Otatatnio jak zobaczyłam w "Mam dziecko" co jest "potrzebne" każdej mamie to aż się za głowę chwyciłam bo były tam bajery w tym stylu... mam wrażenie że nam się to wmawia, że te rzeczy są nam niezbędnie potrzebne...
Otatatnio jak zobaczyłam w "Mam dziecko" co jest "potrzebne" każdej mamie to aż się za głowę chwyciłam bo były tam bajery w tym stylu... mam wrażenie że nam się to wmawia, że te rzeczy są nam niezbędnie potrzebne...
Tu taki króciutki artykuł o różnicach między nosidełkiem a chustą: http://dziecisawazne.pl/w-czym-nosic...lo-czy-chusta/ - może to by bardziej tego pana przekonało niż tylko "zdanie internautów".
Szkoda się stresować, ten program ma na celu przekonanie rodzica do zakupu jak największej ilości gadżetów. Sądze, ża nawet sam prowadzący nawet połowy z tych głupot nie kupuje... Skończył mu się jeden program, zaproponowali drugi więc powie co chcą dla kasy... Ot, takie moje przemyślenia...
A zresztą pewnie i tak większość odcinków jest już nakręcona więc nic nie zmieni. I nawet jeśli Twój mail go przekonał lub chociaż sprawił, że sam trochę poszukał na ten temat to się do tego nie przyzna...
Ja na początku też czułam się "oświecona" i wszystkich chciałam uszczęśliwiać na siłę... Moja przyjaciółka nosiła w wisiadle i przodem do świata- oczywiście sporadycznie bo było niewygodnieale jak po mojej delikatnej sugesti na ten temat nie podjęła tamatu to przestałam na ten temat z nią rozmawiać. Może dzięki temu nasze stosunki nadal sa ok.
Nie ma co zbawiać świata na siłę...
brawo!! popieram takie akcje.
narazie nic mi nie napisal i chyba juz nie napisze ...choc ostatnia odp dostalam 2 dni po moim mailu..
Zu(09) ZO (* 13) Bru(14)
oj..reklama dźwignią handlu...gdyby się nie wmawiało- kto by to kupował?
a co do zwracania uwagi...
mój mąż ostatnio zwrócił uwagę jednaj pani wiozącej dziecko w wózku. dziewczynka stała, nie przypięta i dość mocno przechylała się do przodu...
jakie oburzenie było tej pani ze co on sobie mysli, zeona zna dziecko i ono tak zawsze jeździ i nigdy nie wypadło...
a my widzielismy w czerwcu dokładnie taka sama sytuacje i dziecko wypadło - na beton główką... dlatego mąż zdecydował sie tym razem coś powiedzieć, tym bardziej ze pani ta w ogóle na dziecko nie patrzyła tylko za czymś się rozglądała...
Damian 07.01.2005
Maciek 07.09.2009
Tomek 17.04.2014
Jaś 15.01.2013 [']
1% Maciek
https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/profil?id=778572
uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny
A spróbuj zwrócić uwagę komuś, kto bez fotelika wozi dziecko w samochodzie....