stare standardy Didka i ich aktualne ceny
Podpowiecie??
Mam taka chec na cos starego i dobregoChodzi mi o nosne szmaty dla 2-u latka... Zalezy mi na cenach, zebym wiedziala jakie pieniadze wchodza w gre i czy mnie bedzie stac
i jeszcze jak trudno jest je znalezc
A mysle, ze watek sie przyda takim zielonym didkowca jak ja
Zapraszam do dzielenia sie wiedza!!!
Iwona - mama Hugo (29 wrzesien 2010)
Doula
Doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
ale chodzi Ci o tą wyższą półkę jak zink,rozek,nsi,nsn itp czy ogólnie wsie szmaty didka?
Ania, mama Zosi ('09) i Zuzi ('11)
ostatnio dzieje się dla kupujących bardzo dobrze
Gorzej dla tcyh co chomikują z nadzieją zysku.
Chodzi mi o ceny starych dobrych i kochanych limitów didka!
Np. takie EIBE 6 tka poszło na ebayu za 120 Euro! Zink 2 dni temu poszedł za 180 euro! kiedyś ceny tych szmat wahały się w okolicach 1200-1500 zl!
Roska można za osche zdobyć
Wełenki (terra, sonne terra, sonne rot, shiefer, moss) mieszczą się w przedziale cenowym 550-800 zl.
najcudniejszy jedbawb NSI v1 kosztuje mniej niż jakieś różowo majtkowe nowościsie porobiło normalnie
edit: aaa i pamietaj, że chusta jest warta tyle ile kupujący jest w stanie za nia dać. Ceny nakreca moda
Ostatnio edytowane przez Agut ; 24-08-2012 o 10:41
Chodzi mi o takie z gornej polki
Dzieki Agutku
Iwona - mama Hugo (29 wrzesien 2010)
Doula
Doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
tylko NSN nie chce spaść do rozsądnej ceny. Na TBW cały czas powyżej 2tys.
2 + 7 (2005-2018)
Zamieszczone przez Karusek
tylko NSN nie chce spaść do rozsądnej ceny. Na TBW cały czas powyżej 2tys.
o tak NSN trzyma się ciągle podobnie
o tak NSN trzyma się ciągle podobnie
o tak widziałam ostatnio za 1200 dolców chyba
Ania, mama Zosi ('09) i Zuzi ('11)
Bo z wszystkich wymienionych powyzej tylko NSN jest warte swojej ceny
polecam jeszcze kobalt-zimta, można w miare tanio kupić jak na unikata (180-200 euro=, a nosi o niebo lepiej niż rozek.
Nie kupilabym nowej chusty za 150-180 euro, zdecydowanie wole w tej samej cenie kupic staruszka. Można znaleść takiego równiez nowego, bo większość dziewczyn tylko kolekcjonuje.
Wszystkie moje unikaty trzymane dla nastepnego chusciocha mam nówki/od nowości
Ostatnio edytowane przez demona ; 24-08-2012 o 11:18
czyli rosek,na którego swego czasu tak chorowałaś,nie był?Bo z wszystkich wymienionych powyzej tylko NSN jest warte swojej ceny
Ania, mama Zosi ('09) i Zuzi ('11)
Bo z wszystkich wymienionych powyzej tylko NSN jest warte swojej ceny
aha! dobrze wiedzieć! to co za ile ta wełenka dla mnie?
zoana, Demona jest mistrzynią polowania i kupowania! chyba nigdy nie przeplaciła za żadną szmatę! a takie wymianki jak robiła too mistrzostwo świata!
ojj sorki za dwa posty pod rzad! wybaczcie
No i jaka ladna porcja wiedzy nam sie tu zbiera
A co powiecie o jimach?? tudziez sowach itd??
Iwona - mama Hugo (29 wrzesien 2010)
Doula
Doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Jim był standard i pink. Tego pierwszego mam. Fajny-taki uboższy stendhal-jeszcze w kartonie siedzi. Dla starszaka zdecydowanie bym odradziła chyba jednak.
Każdy lubi co innego-pamiętam jak mnie wełniany moss zachwycił. Wówczas jego cena zdecydowanie nie.
Dzisiaj pospadały cen-jest taka mnogość wzorów, kolorów, domieszek, że można zawsze coś wybrać.
A cena... tak jak pisze Agut-chusta jest tyle warta, ile ktoś chce za nią dać.
I jeszcze kilka innych. Bawełniane to - cienizny, poza standardem.
Cudny był stalowo-różowy, mignął tylko na stronie.
Był jeszcze lniany petrolowy - cienki gnieciuch.
A sowy wisiały i wisiały u Didka, paskudne takie.
A teraz są na topie?
oj tak wiem,znam historię dziewiczego nsizoana, Demona jest mistrzynią polowania i kupowania! chyba nigdy nie przeplaciła za żadną szmatę! a takie wymianki jak robiła too mistrzostwo świata!
ojj sorki za dwa posty pod rzad! wybaczcie
chciałam tylko wiedzieć czy był wart swej ceny
Ania, mama Zosi ('09) i Zuzi ('11)
Ja też. Zwłaszcza, że czekam...
Kajetan Iwo (31.01.2008) Kalina Jagoda (16.05.2011)
UWIERZYŁAM W ŻYCIE POZAFORUMOWE
czekam na więcej info
Ania, mama Zosi ('09) i Zuzi ('11)
Wzięłaś byka za rogi ostatnio
Agutku, po kosztach
Rozek, fajny jest, dobrze nosi, ale dla mnie był za ciężki. NIe lubie takich chust, lubię cienkie i kompaktowe. Aczkolwiek wśród lnu, którego niecierpie stawiam rozka na pierwszym miejscu, bo dobrze złamany nie przypomina lnu zupełnie
Chyba wszystkie unikaty miałam, prócz 50% jedwabi.
to chyba oryginalnie antrazit/puder i ten się nadal ceni i bardzo trudno go dorwać (to jako inwestycja, bo co do nośności to nic nie wiem)
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
