz przeczytać w jakich sytuacjach doszło do rozejścia a potem coś napisać. Ewentualnie na pw zapytać się mnie i jeszcze jednej forumki czy prałyśmy zgodnie z instrukcją, bo tylko my dwie o tym pisałyśmy i siebie wspierałyśmy na pw.

Nie będę tu wklejać mojej korespondencji mailowej z Nati. W tej sprawie ale zapewniam, że jest kulturalna. Musisz uwierzyć mi na słowo:ninja:

Dlaczego nie piszę tego do Ciebie na pw:hmm: Może dlatego, żeby skończyć z tymi insuacjami, że czytać instrukcji nie umiem. I tak jakoś jak się coś na forum napisze to skuteczniej trafia.

Od razu zaznaczam, że nie czuje się Twoim postem urażona czy obrażona.

A teraz idę na FB odpowiedzieć Nati, bo dopiero teraz mam swobodny dostęp.

demona
18-06-2011, 17:43
demona maila nie dostałam ale nie wiem czy powinnam była go dostać. Może tu chodzi o kogoś innego.
Z maila wynika, że otrzymały go wszystkie osoby, które zakupiły lnane maki. Jeśli kupiłaś i nie dostałaś, może inne dziewczyny tez nie dostały?? I te które kupiły z drugiej ręki... A mail zawiera bardzo ważne informacje nt obchodzenia się z tą szczególną chustą oraz na temat wysłuchiwania porad na forum:)

marlei
18-06-2011, 17:58
Pisze suche fakty, obrane z emocji;) na prosbe operatora:mrgreen:

Wspomnianego wyzej maila nie dostalam, czy moglybyscie zacytowac? Albo wyslac na priv?:ninja:
Bede wdzieczna:)

demona
18-06-2011, 18:00
Po zastanowieniu stwierdzam, że poznanie tresci maila przez większe grono jest krzystne zarówno dla firmy Natibaby jak i uzytkowników. Jesli sie myle proszę o usuniecie tresci:

"Witam serdecznie. Niedawno kupowaliście Państwo od nas chustę „Makowy sen” z lnem i mamy nadzieję, że chusta spełniła Państwa oczekiwania. W instrukcji prania dołączonej do chusty pisaliśmy tam, że pranie w pralce jest dopuszczalne, ale bardziej zalecamy pranie chusty ręcznie w opisany w instrukcji sposób. W międzyczasie zebraliśmy dodatkowe doświadczenia w kwestii zachowania się chusty i dlatego mamy prośbę, aby jednak nie prać chusty w pralce i dobrze przestrzegać następujących zasad: - Pranie chusty powinno odbywać się ręcznie w taki sposób, aby materiał nie zginał się wzdłuż chusty, a jedynie w poprzek. Najlepiej zwinąć chustę w rulon i w ten sposób wkładać ją do wanny czy miski. Chusty nie należy w trakcie prania ugniatać. W miejscach zgięcia materiału wzdłuż chusty w trakcie prania może dojść do powstania w tym miejscu kreski lub przesunięcia nitek. - Należy unikać stosowania płynów do prania i płukania. Chusty powinny być prane w proszku dla dzieci. Używanie płynów może spowodować skłonność do przesuwania nitek w chuście. Jeśli chusta została uprana w płynie, to należy ją uprać ponownie w proszku do prania, żeby ją dobrze wypłukać. - Temperatura prania powinna wynosić 30-40 stopni. Niezastosowanie tych zasad może skutkować zniszczeniem chusty, dlatego prosimy o nieeksperymentowanie ze sposobami prania, nawet jeśli osoby np. z forum do tego zachęcają. Tak jak informowaliśmy od początku, chusta ma skłonność do powstawania „pajączków”, czyli utrwalonych zgięć materiału lub miejscowych przesunięcia nitek. Takie „pajączki” należy usunąć poprzez przesunięcie nitek na swoje miejsce szpilką lub igłą, chyba że są one na tyle drobne, że nie przeszkadzają wizualnie i nie tworzą czegoś w rodzaju dziury. Mam nadzieję, że stosowanie tych zasad zapewni Państwu komfortowe korzystanie z chusty. Mamy też prośbę, aby przy ewentualnej odsprzedaży chusty osobom trzecim informować o sposobie prania zamieszczonym w tym mailu. Mamy też prośbę, aby informować przyszłych nabywców przed zakupem o wrażliwości tej chusty na sposób prania i o konieczności prania ręcznego. Z niepokojem zaobserwowaliśmy zjawisko powszechnego przemilczania tej informacji przy odsprzedaży forumowej, mimo że od początku informacje o delikatności tej chusty były przez nas zamieszczane. Gdyby cokolwiek Państwa niepokoiło w chuście, to prosimy o kontakt. Gdyby według Państwa oceny sposób prania utrudniał odsprzedaż chusty, to również prosimy o kontakt. Mamy również prośbę, aby wszelkie wątpliwości cierpliwie rozstrzygać najpierw z nami do końca, a potem ewentualnie wypowiadać się na forach publicznych. Mamy niestety doświadczenia załatwiania szczegółów spraw z nami poprzez fora publiczne, co prowadziło do niepotrzebnych nieporozumień i wciągania w to setek niezorientowanych w temacie osób. Zwracamy też uwagę, że jesteśmy lepszym doradcą w sprawie zachowania się naszych chust niż osoby z forów internetowych. Mamy niestety wiele doświadczeń z zepsuciem chusty na skutek czerpania rad na forach internetowych z pominięciem naszej firmy. Pozdrawiam Tomasz Zimniewicz "

Eyja
18-06-2011, 18:04
zwinąc w rulon i nie ugniatać?? to znaczy jak to zrobic żeby była czysta?

Stivel
18-06-2011, 18:06
zwinąc w rulon i nie ugniatać?? to znaczy jak to zrobic żeby była czysta?

zainwestować w pralkę o kształcie ogórka.

Edit: przepraszam, jednak pralka jest zakazana! czyli kładziesz rulon w wannie i go moczysz. Bo chyba tylko tyle można skoro nie wolno ugniatać, a pewnie trzeć to już wogóle. potem zmieniasz trzy razy wodę w ramach płukania i już - czekasz aż woda odparuje z rulonu, bo przecież nie wykręcasz, nie wyżymasz.

roni21
18-06-2011, 18:10
ten meil to tak na powaznie?:hide:

peluche
18-06-2011, 18:11
zainwestować w pralkę o kształcie ogórka.
która w dodatku nie bedzie sie kręciła, tylko lekko płukała chustę, żeby jej nie ugniatać, coby dziury nie powstały.

pati291
18-06-2011, 18:12
[QUOTE=Stivel;1263563]zainwestować w pralkę o kształcie ogórka.[QUOTE]

:lool::lool::lool:

roni21
18-06-2011, 18:13
chcialas powiedziec pajaczki, nie dziury
uwazaj na slowa ;)

demona
18-06-2011, 18:14
ten meil to tak na powaznie?:hide:

Przysiegam, że tego sama nie napisałam.

Filippa
18-06-2011, 18:17
Potwierdzam. Tez dostałam. I przesłałam w całości do przekazania osobie, która kupiła ode mnie chustę.

roni21
18-06-2011, 18:19
demonko, nie podejrzewalabym Cie o to
jestem szczerze poruszona

Eyja
18-06-2011, 18:22
właściwie tylko jedna konkluzja przychodzi mi do głowy.
oprawic w ramki, najlepiej za szklem żeby sie nie ubrudziła i powiesić na ścianie.
wszak maki to pamiątka z chustoforum. więc nie rozumiem o co to bicie piany:cool:

Stivel
18-06-2011, 18:24
właściwie tylko jedna konkluzja przychodzi mi do głowy.
oprawic w ramki, najlepiej za szklem żeby sie nie ubrudziła i powiesić na ścianie.
wszak maki to pamiątka z chustoforum. więc nie rozumiem o co to bicie piany:cool:

tylko że wtedy wystarczy jakieś 70cm kupić żeby kwadracik równy wyszedł - inwestowanie w 5m 'gobelinu' na ścianę to drobna przesada. (i lewej strony wtedy nie widać... same plusy)

o! a może ktoś chce mi sprzedać70cm Maków? ale bez pajączków poproszę.

Filippa
18-06-2011, 18:27
Były tak hojnie cięte, że pewnie u kogoś się znajdzie te zbędne 70 cm :D

v
18-06-2011, 19:26
Po zastanowieniu stwierdzam, że poznanie tresci maila przez większe grono jest krzystne zarówno dla firmy Natibaby jak i uzytkowników. Jesli sie myle proszę o usuniecie tresci:

"Witam serdecznie. Niedawno kupowaliście Państwo od nas chustę „Makowy sen” z lnem i mamy nadzieję, że chusta spełniła Państwa oczekiwania. W instrukcji prania dołączonej do chusty pisaliśmy tam, że pranie w pralce jest dopuszczalne, ale bardziej zalecamy pranie chusty ręcznie w opisany w instrukcji sposób. W międzyczasie zebraliśmy dodatkowe doświadczenia w kwestii zachowania się chusty i dlatego mamy prośbę, aby jednak nie prać chusty w pralce i dobrze przestrzegać następujących zasad: - Pranie chusty powinno odbywać się ręcznie w taki sposób, aby materiał nie zginał się wzdłuż chusty, a jedynie w poprzek. Najlepiej zwinąć chustę w rulon i w ten sposób wkładać ją do wanny czy miski. Chusty nie należy w trakcie prania ugniatać. W miejscach zgięcia materiału wzdłuż chusty w trakcie prania może dojść do powstania w tym miejscu kreski lub przesunięcia nitek. - Należy unikać stosowania płynów do prania i płukania. Chusty powinny być prane w proszku dla dzieci. Używanie płynów może spowodować skłonność do przesuwania nitek w chuście. Jeśli chusta została uprana w płynie, to należy ją uprać ponownie w proszku do prania, żeby ją dobrze wypłukać. - Temperatura prania powinna wynosić 30-40 stopni. Niezastosowanie tych zasad może skutkować zniszczeniem chusty, dlatego prosimy o nieeksperymentowanie ze sposobami prania, nawet jeśli osoby np. z forum do tego zachęcają. Tak jak informowaliśmy od początku, chusta ma skłonność do powstawania „pajączków”, czyli utrwalonych zgięć materiału lub miejscowych przesunięcia nitek. Takie „pajączki” należy usunąć poprzez przesunięcie nitek na swoje miejsce szpilką lub igłą, chyba że są one na tyle drobne, że nie przeszkadzają wizualnie i nie tworzą czegoś w rodzaju dziury. Mam nadzieję, że stosowanie tych zasad zapewni Państwu komfortowe korzystanie z chusty. Mamy też prośbę, aby przy ewentualnej odsprzedaży chusty osobom trzecim informować o sposobie prania zamieszczonym w tym mailu. Mamy też prośbę, aby informować przyszłych nabywców przed zakupem o wrażliwości tej chusty na sposób prania i o konieczności prania ręcznego. Z niepokojem zaobserwowaliśmy zjawisko powszechnego przemilczania tej informacji przy odsprzedaży forumowej, mimo że od początku informacje o delikatności tej chusty były przez nas zamieszczane. Gdyby cokolwiek Państwa niepokoiło w chuście, to prosimy o kontakt. Gdyby według Państwa oceny sposób prania utrudniał odsprzedaż chusty, to również prosimy o kontakt. Mamy również prośbę, aby wszelkie wątpliwości cierpliwie rozstrzygać najpierw z nami do końca, a potem ewentualnie wypowiadać się na forach publicznych. Mamy niestety doświadczenia załatwiania szczegółów spraw z nami poprzez fora publiczne, co prowadziło do niepotrzebnych nieporozumień i wciągania w to setek niezorientowanych w temacie osób. Zwracamy też uwagę, że jesteśmy lepszym doradcą w sprawie zachowania się naszych chust niż osoby z forów internetowych. Mamy niestety wiele doświadczeń z zepsuciem chusty na skutek czerpania rad na forach internetowych z pominięciem naszej firmy. Pozdrawiam Tomasz Zimniewicz "




:sick:

bydzia
18-06-2011, 19:27
:omg::omg::omg::omg::omg::omg::omg:

kammik
18-06-2011, 19:46
Nazywam się marakuja i nie wiem, co powiedzieć...

v
18-06-2011, 19:49
Nazywam się marakuja i nie wiem, co powiedzieć...

i tak nie wolno, nie czytalas?
jest zakaz.

kammik
18-06-2011, 19:54
Dobra. Nie powiem. Ani słowa. Nic a nic. Bardzo dobrze się składa, bo naprawdę nie wiem co.

roni21
18-06-2011, 19:54
bardziej by pasowalo "to ja narcyz sie nazywam... przepraszam i dziekuje, ja tych slow nie uzywam"

kubutkowa
18-06-2011, 19:57
:shock:

kamuszyca
18-06-2011, 20:07
Po zastanowieniu stwierdzam, że poznanie tresci maila przez większe grono jest krzystne zarówno dla firmy Natibaby jak i uzytkowników. Jesli sie myle proszę o usuniecie tresci:

"Witam serdecznie. Niedawno kupowaliście Państwo od nas chustę „Makowy sen” z lnem i mamy nadzieję, że chusta spełniła Państwa oczekiwania. W instrukcji prania dołączonej do chusty pisaliśmy tam, że pranie w pralce jest dopuszczalne, ale bardziej zalecamy pranie chusty ręcznie w opisany w instrukcji sposób. W międzyczasie zebraliśmy dodatkowe doświadczenia w kwestii zachowania się chusty i dlatego mamy prośbę, aby jednak nie prać chusty w pralce i dobrze przestrzegać następujących zasad: - Pranie chusty powinno odbywać się ręcznie w taki sposób, aby materiał nie zginał się wzdłuż chusty, a jedynie w poprzek. Najlepiej zwinąć chustę w rulon i w ten sposób wkładać ją do wanny czy miski. Chusty nie należy w trakcie prania ugniatać. W miejscach zgięcia materiału wzdłuż chusty w trakcie prania może dojść do powstania w tym miejscu kreski lub przesunięcia nitek. - Należy unikać stosowania płynów do prania i płukania. Chusty powinny być prane w proszku dla dzieci. Używanie płynów może spowodować skłonność do przesuwania nitek w chuście. Jeśli chusta została uprana w płynie, to należy ją uprać ponownie w proszku do prania, żeby ją dobrze wypłukać. - Temperatura prania powinna wynosić 30-40 stopni. Niezastosowanie tych zasad może skutkować zniszczeniem chusty, dlatego prosimy o nieeksperymentowanie ze sposobami prania, nawet jeśli osoby np. z forum do tego zachęcają. Tak jak informowaliśmy od początku, chusta ma skłonność do powstawania „pajączków”, czyli utrwalonych zgięć materiału lub miejscowych przesunięcia nitek. Takie „pajączki” należy usunąć poprzez przesunięcie nitek na swoje miejsce szpilką lub igłą, chyba że są one na tyle drobne, że nie przeszkadzają wizualnie i nie tworzą czegoś w rodzaju dziury. Mam nadzieję, że stosowanie tych zasad zapewni Państwu komfortowe korzystanie z chusty. Mamy też prośbę, aby przy ewentualnej odsprzedaży chusty osobom trzecim informować o sposobie prania zamieszczonym w tym mailu. Mamy też prośbę, aby informować przyszłych nabywców przed zakupem o wrażliwości tej chusty na sposób prania i o konieczności prania ręcznego. Z niepokojem zaobserwowaliśmy zjawisko powszechnego przemilczania tej informacji przy odsprzedaży forumowej, mimo że od początku informacje o delikatności tej chusty były przez nas zamieszczane. Gdyby cokolwiek Państwa niepokoiło w chuście, to prosimy o kontakt. Gdyby według Państwa oceny sposób prania utrudniał odsprzedaż chusty, to również prosimy o kontakt. Mamy również prośbę, aby wszelkie wątpliwości cierpliwie rozstrzygać najpierw z nami do końca, a potem ewentualnie wypowiadać się na forach publicznych. Mamy niestety doświadczenia załatwiania szczegółów spraw z nami poprzez fora publiczne, co prowadziło do niepotrzebnych nieporozumień i wciągania w to setek niezorientowanych w temacie osób. Zwracamy też uwagę, że jesteśmy lepszym doradcą w sprawie zachowania się naszych chust niż osoby z forów internetowych. Mamy niestety wiele doświadczeń z zepsuciem chusty na skutek czerpania rad na forach internetowych z pominięciem naszej firmy. Pozdrawiam Tomasz Zimniewicz "

to najbardziej szczegółowa instrukcja prania, jaką widziałam. czego Wy dziewczyny oczekujecie??? przecież dokładnej się już nie da :hmm: szkoda, że nie dali tego na metkę, taka megametka w rozmiarze A4 załatwiłaby sprawę...









:sick:

przysiadam się :sick:

panthera
18-06-2011, 20:09
Były tak hojnie cięte, że pewnie u kogoś się znajdzie te zbędne 70 cm :D
kurczę aż się boję tu wchodzić....
ale może ja swoją potnę na takie kwadraty i za jakiś czas będę wystawiać na bazarku (może mi się chusta choć częściowo zwróci) :)

szast.prast
18-06-2011, 20:09
z maków zrezygnowałam. dobrze zrobiłam, bo nie lubię tkanin z którymi trzeba się obchodzić w specjalny sposób. ja nawet bieliznę, swetry kaszmirowe i jedwabne chusty piorę w pralce... uważam że chusta, mimo że jest też pięknym przedmiotem, przede wszystkim jest przedmiotem użytkowym. a tak skomplikowany sposób prania (który uniemożliwia tak naprawdę skuteczne odepranie jej z codziennych brudów: śladów po ziemi, dziecięcych rzygowinek) sprawia że staje się bezużyteczna.

myślę sobie że działaniem, które byłoby zadbaniem o klientów, byłoby wycofanie całej partii chust z rynku. tak zrobił Didymos w wypadku Rosenholtza i zdaje się że wypadku którychś gekonów. tak robi Ikea i Toyota, gdy okaże się jakiś wyprodukowany przez nich produkt jest wadliwy. klient tych koncernów nie musi domowymi sposobami radzić sobie z wywracającym się krzesełkiem czy blokującym się pedałem gazu.
wiadomo, że zdarzają się technologiczne wpadki, które wychodzą dopiero w trakcie użytkowania. i nie jest to ujma dla producenta, który w trosce o dobro klienta, przyznaje się do nich i wycofuje towar z rynku.

demona
18-06-2011, 20:12
Rosenholtza
ekh.. Burgund rosy
:P

szast.prast
18-06-2011, 20:14
ekh.. Burgund rosy
:P

wiem, wiem, dbasz o czystość brandingową:-)
ale nie było tak, że to Rosek farbował, a wycofana partia, wyprana w jakichś kosmicznych pralkach wróciła na rynek pod nazwą Burgund Rosa?

agnieszkazd
18-06-2011, 20:19
to najbardziej szczegółowa instrukcja prania, jaką widziałam. czego Wy dziewczyny oczekujecie??? przecież dokładnej się już nie da :hmm: szkoda, że nie dali tego na metkę, taka megametka w rozmiarze A4 załatwiłaby sprawę...

Wiesz. Mnie osobiście bardziej uderzyło to wspominanie kilkakrotne o forum (czy tylko ja mam wrażenie, że chodzi o jedno bardzo konkretne FORUM?).
Bo sama instrukcja prania... No cóż - jak ktoś się lubi tak bawić...

kubutkowa
18-06-2011, 20:25
myślę sobie że działaniem, które byłoby zadbaniem o klientów, byłoby wycofanie całej partii chust z rynku. tak zrobił Didymos w wypadku Rosenholtza i zdaje się że wypadku którychś gekonów. tak robi Ikea i Toyota, gdy okaże się jakiś wyprodukowany przez nich produkt jest wadliwy. klient tych koncernów nie musi domowymi sposobami radzić sobie z wywracającym się krzesełkiem czy blokującym się pedałem gazu.
wiadomo, że zdarzają się technologiczne wpadki, które wychodzą dopiero w trakcie użytkowania. i nie jest to ujma dla producenta, który w trosce o dobro klienta, przyznaje się do nich i wycofuje towar z rynku.

W pełni się z Tobą zgadzam szast.Jest tylko jeden problem...ekhem...Nati musiałoby przyznać ,że wypuściło bubla.Ale za to wtedy i ja mogłabym im pogratulować ,idąc za przykładem wspaniałych mam zagranicznych, tyle że czegoś innego - powrotu zdrowego rozsądku.Albo nowego PRowca.

elenapogodna
18-06-2011, 20:34
wiem, wiem, dbasz o czystość brandingową:-)
ale nie było tak, że to Rosek farbował, a wycofana partia, wyprana w jakichś kosmicznych pralkach wróciła na rynek pod nazwą Burgund Rosa?
było, było ;)

yanettee
18-06-2011, 21:04
wchodzę, czytam, i nie wierzę ...

Denay
18-06-2011, 21:22
I tak na przyszłość misunderstanding proponuję jeszcze raz przeczytać w jakich sytuacjach doszło do rozejścia a potem coś napisać. Ewentualnie na pw zapytać się mnie i jeszcze jednej forumki czy prałyśmy zgodnie z instrukcją, bo tylko my dwie o tym pisałyśmy i siebie wspierałyśmy na pw.

Dlaczego nie piszę tego do Ciebie na pw:hmm: Może dlatego, żeby skończyć z tymi insuacjami, że czytać instrukcji nie umiem. I tak jakoś jak się coś na forum napisze to skuteczniej trafia.



Otóż to Pati :)

Dodam od siebie, ze po raz drugi chustę prałam, a raczej "moczyłam"
w wysoko-stężonym roztworze proszku dzieciowego długie godziny
naciskając ją i ugniatając.
Przyznaję, ze gdybym od samego początku miała świadomość,
że WŁAŚNIE w taki to sposób mam tę chustę prać, to BYĆ MOŻE
uniknełabym problemów z rozstępami (no bo ajm sorry pajączki to to nie były)
a może wcale bym jej nie kupiła :/

Natomiast co do listu.. no cóż - nie dostałam go na maila,
ale mam mieszane uczucia... jedynymi sposobami, o których wiedziałam
jak mam prać chustę były te napisane na forum przez... Natalię :omg:

matysia
18-06-2011, 21:23
Jeżeli ta chusta powinna być aż tak specjalnie traktowana, inaczej niż wszystkie mi znane to wiadomość o tym powinna być na początku tego wątku, a najpóżniej w momencie kiedy maki były wysyłane do osób , które je kupiły. Powinny być odpowiednio oznaczone na metce takim symbolem z raczką w misce. To jest absurdalne. Nie zgodne z prawem konsumenckim.

A tak z nieco innej beczki chciałabym sie zapytać, czu jest ktos kto kilka razy prał lniane maki i dużo w tej chuscie nosi?

Filippa
18-06-2011, 21:25
Dodam od siebie, ze po raz drugi chustę prałam, a raczej "moczyłam"
w wysoko-stężonym roztworze proszku dzieciowego długie godziny
naciskając ją i ugniatając.


Z instrukcji mailowej jasno wynika, że nie wolno ugniatać.

edit: Ale wcześniej nigdzie nie było wzmianki o tym.

Ananke
18-06-2011, 21:27
Wiecie co, ja mam te maki z lnem i szczerze mowiac to boje sie je wyprac (a raczej wymoczyc). Bo co jak cos mi sie rozejdzie, a Nati nie uzna reklamacji? Jak ja potem ta chuste odsprzedam? Ba, nie wiem czy nawet taka nowa w pudelku ktos mi kupi. :-( Najchetniej bym ja wymienila na bawelne, ale watpie, ze to mozliwe. A oddac chyba juz nie moge tak po prostu bo minelo te 10 dni od zakupu. Smutno mi :-(

Ananke
18-06-2011, 21:31
Z instrukcji mailowej jasno wynika, że nie wolno ugniatać.

edit: Ale wcześniej nigdzie nie było wzmianki o tym.

No wlasnie to jest dla mnie absurdalne. Jesli nie mozna ugniatac, to de facto tej chusty nie mozna prac, tylko zamoczyc w roztworze wody z proszkiem, a potem chyba nawet nie mozna recznie jej wyzymac (? zapomnialam polskiego slowa), bo to przeciez tez jest ugniatanie.

W ogole to ile jest osob, ktore maja len i jest z nim wszytsko ok?

matysia
18-06-2011, 21:31
Z instrukcji mailowej jasno wynika, że nie wolno ugniatać.

edit: Ale wcześniej nigdzie nie było wzmianki o tym.
i w jakim stanie jest twoja chusta?

Filippa
18-06-2011, 21:32
Ja wiem tylko o lnie misunderstanding. Na własne oczy widziałam, że wszystko ok.

Denay
18-06-2011, 21:33
Z instrukcji mailowej jasno wynika, że nie wolno ugniatać.

edit: Ale wcześniej nigdzie nie było wzmianki o tym.

Filippa ale to nie o takie ugniatanie chodziło, że wrzucam szmatę jak niebadź do wody
i miącham w wannie/misce.
Ten drugi raz było zwinięte w rulon, wsadzone do wody i obchodziłam się z tym lepiej
jak ze śmierdzącym jajkiem i ugniatanie wiele wspólnego z takim np. wyrabianiem ciasta drożdżowego czy zagniataniem kruchego ;)
naprawde nie miało nic wspólnego.

kamuszyca
18-06-2011, 21:36
dziewczyny, błagam Was - walczcie o swoje, nie dajcie się robić w bambuko. czy jest na świecie jakikolwiek produkt, który należy prać w ten sposób??? w rulonie, nie ugniatać, nie zginać wzdłuż, w poprzek za to można - a na skos??? najlepiej nie dotykać w ogóle i trzymać się z daleka od tej chusty.
przecież to są jakieś jaja, sam Bareja nie napisałby lepszej instrukcji prania.

Filippa
18-06-2011, 21:36
Filippa ale to nie o takie ugniatanie chodziło, że wrzucam szmatę jak niebadź do wody
i miącham w wannie/misce.
Ten drugi raz było zwinięte w rulon, wsadzone do wody i obchodziłam się z tym lepiej
jak ze śmierdzącym jajkiem i ugniatanie wiele wspólnego z takim np. wyrabianiem ciasta drożdżowego czy zagniataniem kruchego ;)
naprawde nie miało nic wspólnego.

Aha, ok. Bo mi się ugniatanie właśnie z ciastem kojarzy. Ja tak ugniatam wełnę jak piorę ręcznie. Delikatnie oczywiście, a tej prawdopodobnie nawet tak nie wolno prać.

Stivel
18-06-2011, 21:43
dziewczyny, błagam Was - walczcie o swoje, nie dajcie się robić w bambuko. czy jest na świecie jakikolwiek produkt, który należy prać w ten sposób??? w rulonie, nie ugniatać, nie zginać wzdłuż, w poprzek za to można - a na skos??? najlepiej nie dotykać w ogóle i trzymać się z daleka od tej chusty.
przecież to są jakieś jaja, sam Bareja nie napisałby lepszej instrukcji prania.

tiaaa zabytkowe firanki z czasów Ludwika Któregoś-tam.....

zastanawiam się jak należy potraktoważ tą chustę jeżeli zabrudzi się błotem (tak, czasem wiążę chustę na dworze), dziecko na nią uleje (tak, moje niemowlaki czasem ulewały w czasie wiązania) albo zwymiotuje (tak, chore dzieci czasem wymiotują), albo kupka wyjdzie poza pieluszkę (tak, też mi się to zdarzało). To jednorazówka jest? W takich sytuacjach się ją wyrzuca? Bo nie widzę możliwości higienicznego doprania w rekomendowanyc warunkach.

agnieszkazd
18-06-2011, 21:43
OT
Filippa, a ile Ty masz tych chust, że piszesz, że masz za dużo?
Dawaj foty stosiku, a my Ci już wytłumaczymy, że za dużo to ich na pewno nie jest i dlaczego potrzebujesz jeszcze co najmniej trzech:lool:

demona
18-06-2011, 21:44
wiem, wiem, dbasz o czystość brandingową:-)
ale nie było tak, że to Rosek farbował, a wycofana partia, wyprana w jakichś kosmicznych pralkach wróciła na rynek pod nazwą Burgund Rosa?

Odwrotnie:) Burgund Rosa farbowała, a Rozenholtz to własnie no-bleeding-version:)

agaja
18-06-2011, 21:45
z maków zrezygnowałam. dobrze zrobiłam, bo nie lubię tkanin z którymi trzeba się obchodzić w specjalny sposób. ja nawet bieliznę, swetry kaszmirowe i jedwabne chusty piorę w pralce... uważam że chusta, mimo że jest też pięknym przedmiotem, przede wszystkim jest przedmiotem użytkowym. a tak skomplikowany sposób prania (który uniemożliwia tak naprawdę skuteczne odepranie jej z codziennych brudów: śladów po ziemi, dziecięcych rzygowinek) sprawia że staje się bezużyteczna.

.
identycznie chcialam napisac

matysia
18-06-2011, 21:47
A co z używaniem , z noszeniem , dociaganiem , u mnie po godzinie plecaczka rozstępy zrobiły sie jeszcze gorsze.

demona
18-06-2011, 21:50
A co z używaniem , z noszeniem , dociaganiem , u mnie po godzinie plecaczka rozstępy zrobiły sie jeszcze gorsze.

bo zapomnieli w instrukcji dodać - UWAGA, nie motać!!!!

agaja
18-06-2011, 21:52
:lol::lol::lol:
bo zapomnieli w instrukcji dodać - UWAGA, nie motać!!!!

matysia
18-06-2011, 21:56
Bo pewnie moja chusta była już doszczętnie zepsuta , a ja głupia zgodnie z tą papierową kartką myślałam, że to tak może być i że nie szkodzi to noszeniu. Tam coś było ,że te pajączki , bo myślałam ,że to są pajączki sa zgodne z natur, ziemi i czegoś tam.

Filippa
18-06-2011, 21:56
OT
Filippa, a ile Ty masz tych chust, że piszesz, że masz za dużo?
Dawaj foty stosiku, a my Ci już wytłumaczymy, że za dużo to ich na pewno nie jest i dlaczego potrzebujesz jeszcze co najmniej trzech:lool:

OT
Musiałabym dobrze policzyć, ale już powyżej 20 na pewno :hide: A mam wyłącznie długie wiązanki, bo krócizn i nosideł nie wliczałam. Foty stosu będą, jak przyjdzie silk :)

Filippa
18-06-2011, 21:58
bo zapomnieli w instrukcji dodać - UWAGA, nie motać!!!!

Łoo, popatrz, na to nie wpadłam :duh:

edit: multicytat się kłania :hide:

marlei
18-06-2011, 22:05
Szczerze mowiac mi to wcale juz do smiechu nie jest:-(
Komentowac mojej sytuacji i szukac porad(zgodnie z zaleceniami producenta) na temat tej chusty, tu na forum nie bede:hide:... ale jak w koncu dostane jakies wyjasnienia, a raczej wskazania od Natibaby to obiecuje sie podzielic:) (oczywiscie po zakonczeniu dialogu z firma - tak jak sobie zyczy moderator:D)

kubutkowa
18-06-2011, 22:10
bo zapomnieli w instrukcji dodać - UWAGA, nie motać!!!!

:lol: :lol: :lol:

Karusek
18-06-2011, 22:46
a ja sobie kupię tę chustę wreszcie! I ciuszki z niej dla dzieci uszyję! A co! Bo to pierwszy materiał, o którym czytam, że po włożeniu do miski z wodą robi się czysty, bez prania, duszenia i wyżymania! :twisted: Przecież to sama oszczędność, dziewczyny!

A z innej strony, potencjalnie - jak patrzycie na przyznanie się firmy do wypuszczenia bubla i wycofania go? Bo dla mnie to dobrze świadczy o firmie, ale może jestem w mniejszości, że nati tak dzielnie się przed tym broni?
Czy dziewczyny na innych forach tez się skarżą na rozejścia (oprócz tych zdjęć z linku)?

annya
18-06-2011, 22:55
Nikt nie jest doskonały, nie każdy produkt doskonały. Pewne wady wychodzą w trakcie użytkowania.

Cenię sobie firmy, które otwarcie mówią o tym, że coś wymaga korekty/naprawy albo proponują zwrot. Taka polityka sprawia, że co do innych produktów mogę mieć pewność, że funkcjonują bez problemu.

Jednego jestem pewna-nigdy więcej nie kupię nowej natki.

Szczerze współczuję, bo odnoszę wrażenie, iż problemy z chustą to tylko i wyłącznie rzekomo wina klientek. Uważam, że jest to obraźliwe.

Sposób/instrukcję prania pominę, bo to IMO totalna kompromitacja dla firmy.

cynthia
18-06-2011, 23:33
a ja sobie kupię tę chustę wreszcie! I ciuszki z niej dla dzieci uszyję! A co! Bo to pierwszy materiał, o którym czytam, że po włożeniu do miski z wodą robi się czysty, bez prania, duszenia i wyżymania! :twisted: Przecież to sama oszczędność, dziewczyny!

ja chce ze dwie sukienki dla Marii!!! :D

a tak na serio to sobie podczytuje od czasu do czasu i wiem jedno nigdy nie kupie żadnej nowej chusty Nati, ani też nigdy nie polecę tej firmy nikomu...
a po drugie Natalia - jak masz jakieś zarzuty do krytyki na forum to proponuje żebyś nie reklamowała chust na TYM forum i co lepsze nie zbierała na nim informacji o klientach i swoich produktach - bo za takie informacje naprawdę słono się płaci... a Ty masz tu to podane jak na tacy i jeszcze obrzucasz błotem swoje klientki! dla mnie to jest nie do pojęcia... tym bardziej, że niektóre posty napisałaś tak jak by dotyczyły wszystkich użytkowników - mnie także - a nigdy nie kupiłam, ani się nie interesowałam limitami... a no i sorry, że tak personalnie do Ciebie piszę - bo z tego co doczytałam to firma twojego męża ponoć - no ale to Ty jesteś na tym forum i dzielnie i dziwnie podejmujesz boje 'marketingowe' w jej imieniu...

Natalia
18-06-2011, 23:34
...

Natalia
18-06-2011, 23:56
...

Natalia
19-06-2011, 00:01
Wniknęłam jeszcze raz w większość historii reklamacyjnych, przedyskutowaliśmy to z Tomkiem i nasze propozycje i przemyślenia są następujące.

Zaprezentowanie informacji o ryzyku związanym z praniem miało miejsce od samego początku, przed zakupem. Nasza testowana chusta zachowała się tak jak pokazałam na zdjęciach, nie było upiększania zdjęć czy niczego takiego. Wiele chust można zniszczyć w praniu i instrukcje prania chust zawierają wiele dziwnych zaleceń (np. prania przy napełnionym bębnie czy unikania długiego moczenia chusty). Nie jest to zatem tak, że chusta ma wszystko znieść, że to musi być materiał odporny na wszystko itd. Jedwab, wełna, wiskoza bambusowa to mocne tkaniny, świetne do noszenia, ale są delikatne i wrażliwe, jeśli chodzi o pranie. Można je całkowicie zniszczyć, jeśli się czegoś nie doczyta. Przy ogłoszeniach sprzedaży chust jedwabnych czy bambusowych nikt przecież nie zamieszcza informacji o tym, że danej chusty nie można suszyć na słońcu czy trzeba stosować krótkie pranie. Nie pamiętam, żeby podstawą reklamacji miał być bardziej wymagający sposób prania niż wyobrażała sobie osoba kupująca.

To jest jedna strona medalu.

Z drugiej strony zgadzamy się, że w odniesieniu do maków z lnem wpis na pierwotnej instrukcji prania i w wątku ogłoszeniowym może być odebrany jako zbyt łagodny w stosunku do rzeczywistości. Jeśli w przypadku bawełny pajączki po praniu jeszcze można uznać za kwestię gustu, to w przypadku lnu jest to sprawa zniszczenia chusty. Kiedy testowaliśmy nasz len, nie było takich efektów jak u niektórych z Was. Przepraszam Was zatem, jeśli ktoś poczuł się rozczarowany z naszej winy.

Przesunięcia nitek pod wpływem naciągania palcami, które zaprezentowała osoba z filmiku, to zjawisko, które można „wywołać” niemal w każdej chuście pod wpływem dużej siły, zwłaszcza jeśli chusta została uprana w płynie, nie w proszku , jak zalecamy. Na filmie nie widać, jaka siła została zastosowana. Gęstość tkania na jasnej części maków jest bardzo zbliżona albo nawet większa niż w Pancy czy Ważkach z lnem. One też powinny się Wam tak masowo rozchodzić, a przecież tak nie jest.

Z tego, co udało mi się przejrzeć maile i sprawy z lnami do nas zgłoszone, wszystkie znalezione przeze mnie sprawy reklamacyjne zostały przez nas uznane i to większość dawno temu. Ta informacja nie padła wtedy na forum, choć myślę, że wiele osób inaczej by się wypowiadało, gdyby o tym wiedziało. Te zgłoszenia reklamacyjne, które są w trakcie wyjaśniania, też prawdopodobnie zostaną uznane.

Jeśli ktoś ma poczucie, że gdyby wiedział o takim ryzyku, to by chusty nie kupił, to proszę o kontakt na mojego maila natalia.zimniewicz@natibaby.pl.

Mam nadzieję, że to uspokoi przynajmniej część emocji.

demona
19-06-2011, 00:18
instrukcje prania chust zawierają wiele dziwnych zaleceń (np. prania przy napełnionym bębnie czy unikania długiego moczenia chusty)
Natalio jesli sama określasz zalecenie prania przy pełnym bębnie jako dziwne, to jak określisz Wasze zalecenia dot. prania w rulonie pod odpowiednim kątem??

belfe
19-06-2011, 00:25
Z tego, co udało mi się przejrzeć maile i sprawy z lnami do nas zgłoszone, wszystkie znalezione przeze mnie sprawy reklamacyjne zostały przez nas uznane i to większość dawno temu. Ta informacja nie padła wtedy na forum, choć myślę, że wiele osób inaczej by się wypowiadało, gdyby o tym wiedziało. Te zgłoszenia reklamacyjne, które są w trakcie wyjaśniania, też prawdopodobnie zostaną uznane.



szkoda że nikt o tym nie napisał

a może przeoczyłam - więc z góry przepraszam dziewczyny które zamiesciły info że została im uznana reklamacja

pati291
19-06-2011, 00:44
Moja rekalmacja została uznana teoretycznie 25 maja ale jeszcze czekam na jej zrealizowanie praktyczne;) Wtedy na pewno o tym napiszę. Czekam cierpliwie na finał:)

Natalia
19-06-2011, 00:48
Natalio jesli sama określasz zalecenie prania przy pełnym bębnie jako dziwne, to jak określisz Wasze zalecenia dot. prania w rulonie pod odpowiednim kątem??

Ogólnie chyba widać dobrą wolę i chęć zrekompensowania ewentualnych rozczarowań. Nie sądziliśmy, że takie pranie wzbudzi aż taki opór. Ja uprałam swój len i dla mnie to była tylko kwestia sposobu włożenia do wanny, czy zwyczajnie jak inne pranie czy w formie złożonej. Po Waszych wpisach widzę, że to budzi Wasz spory opór, więc uznajemy to. Jeśli ktoś nie chce takiej chusty, to może się zgłosić.

Ananke
19-06-2011, 00:53
Ogólnie chyba widać dobrą wolę i chęć zrekompensowania ewentualnych rozczarowań. Nie sądziliśmy, że takie pranie wzbudzi aż taki opór. Ja uprałam swój len i dla mnie to była tylko kwestia sposobu włożenia do wanny, czy zwyczajnie jak inne pranie czy w formie złożonej. Po Waszych wpisach widzę, że to budzi Wasz spory opór, więc uznajemy to. Jeśli ktoś nie chce takiej chusty, to może się zgłosić.

Tak, ale w instrukcji jest napisane, zeby chusty nie ugniatac. To jak ja wyprac kiedy bedzie autentycznie ubrudzona? Jak wycisnac z wody? Ja sie ciagle waham co zrobic ze swoja, bo boje sie jej wyprac.

silver
19-06-2011, 00:57
Tak, ale w instrukcji jest napisane, zeby chusty nie ugniatac. To jak ja wyprac kiedy bedzie autentycznie ubrudzona? Jak wycisnac z wody? Ja sie ciagle waham co zrobic ze swoja, bo boje sie jej wyprac.

patrz na nią, może Ci się uda ją wyczyścić siłą woli.

Natalia
19-06-2011, 01:06
Tak, ale w instrukcji jest napisane, zeby chusty nie ugniatac. To jak ja wyprac kiedy bedzie autentycznie ubrudzona? Jak wycisnac z wody? Ja sie ciagle waham co zrobic ze swoja, bo boje sie jej wyprac.

Można ugniatać, ale tak, żeby nie miąć jej w poprzek. Ja tak swoją wyciskałam.

Natalia
19-06-2011, 01:08
Nie odnosząc się do konkretnych osób, mam nadzieję, że możemy sobie darować złośliwości. Wydaje mi się, że rozmowa jest konstruktywna. Przynajmniej części osób na tym zależy.
Jeśli ktoś nie chce chusty, może się zgłosić.

panthera
19-06-2011, 02:32
Przesunięcia nitek pod wpływem naciągania palcami, które zaprezentowała osoba z filmiku, to zjawisko, które można „wywołać” niemal w każdej chuście pod wpływem dużej siły, zwłaszcza jeśli chusta została uprana w płynie, nie w proszku , jak zalecamy. Na filmie nie widać, jaka siła została zastosowana.


to mogę potwierdzić, tak zachowuje się np indio z lnem, przy użyciu niewielkiej siły (po praniu wraca do normy) a nawet stare grube indio bawełniane które posiadam (może tu nieco większa siła).

marlei
19-06-2011, 03:22
Wniknęłam jeszcze raz w większość historii reklamacyjnych, przedyskutowaliśmy to z Tomkiem i nasze propozycje i przemyślenia są następujące.


Ogólnie chyba widać dobrą wolę i chęć zrekompensowania ewentualnych rozczarowań.


Natalio dziekuje za te slowa:thumbs up: Mysle, ze uspokoily one przynajmniej osoby najbardziej zainteresowane, czyli posiadaczki makowego lnu;) Ja jednak bardzo bym prosila o kontakt w mojej sprawie, gdyz nie podjelam jeszcze:hmm: decyzji o zwrocie chusty, bo jak pisalam wielokrotnie, chusta mi sie bardzo podoba i swietnie nosi:) Chcialabym tylko, zeby mogla cieszyc mojego maluszka i mnie:ninja:, a w przyszlosci jakiegos innego chusciocha;) Oczywiscie bez tych okropnych pajaczkow:hide:! Dlatego wciaz czekam na informacje jak moge ja "zreanimowac":lol:




z góry przepraszam dziewczyny które zamiesciły info że została im uznana reklamacja

Nie ma za co:P;-) Ja co prawda nie o sobie, ale napisalam o 2 osobach, o ktorych wiedzialam:)

mmd
19-06-2011, 03:27
nawet stare grube indio bawełniane które posiadam (może tu nieco większa siła).

ej, ja też posiadam stare indio - i stanę w obronie tegoż: maltretowałam na wszystkie sposoby, ale nie dało się zepsuć /jak i pierwszego pasiaka nati/ :)

Natalia
19-06-2011, 03:28
szkoda że nikt o tym nie napisał

a może przeoczyłam - więc z góry przepraszam dziewczyny które zamiesciły info że została im uznana reklamacja

Obie dziewczyny z tego wątku miały uznaną reklamację 25. maja, czyli prawie cztery tygodnie temu. Jedna sama zaproponowała, że chciałaby zatrzymać u nas poczynioną wpłatę i dostać w zamian no-cottona zamiast maków, druga też wybrała no-cottona z dość szerokiej palety propozycji. Wiadomo było, że na no-cottony trzeba trochę poczekać, bo one wtedy nie były utkane, więc czas to była kwestia techniczna. Świadomość pełnego uznania reklamacji istniała od dawna. No-cottony są droższe o ok. 40 zł od maków, więc to była rekompensata z nawiązką. Przeszukałam dziś rano ten wątek kilka razy i nie znalazłam informacji o tym fakcie, chyba że coś przeoczyłam. Wiele osób wypowiadało się w tym wątku, sądząc, że my się tych reklamacji wypieramy.



Nie czepiam się tych dziewczyn, ale czepiam się mody na forum na negatywne prezentowanie rzeczywistości. Muszę też przyznać, że obie dziewczyny były przez cały czas bardzo miłe, co nie jest regułą.

pati291
19-06-2011, 03:57
To ja jestem jedną z tych dziewczyn.
Tak jak napisałam w poście 481 czekam aż zakończy się sprawa z reklamacją. Dla mnie koniec to otrzymanie przesyłki z chustą.
Nie wiedziałam, że no cottony są droższe. Nie ma dla mnie problemu, żeby dopłacić.
Na szczęście;) nie mam sobie nic do zarzucenia w mojej długiej korespondencji z Natibaby:)

Denay
19-06-2011, 04:22
Postu Pati nie będę przepisywała :) bo kropka w kropkę napisałabym to samo odnośnie zakończenia sprawy, dopłaty i korespondencji;
Znaczy ja jestem ta druga :mrgreen:

t_a_s
19-06-2011, 14:56
Ja wtrącę się, bo mam lniane maki, o ile po praniu nic się z nią nie stało, to wczoraj obejrzałam i zaczyna się rozchodzić pod wpływem noszenia, ale dziury się nie porobiły i byś może wrócą nitki na miejsce po upraniu.

A co tych filmików, to wystarczy wziąć chustę, która jest mniej ściśle tkana i można też przesunąć nitki, ja nawet w karminowych rybkach dam radę, a przecież one są mocno tkane.

Chusta fajna, nośna, ale po tym wszystkim, to zaczynam się bać ją nosić i prać.

marlei
19-06-2011, 15:08
Ja wtrącę się, bo mam lniane maki, o ile po praniu nic się z nią nie stało, to wczoraj obejrzałam i zaczyna się rozchodzić pod wpływem noszenia, ale dziury się nie porobiły i byś może wrócą nitki na miejsce po upraniu.


No wlasnie to dokladniu co sie stalo z moja;-) Po drugim praniu/moczeniu w wannie, prasowaniu i przesunieciu nitek:duh: - chusta wyglada znacznie lepiej, choc nie jest idealna. Po pierwszym noszeniu poprzesuwane nitki pozostaly na swoim miejscu, wiec nie ma nowych przeswitow:jump:!!! Wlasnie mam chuste na sobie kolejny raz, maly smacznie spi, a jak sie obudzi zobaczymy co bedzie:ninja:

jul
19-06-2011, 16:09
W końcu doczytałam wątek do końca więc dopisuję się do tych, których chusta dotrwała aż do teraz w dobrym stanie - raz prana, nie bardzo dużo noszona, ale jednak płacze zębowe koiła i jeszcze pewnie będzie koić. Chusta była wymoczona nie w formie rulonu - dopiero jak była w wannie to doczytałam i delikatnie zwinęłam - ugnieciona - tzn naciskałam kawałek po kawałku, w ten sam sposób płukana i potem wyciskana, w końcu zawinięta w ręcznik i udeptana ;) (jak to robię z wełnianym otulaczem), a na koniec rozłożona i wysuszona na suszarce. Wszystko brzmi skomplikowaniej, niż jest, tyle, że nerwów przy tym praniu trochę się najadłam, bojąc się, że chustę zniszczę.

Chusta fajnie nosi, jest najgrubsza ze wszystkiego, co macałam (no, grecja tylko była równie gruba, ale zdecydowanie ażurowa ) i choćby dlatego nie myślałam o tym, żeby się jej pozbywać.

Jakiś czas temu zrobiłam test wciskając palec w inną lnianą chustę - nici się rozeszły. O tendencji do rozchodzenia się nici w mossie mówiła mi jedna koleżanka, w no-cotonnach inna - może len w mieszankach tak ma, a w makach, które są skomplikowane przez trzy nici, wyszło to wyjątkowo mocno?

t_a_s
19-06-2011, 21:20
Chusta fajnie nosi, jest najgrubsza ze wszystkiego, co macałam (no, grecja tylko była równie gruba, ale zdecydowanie ażurowa ) i choćby dlatego nie myślałam o tym, żeby się jej pozbywać.


Bo ona jest fajna i gruba, porównałabym ją grubością do gekonów :) Mi się tak nie rozeszła, jak u innych dziewczyn, nie wiem od czego to zależy, może jakaś inna partia, czy coś.

Natalia
20-06-2011, 14:21
Makami zajmuję się osobiście, piszcie na mojego maila natalia.zimniewicz@natibaby.pl. Do piątku znałam sprawę Denay, Pati i tej z filmiku. W mojej chuście testowej nie było takich historii jak u Was. Dziś i jutro będę się tym zajmować, zobaczymy, co się dzieje i dlaczego.

Fusia
20-06-2011, 15:16
Bo ona jest fajna i gruba, porównałabym ją grubością do gekonów :) Mi się tak nie rozeszła, jak u innych dziewczyn, nie wiem od czego to zależy, może jakaś inna partia, czy coś.
ja mam hipooteze ze to zalezy od wody...
t_a_s-masz wode raczej twardą czy miękką -dzewczyny którym chusta sie rozeszła jaką macie wode?