Osobiście jeszcze nikogo nie spotkałamOczywiście oprócz spotkań chustowych..
Ale w zeszłą niedzielę w King Krossie zaczepiła mojego męża z synkiem w MT dziewczyna, która dopytywała się co to za fajne nosidełko itp.. Powiedziała też,że sama nosi w chuście swojego roczniaka! Ale pewnie jej tu nie ma, bo przecież wiedziała by conieco o MT..
No i jeszcze mój brat mówił,że na demonstracji w obronie Rozbratu widział z dwie chusty, w tym jednego chustotatę nawet!
A ja nic...a tak chciałam napisać coś w tym dziale![]()