Mam kieszonkę etniczną bez przeszyć z mikropolarem i to jest najładniejsza pieluszka w moim stosiku. Wzór jest naprawdę super - zupełnie inny niż w innych pieluszkach. Pul mięciutki, polar jest moim zdaniem ciut za gruby (przy maksymalnie zmniejszonej kieszonce tworzy się zgrubienie z przodu), ale może to dobrze bo się szybko nie zużyje, na razie się nie kulkuje. Super opcja to 4 stopniowa regulacja w kroku. Jak dotąd nigdy mi nie przeciekła
Mam też wkłady 4-warstwowe bambusowe - miękkie jak kaczuszka, właśnie niedawno odkryłam, że taki wkład + otulacz to ekstra rozwiązanie dla maluszka bo nie robi dużej pupy, do tego naturalny i miękki bambus nie podrażnia skóry dziecka.