PDA

Zobacz pełną wersję : pokarało mnie...



ladybird
15-05-2008, 21:25
Nie wiem właściwie za co, ale dziś miałam nieprzyjemny wypadek, którego konsekwencje są baaaardzo bolesne.
Mam wreszcie od niespełna tygodnia prawdziwą chustę! Uprana i wyprasowana pięknie posłużyła na wczorajszym spacerze. Wreszcie udało się jako tako zawiązać plecak i co??? Dziś przy motaniu plecaka coś przeskoczyło mi w krzyżowej części kręgosłupa... Teraz chodzę zgięta w pół, nie mogę niczego podnieść, nie mówiąc o mojej Słonince... Ból jest niesamowity, bo czuję go nawet kiedy leżę.
Tom sobie plecaki potrenowała...
Co ja mam teraz zrobić?

ithilhin
15-05-2008, 21:45
chyba na jakis masaz isc ale najpierw do speca.
albo do speca na masaz.

wspolczuje bardzo!

mayetschka
15-05-2008, 21:51
myślę że do kręgarza powinnaś się udac... popatrzy, 'połamie' kości i powinno byc lepiej... ;)

mart
15-05-2008, 21:53
myślę że do kręgarza powinnaś się udac...

fi zjo te ra peu ty 8))

sylwik
15-05-2008, 22:35
no to cie pociesze Sasiadko, ja albo dzis udarku slonecznego dostam, albo wstretnej grypy. Pol godziny na sloncu spedzilam......
A jak wrocilam to myslalam ze glowa mi peknie, potem goraczka.....
pozdrawiam
s.

mayetschka
15-05-2008, 22:39
myślę że do kręgarza powinnaś się udac...

fi zjo te ra peu ty 8))

mart jasne że to specjalisty fizjoterapeuty :)

baba-iga
15-05-2008, 23:09
a mnie boli kręgosłup permanentnie - to jest tragedia...
a dzieć mi się od wózka właśnie odzwyczaił.