PDA

Zobacz pełną wersję : w poznaniu..



Adso
03-06-2009, 15:03
Osobiście jeszcze nikogo nie spotkałam :( Oczywiście oprócz spotkań chustowych..
Ale w zeszłą niedzielę w King Krossie zaczepiła mojego męża z synkiem w MT dziewczyna, która dopytywała się co to za fajne nosidełko itp.. Powiedziała też,że sama nosi w chuście swojego roczniaka! Ale pewnie jej tu nie ma, bo przecież wiedziała by conieco o MT..
No i jeszcze mój brat mówił,że na demonstracji w obronie Rozbratu widział z dwie chusty, w tym jednego chustotatę nawet!
A ja nic...a tak chciałam napisać coś w tym dziale :roll:

edyta
03-06-2009, 17:44
ja też nigdy nikogo nie widziałam, a sama chodze :) wiec czekam tlyko spotkania z kims przypadkowo, bo w koncu musi to kiedys nasapić:)

Jasnie Pani :)
03-06-2009, 17:58
Taka refleksja mnie naszla.... nosze w chustach rok i 9 miesiecy tylko jeden raz widzialam przypadkiem na ulicy chustomame. Poza tym same znajome, ktore sama zachustowalam, a jak jeszcze w PL mieszkalam to tą, ktora mnie zachustowala :wink:
Zobacze wkrotce, czy przyrost forumek odpowiada przyrostowi chustomam na polskich ulicach :D

Adso
03-06-2009, 22:39
Zobacze wkrotce, czy przyrost forumek odpowiada przyrostowi chustomam na polskich ulicach :D
Myślę,że odpowiada! Ja ciągle słyszę od kogoś,że widział chustę. No i te tłumy na spotkaniach! Tyle,że ja jakoś na nikogo nie trafiam :| Chyba zacznę zwiedzać miasto w poszukiwaniu chustonoszek, a nie tylko w parku pełnym wózków przesiadywać :wink:

zet
04-06-2009, 08:37
Adso, twój brat widział mojego męża ze Stanisławem na klacie:D

martajotka
04-06-2009, 09:26
zazwyczaj kilka chustomam można spotkać w Multibabykinie. Jestem dumna bo sama dwie zdopingowałam do chustonoszenia;)
Dopiero niedawno trafiłam na to forum więc teraz będę posłusznie meldować kto,gdzie i co. Pozdrawiam

YPSI
04-06-2009, 13:34
a ja spotkam bardzo często :)
wczoraj martęjotkę :D w IMD :P

Gavagai
04-06-2009, 14:34
wysyp jakiś :)
widziałam dzisiaj mamę z maleństwem zamotanym w czerwonego elastycznego hopka (o ile dobrze się w metkę wpatrywałam :P ), schowanego pod polarem.
Ale nie wiem czy to poznańska mama, bo wyglądała tak jakby była w przelocie :) Dzieć z przodu, z tyłu duży wypakowany plecak, tak podróżnie :)
Pozdrawiam :hello:

Nata
04-06-2009, 15:01
A mnie nikt nie widział???/Byłam wczoraj w IKEI i ziwedzic 8)) nowe CH Malta.....Wypatrywałam jakis chustowych dusz,ale niet.
A Malta fajna.....Taka....przestronna i lekka.....

A kto wie tak BTW, dokąd przenieśli Outlet JAckpota?????

Adso
04-06-2009, 20:27
Adso, twój brat widział mojego męża ze Stanisławem na klacie:D
Brat zauroczony chustami,więc zawsze kogoś zauważy, a jak zdał mi relację to zaznaczył,że "nawet jeden facet był" :D A my chcieliśmy się wybrać,ale niestety niewypaliło :roll:


zazwyczaj kilka chustomam można spotkać w Multibabykinie. Jestem dumna bo sama dwie zdopingowałam do chustonoszenia;)
Dopiero niedawno trafiłam na to forum więc teraz będę posłusznie meldować kto,gdzie i co. Pozdrawiam
Muszę w końcu wybrać się do Multi,ale mój malec już dość ruchliwy i może nie przetrwać w chuście seansu.. a wolałabym nie gonić go po kinie :?


a ja spotkam bardzo często :)
wczoraj martęjotkę :D w IMD :P
Też byłam dziś na przedstawieniu na Cytadeli i widziałam jedną dziewczynę chyba w Ince.. Ale ja z wózkiem byłam :oops:

Generalnie zwykle z mężem wypatrujemy oczy za chustonoszącymi i nic... A fajnie było by wymienić z kimś porozumiewawcze spojrzenie :wink: Była by to miła odmiana od częstych zdziwionych spojrzeń przechodniów- szczególnie od kiedy mąż przerzucił malca na plecy :o

kejzi
05-06-2009, 20:46
A mnie nikt nie widział???/Byłam wczoraj w IKEI i ziwedzic 8)) nowe CH Malta.....Wypatrywałam jakis chustowych dusz,ale niet.
A Malta fajna.....Taka....przestronna i lekka.....

A kto wie tak BTW, dokąd przenieśli Outlet JAckpota?????

Ja byłam wczoraj w Ikei w pouchu Hotslings

truscaffka
09-06-2009, 14:10
Ypsi napisała:

a ja spotkam bardzo często :)
wczoraj martęjotkę :D w IMD :P

Mnie też można spotkać w IMD...co prawda bez chusty, ale zawsze :) w każdy wtorek o 16.30 :)

anetta1980
09-06-2009, 21:51
Co tydzień spotykam kilka osób w chustach w niedzielę na Mszy Rodzinnej o 10.00 u poznańskich Dominikanów

A w Multibaby kinie też zawsze ktoś się znalazł chustowy. My chodziliśmy bardzo często jak mała jeszcze nie chodziła, bo teraz to musiałabym szukać jej po całym kinie.

Adso
10-06-2009, 09:58
Co tydzień spotykam kilka osób w chustach w niedzielę na Mszy Rodzinnej o 10.00 u poznańskich Dominikanów

No proszę, też tam bywam i oglądam zwykle całą galerię wózków :(
A może nas też widziałaś, tj.mojego męża w MT? Nie jesteśmy tam regularnie, a ostatnio zraziło nas nagłośnienie rozkręcone chyba na max :|

truscaffka chodzicie na zajęcia dla maluszków? Też chcę się zapisać, bo pewnie warto..

YPSI
10-06-2009, 12:47
Ypsi napisała:

a ja spotkam bardzo często :)
wczoraj martęjotkę :D w IMD :P

Mnie też można spotkać w IMD...co prawda bez chusty, ale zawsze :) w każdy wtorek o 16.30 :)

Klub 2Latka cz Grup Zabawowe?

anetta1980
10-06-2009, 17:11
No proszę, też tam bywam i oglądam zwykle całą galerię wózków :(
A może nas też widziałaś, tj.mojego męża w MT? Nie jesteśmy tam regularnie, a ostatnio zraziło nas nagłośnienie rozkręcone chyba na max :|


My jesteśmy zawsze po lewej stronie kościoła, ale widziałam kiedyś tatę po prawej stronie w MT i raz po lewej stronie tatę w nosidle ciemnym pod kurtką i dziecko wtedy spało. Ale dokładnie to się nie przyjrzałam bo trudno było. A ludzi i dzieci to tam straaaasznie dużo, więc wypatrywac trzeba. Ja zazwyczaj w środku mam chustę przewiązaną na brzuchu, bo dziecko biegające. A nagłośnienie tam na maxa to norma (moim zdaniem).

truscaffka
11-06-2009, 22:59
truscaffka chodzicie na zajęcia dla maluszków? Też chcę się zapisać, bo pewnie warto..

chodzimy do klubu 2-latka, już ponad 2 mce i dla mojej zdystansowanej do życia Zosi te zajęcia to był strzał w 10. Jestem bardzo, bardzo zadowolona.

truscaffka
11-06-2009, 23:00
Ypsi napisała:

a ja spotkam bardzo często :)
wczoraj martęjotkę :D w IMD :P

Mnie też można spotkać w IMD...co prawda bez chusty, ale zawsze :) w każdy wtorek o 16.30 :)

Klub 2Latka cz Grup Zabawowe?


Klub 2-latka :) a Ty kiedy i na co chodzisz?

YPSI
12-06-2009, 11:54
Klub 2-latka :) a Ty kiedy i na co chodzisz?

JA z Franiem chodziłam we czwartki, ale teraz zaczynamy przygotowania do przygody z przedszkolem.
Może z Gosia będę chodziła od września znów do IMD - GZ.

Adso
14-06-2009, 22:48
dla mojej zdystansowanej do życia Zosi te zajęcia to był strzał w 10. Jestem bardzo, bardzo zadowolona.

Jutro dzwonię do IMD z zapytaniem o grupy zabawowe :)
Ciekawe jak mojemu nieśmiałkowi się spodoba..

lindgren
15-06-2009, 09:01
No proszę, też tam bywam i oglądam zwykle całą galerię wózków :(
A może nas też widziałaś, tj.mojego męża w MT? Nie jesteśmy tam regularnie, a ostatnio zraziło nas nagłośnienie rozkręcone chyba na max :|


My jesteśmy zawsze po lewej stronie kościoła, ale widziałam kiedyś tatę po prawej stronie w MT i raz po lewej stronie tatę w nosidle ciemnym pod kurtką i dziecko wtedy spało. Ale dokładnie to się nie przyjrzałam bo trudno było. A ludzi i dzieci to tam straaaasznie dużo, więc wypatrywac trzeba. Ja zazwyczaj w środku mam chustę przewiązaną na brzuchu, bo dziecko biegające. A nagłośnienie tam na maxa to norma (moim zdaniem).

a ja byłam wczoraj i Cię widziałam :)
piękna chusta i piękny plecaczek - patrzyłam z zazdrością! :)
ja przychodzę z wózkiem, bo nasze chustowanie to jakaś wielka katastrofa i w życiu by mój syn nie wysiedział godziny w chuście (przynajmniej gdy ja ją motam), zwłaszcza, że zwykle śpi a spać lubi w horyzontalnej pozycji.

z chustą przychodzi też często moja kuzynka, do zeszłego roku bywał też taki fajny wysoki tata w błękitnej nati, ale córka już mu wyrosła i przychodzi na własnych nogach.

OT
co do nagłośnienia - kiedyś nie było aż tak głośno i powiem szczerze, że mnie ten hałas coraz bardziej męczy. myślę też, że niekoniecznie zawsze dobrze służy dzieciakom: te chodzące i biegające dodatkowo "rozkręca" a te malutkie - po prostu się boją. ale widzę, że większość rodziców jest zadowolona, więc to pewnie trochę moje skrzywienie, że uważam ciszę i spokój za ważny czynnik rozwoju:)

Gavagai
15-06-2009, 12:44
HA! Wychodzę z mojej bramy na Mielżyńskiego i niemal wpadam na zamotaną rodzinkę!
Tym bardziej się ucieszyłam, gdyż to chyba pierwsza zamotana osoba, której nie znam z forum, czyli nie Anetta, Agnen, Anifloda, Tulipowna, Gingerr, Comega(te co na żywo mnie widziały ;) )

Mama miała maluszka z przodu, w czerwonym MT ze słonikiem. Druga strona panela zielona :)
Mój Krzyś oniemiał,: "Mama! Widziałaś ta pani miała dziecko z przodu! Jak ty! Kiedyś..."
I zaraz wpadł na pomysł, że mamy się zawrócić do domu, bo on też chce w swoim mejtaju :D

Jesteś tu mejtajowa Mamo? Pozdrawiam! :hello:

anetta1980
15-06-2009, 21:08
a ja byłam wczoraj i Cię widziałam :)
piękna chusta i piękny plecaczek - patrzyłam z zazdrością! :)



Dzięki :kiss: Rzeczywiście byliśmy w "plecaczku" w Annie.


OT
co do nagłośnienia - kiedyś nie było aż tak głośno i powiem szczerze, że mnie ten hałas coraz bardziej męczy. myślę też, że niekoniecznie zawsze dobrze służy dzieciakom: te chodzące i biegające dodatkowo "rozkręca" a te malutkie - po prostu się boją. ale widzę, że większość rodziców jest zadowolona, więc to pewnie trochę moje skrzywienie, że uważam ciszę i spokój za ważny czynnik rozwoju:)[/
My właśnie lubimy ten hałas, bo moja Zuza gdy nie siedzi w chuście to jak słyszy muzykę to tańczy w miejscu i cieszy się bardzo, a jak okurat siedzi w chuście to bujamy się razem na boki.
A jak ktoś ma małe dziecko, które lubi pospać, to rzeczywiście nie są tam sprzyjające warunki do drzemki.

anetta1980
15-06-2009, 21:08
Aha - zapomniałam dodać: Gava -śliczny avatarek :thumbs up:

Adso
15-06-2009, 22:04
OT
co do nagłośnienia - kiedyś nie było aż tak głośno i powiem szczerze, że mnie ten hałas coraz bardziej męczy. myślę też, że niekoniecznie zawsze dobrze służy dzieciakom: te chodzące i biegające dodatkowo "rozkręca" a te malutkie - po prostu się boją. ale widzę, że większość rodziców jest zadowolona, więc to pewnie trochę moje skrzywienie, że uważam ciszę i spokój za ważny czynnik rozwoju:)
Podobnie z mężem stwierdziliśmy :|


Mama miała maluszka z przodu, w czerwonym MT ze słonikiem. Druga strona panela zielona :)
Hmmm... chyba to nie mogłam być ja... Byłam przed południem,ale na Libelta i szłam od strony Niepodległości. Malec z przodu w czerwono-czarnym MT z białym kotem.

martajotka
25-06-2009, 10:56
my też od września chcemy do grup zabawowych. Ale ja muszę czekać na ułożenie mojego nauczycielskiego planu. Mam nadzieję, że potem się znajdzie dla nas jakieś wolne miejsce...

truscaffka
26-06-2009, 22:59
Ja też rozważam grupę zabawową dla mojej młodszej...Wszystko zależy od finansów niestety...:cool: