tysia
09-10-2009, 16:38
Jakiś dół mnie dopadł...:frown
Tak lubiliśmy się chustować, Adaś słodko zasypiał w chuście, ja mogłabym go nosić godzinami......ale teraz ze względu na silne odgięcie Adasia do tyłu nie jestem w stanie go prawidłowo zamotać i dociągnąć chusty :frown
Jak tak dalej pójdzie to wrócimy do chusty jak Młody zacznie siedzieć...
Mam jednak nadzieję, ze rahabilitacja przyniesie szybkie efekty, bo mnie
nosi, że nie mogę nosić :frown
Buuu:cryy:
Tak lubiliśmy się chustować, Adaś słodko zasypiał w chuście, ja mogłabym go nosić godzinami......ale teraz ze względu na silne odgięcie Adasia do tyłu nie jestem w stanie go prawidłowo zamotać i dociągnąć chusty :frown
Jak tak dalej pójdzie to wrócimy do chusty jak Młody zacznie siedzieć...
Mam jednak nadzieję, ze rahabilitacja przyniesie szybkie efekty, bo mnie
nosi, że nie mogę nosić :frown
Buuu:cryy: