Zobacz pełną wersję : Kangurowe wątpliwości
Mikalina
30-11-2014, 19:40
No to tak, dziś pierwszy raz mi się udało zawiązać kangura, z mega luzami, ale zobaczyłam że faktycznie jest wygodniej niż w kieszonce... tylko pytanie jak to dziecko trzymać podczas wiązania żeby nie wypadło... bo ja nie wiem, macie jakieś patenty? :P
a to chyba zależy jak wiążesz ;) przygotowujesz sobie chustę i wkładasz dziecko czy trzymasz dziecko na sobie i nakładasz na nie chustę?
Mikalina
30-11-2014, 20:07
Przygotowuję chustę :).
Może po prostu muszę poćwiczyć :P.
Da radę kangurka zawiązać na wierzgającym, płaczącym dziecku? Kieszonkę tak umiem, nie wiem jak z tym ;)
fensterka
30-11-2014, 21:13
ja swojego wiąże tylko jak śpi, inaczej nie dam rady, jak mi się wierci, chusta się luzuje, poza tym ten płacz- wiem, że on chce cyca a nie noszenia, jak śpi/ drzemie jest mi najlepiej
Mikalina
30-11-2014, 21:40
No tak, ale jak wiaze na drzemke to moze byc problem z tym spaniem :D
HoliPoli
01-12-2014, 09:18
Da radę kangurka zawiązać na wierzgającym, płaczącym dziecku? Kieszonkę tak umiem, nie wiem jak z tym ;)
ja nie umiem. Do kangurka musiało być spokojne albo wiązanie było straszliwe (o ile w ogóle wyszło :))
co do wierzgów nie pomogę, co do trzymania- ja się odchylałam do tyłu tak że dziecię opierało się na mnie, jedna reką pod pupę, drugą dociągałam
Mikalina
01-12-2014, 09:37
Dobra, widzę że to kwestia wprawy, nie jest już tak źle dziś. Udało mi się zawiązać, są luzy, ale już mniejsze, udało mi się nawet uśpić dzieciaka... zastanawiam się nad wiązaniem tego w plenerze, czy to ma szanse powodzenia w ogóle ;).
HoliPoli
01-12-2014, 10:50
w plenerze jest lepsze od kieszonki, bo się ogony po ziemi nie majtają ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.