PDA

Zobacz pełną wersję : Indio czarno-białe/zara oryginal



macierzanka
26-01-2010, 13:06
Chciałabym dowiedzieć się jakiej grubości jest indio czarno-białe.
Podobne do tiefblau? Nie mogę zdobyć antracyta i tak mnie nosi, aby kupić coś czarno-białego. Myślałam też o zarze oryginal. Czy ma taką grubość, jak lawendowa? Na lawendzie zawiodłam się. Miałam kiedyś zarę red i nie była taka cieniutka:roll:. Jaka jest oryginal?
Ktoś widział, wie, poradzi?

equidna
26-01-2010, 13:26
zarę orginal mogę porównać ale tylko do aubergine i purple, lawendy nie miałam w łapkach. więc orginal IMHO jest cieńszy i mniej mięsisty niż oberżynka, bardziej podobny do purple. raczej cienka (ale tak średnio, nie bardzo) szmatka :)

Agut
26-01-2010, 13:30
hehehe a ja mogę indio cz/b do oberżyny. Wydaje mi sie ze Indio jest nieco cieńsze, choć kurcze ciezko je porównać bo są zupełenie inaczej takne, ale wyjde mi sie cieńsze i bardziej przewiewne.

macierzanka
26-01-2010, 13:33
hehehe a ja mogę indio cz/b do oberżyny. Wydaje mi sie ze Indio jest nieco cieńsze, choć kurcze ciezko je porównać bo są zupełenie inaczej takne, ale wyjde mi sie cieńsze i bardziej przewiewne.
A liczyłam na to,że indio cz/b to kawał szmaty:twisted:

macierzanka
26-01-2010, 13:34
zarę orginal mogę porównać ale tylko do aubergine i purple, lawendy nie miałam w łapkach. więc orginal IMHO jest cieńszy i mniej mięsisty niż oberżynka, bardziej podobny do purple. raczej cienka (ale tak średnio, nie bardzo) szmatka :)
To tak, jak lawenda:twisted:

rzufik
26-01-2010, 13:36
czarno-białe zależy jaks tare, macierzanko. ja miała takie sprzed lat min 2-3 i było fajne i dosć grube (porównujac z limitami didkowymi) originala nie macałam

monika999
26-01-2010, 13:39
ja mam tylko porownanie indio cz/b do zary curry i uwazam, ze grubsze jest indio, bardziej miesiste, zara curry jest o polowe ciensza- to chyba wynika z roznic w splocie.

macierzanka
26-01-2010, 13:39
czarno-białe zależy jaks tare, macierzanko. ja miała takie sprzed lat min 2-3 i było fajne i dosć grube (porównujac z limitami didkowymi) originala nie macałam
Coś w tym jest. Sama miałam bardzo stare zieleniejące i było grube, później ciut nowsze i zawiodłam się:twisted:.
Czyli na razie moje konto wypoczywa, tzn. pracuje na zamówione już:duh:.

jujama
26-01-2010, 14:08
Macierzanko ja miałam indio cz-b i było tak samo grube jak zieleniejące, które miałaś ode mnie (stare było, 5). Ale moje indio cz-b też było ze starszych. Miałam też stare b-n i też było mięsiste i dość grube.
Wszystkie moje zary (candy, infinity i moss) były cieńsze.
Ale nie miałam w rękach żadnego nowego bawełnianego indio. Sama jestem zaskoczona tym, że są cieńsze :confused:

macierzanka
26-01-2010, 14:21
Macierzanko ja miałam indio cz-b i było tak samo grube jak zieleniejące, które miałaś ode mnie (stare było, 5)
To właśnie miałam na myśli, było za krótkie dla mnie:twisted:

paskowka
26-01-2010, 14:56
Ja mam takie indio cz-b sprzed roku a moge porównac tylko do testowej Zary Candy (chyab starszej bo wąskiej). Indio jest zdecydowanie bardziej puchate, Zara jest "płaska", ze sie tak wyrazę.
Dla mnie to indio jest samowiążące się, no ale nie miałam w rekach żadnego innego indio:)

Agut
26-01-2010, 15:00
Kurcze Macierzanko Ty sie lepiej moją opinia nie sugeruj.... echh ja mam zawsze straszny problem z określeniem grubości chusty. Nie mam indio cz/b juz niestety stad moge pochrzanić, ale IMO to jest kawał fajnej szmaty, jest bankowo bardziej puchate i wypukłe, stad pewnie mam kopot z okresleniem grbości. No ale za grube hehehe to ono nie jest. ja miałam wersję z tametego roku chyba... bo nówkę kupowałam na wakacje jakoś.....

MartaS
26-01-2010, 15:29
ja mam indio czarno-białe (a w zasadzie miałam bo je farbnęłam) Pewnie z tych starszych bo kupione na chustostraganie i metki na środku brak. Ja uważam, że jest to raczej cienka chusta (ale na pewno grubsza niż vatanai), ale każdy ma inne wrażenie cienkości i grubości. Miałam stare indio szmaragd i czarno-białe jest dokładnie takiej grubości. Miałam nowsze indio rubinrot, które było grubą chustą. Ciężko jest mi porównać indio do czegoś innego niż indio. Zdecydowanie lepiej jednak wiąże mi się i nosi w indio niż w zarze (ale ja w ogóle za zarami nie przepadam).