Mam indio z lnem.
Prawda,że się gniecie.
Prawda,że węzeł dość duży.
Prawda,że na początku sztywne.
Ale nie oddam za żadne skarby świata,bo:
-nosi fantastycznie
-odwdzięcza się za staranność przy dociąganiu
-po praniu i użytkowaniu mięknie i jest przytulaśne
-w lato maluch się w ogóle nie pocił
-zimą jest nam ciepło
Ja uwielbiam,ale wiem,że nie jestem obiektywna,bo mam świra na punkcie chust z lnem