PDA

Zobacz pełną wersję : Wspierajcie mnie!



Ridibunda
04-04-2009, 21:37
Wspierajcie mnie! Jutro idę do parku z wózkiem :( ja wiem, że dla niektórych z was to chleb powszedni... Od chyba czerwca miałam 3
spacery z młodym wózkiem, a i wtedy młodego pchała babcia... Na domiar
złego wracam z parku
autobusem... autobus i wózek... ratunku!
Dziś młody znów całe 3h nie spał w parku i kręcił mi się na plecach i
trząsł obrazem w lornetce. Tak się nie da już pracować. Więc tonący wózka się chwyta.

Nie nadaję się na kobietę, nie nadaję się na cywilizowaną matkę...
Będę się czuła jak z handicapem pocieszcie :hide:

ithilhin
04-04-2009, 21:48
trzymam kciuki.
ale szmate tez wez, wiesz, na wszelki wypadek.

calineczka
04-04-2009, 21:49
:thumbs up: dasz rade :thumbs up:
ale chustę bierz
nie zaszkodzi...

:hello: wspieram :D

Ridibunda
04-04-2009, 22:17
Chustę biorę ale mam dylemat którą. Kółkową, wiązaną czy może jednak MT?
Teoretcznie wszystkie się zmieszczą ale moja tendencja do minimalizacji bagażu korci mnie do wzięcia tylko kółkowej...

Iwanna.T
04-04-2009, 22:20
jak młody już jeździł w wózku, to powinno byc ok

Miłego i owocnego spacerowania życzę :)

PS: ja bym wzięła kółkową

lemonka
05-04-2009, 09:36
Kciuki trzymam mocno. Dasz radę " wyrodna matko" ;) :kiss:

kakot
05-04-2009, 09:51
ridibunda, słońce moje - a kto tu się nadaje na, jak to określasz, "cywilizowaną matkę"?! może ja, dla przykładu? ta wredna baba, co dostaje gęsiej skórki i mdłości na samą myśl o wizycie na placu zabaw i w celu odwiedzin na tymże wynajmuje nianię, a sama ciąga dziecko po chaszczach i wądołach okolicznych? Mogłabym długo wymieniać, ale właśnie dziecko trąbi do wymarszu na rzeczone wądoły, więc idę się grzecznie ubierać.
Dasz radę!

Budzik
05-04-2009, 09:55
Dasz radę, dziesiątki tysięcy kobiet dają, to i Ty dasz :lol:
A tak serio, to mnie też mierzi perspektywa wyjścia z wózkiem. Ale u nas są rozkopane drogi i błoto po kolana, w takich okolicznościach [przyrody] wolę dźwigać na plecach 11kg dziecka niż pchać przed sobą grzęznące 30kg wózka z dzieckiem.

05-04-2009, 10:57
wiesz co Ridibundo...
pamiętam z jakim ogromnym niesmakiem pakowałam Cebulę w wózek podczas, gdy chusta jeździła w nim razem z Cebulą
myślałam, że mi łzy popłyną
aż do tego stopnia było mi żal..
teraz śmigamy tylko i wyłącznie z wózkiem bo zdrowie nie pozwala...
myślę, że dasz radę się przełamać tylko podejdź do tego ze spokojem
niech to będzie taki inny akcent wiosenny o!
daj odpocząć kręgosłupowi :D
pozdrowienia!
:kiss: