Daaawno mnie tu nie było, a tu jak zwykle cudowności... szara przepiękna! I bardzo żałuję, że ta nie będzie moja... Ale na następną już zaczynam odkładać do skarbonki
Miło Cię znów widzieć I dziękuję
A dziś komplet do akceptacji - czapka i mitenki pewnie poczekają do przyszłej jesieni, ale chusta przyda się w chłodniejsze wieczory: