Pokaż wyniki od 1 do 20 z 85

Wątek: Spieranie plam

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    a ja nie wiem co mam robić. już gdzieś to pisałam. prałam w bambinexie, plamy nie schodziły. piore w loveli i bio-d, też nie schodzą, wygotowałam w kwasku i na jednej wkładce od itti bitti plama dalej jest, nie wiem no, nie chce zejść.... reszta tak średnio, formowanki popolini z froty troche zmiękły i zrobiły sie milsze, ale dalej nie są śnieżnobiałe. na słońce nie mam jak wystawić. jeszcze raz kwaskowanie i stipping plus soda???? ile można zajmować sie pieluchami?
    K. 2009M. 2012

  2. #2
    mamru
    Guest

    Domyślnie

    mnie najbardziej na plamy przydaje się BIO-D nappy fresh-wsypuję jedną miarkę do wiadra, ciepła woda i pieluszki moczą się ok godziny a potem do pralki na normalne pranie i na słońce (o ile jest ) pieluszki bez plam, a ostatnio same jagodzianki u nas

  3. #3

    Domyślnie

    Ja prałam w dzidziusiu, w 40st i zostawały. Nie uzywam wielo ale problemem byly blamy na ubrankach... Kupiłam w rossmannie mydelko Dr Beckmann i pieknie wszystko schodzi takze tez polecam.

  4. #4
    Guest
    Guest

    Domyślnie

    dziewczyny a czy jak kwaskujecie, sodujecie to ile to trwa??
    nosz mi wkładki szarobure jasnieją ale ja trzymam dość długo w cieple. Podgotowuje na mini grzaniu przez godz, dwie ( gdy tańsze taryfy energetyczne) zostawiam na noc ew na cały dzień a potem do pralki - no siły nie ma sa bielsze.

  5. #5
    Chustodinozaur Awatar rafandynka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Bielsko-Biała
    Posty
    16,324

    Domyślnie

    Ja mam czasem dość, bo nie starcza mi czasu na zapieranie tych kupsk (Hanka robi 7-8 dziennie, praktycznie w każdej pieluszce kupa). Pieluchę zmieniam jej jak noworodkowi, bywa, że i 12 razy. Oprócz Hani i jej pieluch mam jeszcze Antka, pracę i dom na głowie hehe
    Czasem nie zapiorę od razu tylko potem hurtowo. Woda u nas bardzo miękka.
    A 2008, H 2009, M 2012, I 2014, M 2021

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie

    Ja zaplamionej pieluszki nie wrzucałam nigdy do wiaderka.
    Zawsze zapierałam w mydle galasowym, zero plam.
    I już chyba nie zdążę sprawdzić, czy plama mi w praniu zejdzie.
    Piorę w płynie uleich naturlich.
    Ale średnio mi się chce plamę do wiaderka wrzucać.
    Każdy ma swoje ulubione sposoby.
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  7. #7
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez yetta Zobacz posta
    Zawsze zapierałam w mydle galasowym, zero plam.
    yetta, a pojawiła sie gdzieś na pieluszkowym informacja, że to mydełko zatłuszcza pieluszki i sie dlatego przed nim wzbraniam, niesłusznie?
    K. 2009M. 2012

  8. #8
    Chustomanka Awatar mama-igi-tata
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Zduńska Wola
    Posty
    1,483

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nieznajowa Zobacz posta
    Ja prałam w dzidziusiu, w 40st i zostawały. Nie uzywam wielo ale problemem byly blamy na ubrankach... Kupiłam w rossmannie mydelko Dr Beckmann i pieknie wszystko schodzi takze tez polecam.
    w jaki sposób używasz tego mydełka? proszę o dokładna instrukcję a czy na zaprane plamy też daje radę? bo mam już całą kupkę takich ubrań, których doprać nie mogę i chętnie bym z nimi coś wreszcie zrobiła, a nie wiem co?
    "dom to nie miejsce lecz stan"
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci
    www.chusty-zdw.blogspot.com
    Klub Kangura Zduńska Wola
    http://slomiana.wordpress.com/
    mama-Martyna igi-Ignacy2009Franciszek2012 tata-Rafał

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar sheana
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Puszcza (krk)
    Posty
    3,735

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez peluche Zobacz posta
    a ja nie wiem co mam robić. już gdzieś to pisałam. prałam w bambinexie, plamy nie schodziły. piore w loveli i bio-d, też nie schodzą, wygotowałam w kwasku i na jednej wkładce od itti bitti plama dalej jest, nie wiem no, nie chce zejść.... reszta tak średnio, formowanki popolini z froty troche zmiękły i zrobiły sie milsze, ale dalej nie są śnieżnobiałe. na słońce nie mam jak wystawić. jeszcze raz kwaskowanie i stipping plus soda???? ile można zajmować sie pieluchami?
    Peluche, a pranie z dodatkiem soby - z łyżeczka, dwie? Lub wymoczenie w sodzie? U mnie dodatek sody ładnie wybiela. Testowałam tylko na wkładach, ale wcześniej na obrusach, ręcznikach.
    Lauron(Smo) 12.06.2010, Bruno(Gadzinka) 12.01.2012

  10. #10
    Chustonówka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    33

    Domyślnie

    Mój mały do tej pory robił kupkę raz na tydzień, więc mnie problem prawie wcale nie dotyczył. Teraz niestety ma jakby biegunkę, chyba zęby mu idą, wali po każdym karmieniu, blee... Tetrę zapieram mydłem odplamiającym dr.
    beckmann ( jest też w rossmanie) lub większą ilość moczę w platkach mydlanych dzidziuś i elegancko schodzi. Inne pieluszki piorę bez zapierania (tylko spłukuję) w proszku Clever Free-jest to polski w 100% ekologiczny proszek. Świetnie pierze wszystko białe, nawet smar z białych spodni mojego męża!!! Nie jest nadmiernie perfumowany, po praniu zostawia tylko delikatny zapach czystości i świeżości, a po wysuszeniu nie pachnie wcale; nadaje się dla alergików, jest bardzo wydajny i niezbyt drogi. Skład opiera się na wybielaczu tlenowym, więc jest nieszkodliwy i jednocześnie dezynfekuje. Nie zawiera enzymów, fosforanów, zeolitów, ma bardzo niziutką zawartość mydła-absolutnie nie zatłuszcza pieluch. Jest w saszetkach po 70gram, sypię pół torebki. Zakupkane piorę w 60st., zasikane czasem tylko w 40, od czasu do czasu przepiorę w 90st.Opakowanie ma 18szt i kosztuje 18zł. Bije na głowę Bambinex-okropnie drogi!!! poza tym mimo podwójnego płukania pozostawia na praniu chemiczny zapach. Skład Clever Free i Bambinexu podobny. Miałam kupić Bio-d ale po przeanalizowaniu składu okazało się, że zawiera głównie wypełniacz, środka piorącego w nim mało, no i trzeba dosypywać Nappy Fresh. Te środki odkażające są zwykle oparte właśnie na wybielaczach tlenowych, bo dezynfekują i wybielają. Na ten proszek trafilam przypadkiem, kiedy szukałam w czym prać wielo. Polecam ze swojego doświadczenia.

  11. #11
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie

    A możesz podać skład z opakowania? Porównam sobie z moim






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •