Strona 181 z 231 PierwszyPierwszy ... 81131171173174175176177178179180181182183184185186187188189191 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,601 do 3,620 z 4605

Wątek: Pruszków i okolice /od Ursusa po Żyrardów/

  1. #3601
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,596

    Domyślnie

    U nas wczoraj było kupowanie choinki, trwało tradycyjnie ze 2 lub 3 godziny, mąż jest wybredny... Musi być najzwyklejsza tj. sosna (chyba?), symetryczna, 200-250 wysoka, gęsta, intensywnie zielona i jeszcze Bóg wie co. Ale wymarzłam na tych targowiskach w Brwinowie i Milanówku. No i stoi wielki klamot w naszym nowym salonie. Ledwie do gabinetu się przeciskam obok niej
    Lampki były niegodne wieszania więc miał kupić nowe i nie kupił więc wreszcie dziś ubieramy ze starymi Ciekawe czy Helenkowe rękodzieło na niej da się zawiesić - pierniki są tak obficie lukrowane, posypane posypkami i pomazane pisakami, że gałązki mogą ich zwyczajnie nie utrzymać
    A ja mam zwyczajnie już dość tych świąt bo zaraz wannę zajmą mi karpie, a że ja pacyfistką jestem z natury i hipokrytką jedzącą tylko mięso i ryby kupione w postaci gotowej do przyrządzenia to cierpię strasznie. Umiecie zjeść karpia, którego widziałyście jeszcze żywego??? Ja nie...
    Doradca Noszenia ClauWi®
    Mama dwóch córek: H. (03.2008) i K. (08.2011)

  2. #3602

    Domyślnie

    egla, ja też jestem hipokrytką, i też bym nie mogła, ale takiego, którego musiałam sama zabić. Dlatego w Wigilię prawdopodobnie nawet nie będzie karpia.

    U nas choinka będzie w wersji mini - najzwyczajniej w świecie nie mamy gdzie postawić normalno wymiarowej, żeby jej kotostwo nie zżarło

  3. #3603
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,596

    Domyślnie

    Berenike - u nas wielka jest obowiązkowo bo inaugurujemy nowy i dość przestronny salooooon Jeszcze w trakcie aranżowania i stąd te zapędy męża. Poza tym jest to chyba nasza pierwsza nieco większa choinka bo wcześniej było ryzyko przewrócenia jej przez Helenką a za rok będzie ryzyko przewrócenia jej przez Kasię więc to chyba nasza jedyna szansa na najbliższe dwa sezony świąteczne
    Czekam na powrót małża i Helenki z Leroy'a - mąż podjął decyzję i pojechali jednak dokupić lampki...

    Iza - zdemaskowałam się z pieluchami w piątek wieczorem, życie mnie zmusiło bo uprałam wszystkie i były zbyt widoczne. Mąż przyjął fakt zakupu osprzętu do pieluchowania z godnością (bo kupiłam za swoją kasę a nie wspólną) ale ciągle mi dokucza. No i mam pecha bo przeczytał "manifest ekologiczny" z opakowania Nappy Fresh i podejrzewa mnie o hippisowanie i inne odchyły od, jego dodam tylko, normy Największy ubaw w przewijaniu Kasi ma niewątpliwie Helenka - stroi ją w pieluchy i sama nawet chciała zakładać taką w różowe serduszka. Na szczęście ona się odpieluchowała całkowicie ponad pół roku temu (pieluchy przez blisko rok były w użyciu tylko nocą).
    Doradca Noszenia ClauWi®
    Mama dwóch córek: H. (03.2008) i K. (08.2011)

  4. #3604
    Chustofanka Awatar madzior
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Pruszków
    Posty
    286

    Domyślnie

    a ja chciałam Kubie dziś lampki na oknie powiesić, żeby było "tak inaczej". Kupiłam je tydzień temu w Castoramie i zapomniałam sprawdzić w pośpiechu czy działąją... i oczywiście nie świecą!!! i chyba będę musiała przejechać się i wymienić...szlag...
    a ja jutro idę z Kubą z wózkiem po choinkę - chcemy małą kupić, więc chyba damy radę na wózku przetransportowac.
    Iza - a tak z ciekawości - po ile w tym roku świerki?
    mama Jakub-usia (21.04.2009)

  5. #3605
    Chusteryczka Awatar IzaBK
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Pruszków/Warszawa
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    dziś wbrałam się z dziećmi do Lublina. rano Gaja nie chciała się wysikać po nocy. Czekanie na siki opóźniło nam wyjazd o pół godziny, Następnie pod domem przy wsiadaniu do samochodu Gaja się wywróćiła w błoto. Kolanami kurtką i tygryskiem :/ ale wynegocjowałam, że przebierzemy się później. Trochę się denerwowała, gdy jej książka wypadła mi z rąk w to samo błoto, ale udało się ruszyć. Po 4 km usłyszałąm dziwny dźwięk. Zjechałam na pobocze, aby ujrzeć jak dymi mi się z opony. Obudziłam telefonem małżonka i wezwałam na ratunek. Zamieniliśmy się na auta i pojechałam dalej.
    Generalnie dobrze się jechało, ale przed samym lublinem zaczęło padać. I śnieżyć. I gdy wkroczyliśmy na cmentarz padało nadal. Ale finalnie okazało się, że to dobrze, bo nie było wody w hydrancie, a chciałam umyć pomnik, toteż umyłam go deszczówką któa na nim leżała.

    Gaja przespała całą drogę w jedną i w drugą stronę, toteż przewiduję, ze sen nocny zmorzy ją o 4-5 rano

    madzior - daliśmy 65 zł, bo użebrałam rabat 5zł dla rodziny wielodzietnej
    jodełki były od 200...

    u mnie nigdy nie ma karpia, w ramach smażonej ryby jest ryba po grecku robiona zwykle z morszczuka.
    dwa razy robiłam w wigilię smażoną na gorąco - za drugim razem był to łosoś w dzwonkach a za pierszym razem była to pierwsza wspólna z dwutygodniowym Michałkiem wigilia, i uzmażyłam wtedy paluszki rybne, popijaliśmy barszczem z torebki cuuudne święta!!

    egla - Helenka nie pożycza pieluch dla swoich lal? Gaja pieluchuje swoje lale :-D
    G- X 2009 E- VI 2003 M- XII 1998

    NaturalnaMama.pl - ot, zwykły sklep.
    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi, Instruktor Shantala: PogotowieChustowe.pl

    konsultacje także poprzez SKYPE

  6. #3606
    Chustofanka Awatar madzior
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Pruszków
    Posty
    286

    Domyślnie

    u mnie karpia lubi tylko moja mama, więc dla niej będzie kawałek, a reszta w galarecie. Dla całej reszty będzie łosoś smażony nie lubię smaku błota...
    mama Jakub-usia (21.04.2009)

  7. #3607
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    ja pierdykam, Iza...
    ale sajgon!


    a ja kocham wigilijne jedzenie! myśl o nim cieszy mnie od sierpnia (od pierwszego jesiennego powiewu w powietrzu), a przez cały grudzień mi ślinka cieknie. karpia jest zawsze za mało ten nasz jest jakiś kompletnie nie-błotny jest wspaniały.

    i mam już wszystkie prezenty

    zostało mi tylko udekorowanie domu i dodatkowe, opcjonalne upominki (mam wielką nadzieję, że uda mi się z nimi wyrobić...)

  8. #3608

    Domyślnie

    Iza, wymęczyłam się samym czytaniem... Szacunek kobieto!

  9. #3609
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,596

    Domyślnie

    A ja mam wybitnie postną Wigilię w tym roku jako matka karmiąca - nic smażonego, nic z kapuchą i grzybami, same lekkostrawne. To co - tylko cienki barszczyk mi zostaje?
    względnie, tfu! tfu! ryby w galarecie. No bo śledzia w śmietanie i innych jego wariacji majonezowo - jogurtowo - śmietanowych nie mogę bo jestem od urodzenia Kasi na diecie bezmlecznej...
    Żebyście wiedziały jak mi się po nocach sery śnią....
    Dziś szczepię Kasię i może wynegocjuję z pediatrą chociaż odrobinę koziego nabiału. Koło moich rodziców (po drugiej stronie jeziora dokładnie) jest hodowla kóz i wytwórnia nabiału koziego (mleka, kefiry, jogurty, masła, sery...). Mogłabym jadąc na święta nieźle się tam zaopatrzyć po cenach hurtowych
    A dziś zamawiam przez allegro zestaw wędlin domowego wyrobu, peklowane i wędzone przez sprzedającego, dostawa będzie na sylwestra. Już się doczekać nie mogę tych szynek i kabanosów....

    Iza - dzielna Matko Polko... Nie, jeszcze lalom nie zakłada. Może dlatego, że rok temu z lalą dostała komplet pieluch Baby Born do kompletu i jest zaspokojona pieluchowo A słyszałam, że moje dziewczyny się promocyjnie spisały
    Ostatnio edytowane przez egla30 ; 19-12-2011 o 10:20
    Doradca Noszenia ClauWi®
    Mama dwóch córek: H. (03.2008) i K. (08.2011)

  10. #3610
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    ojej... to przy potencjalnej alergiczce aż takie restrykcje dietetyczne?

  11. #3611

    Domyślnie

    egla znam ten ból, a raczej podobny..

    Na Wielkanoc, kiedy wszyscy na śniadaniu wielkanocnym zajadali się żurkiem, jajkami w majonezie i wszelakimi słodkościami, ja na talerzu miałam wafle wasa, ćwierć jaja ze święconki i kawałek, taki tyci kiełbaski.

    Pomyśl sobie, że może na następne święta sobie odbijesz

  12. #3612
    Chusteryczka Awatar IzaBK
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Pruszków/Warszawa
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    egla - oj spisały się! dziękuję, jesteś na prawdę kochana stoi już Wasza choinka ubrana? bo mam coś dla Kasi

    kozie możesz nawet bez konsultacji - dieta bezmleczna oznacza - dieta bez białek mleka KROWIEGO. Kozie jest zwykle dobrze tolerowane, o ile ktoś toleruje jego smak. Ja nie należę do tej grupy niestety
    śledź w majonezie też pójdzie - majonez to żółtka z olejem

    no, mam nową oponę. To znaczy używaną, ale nową dla mnie. To był jedyny sposób, żeby nie kupować kompletu dwóch, bo tych moich już nie produkują więc wydałam 110 zamiast 520.
    G- X 2009 E- VI 2003 M- XII 1998

    NaturalnaMama.pl - ot, zwykły sklep.
    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi, Instruktor Shantala: PogotowieChustowe.pl

    konsultacje także poprzez SKYPE

  13. #3613
    Chustomanka Awatar choco
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Grodzisk Mazowiecki
    Posty
    1,412

    Domyślnie

    Izu, oj działo się

    co do wymianki to nic nie powiem bo jeszcze nie otworzyłam przecież ale nie są to czekoladki.
    dopiero teraz do mnie totarło, że Twoje były na dodatek przeterminowane

    czy ja naprawdę wiedziałam co robię jak zakładałam wątek wymiankowy???

    mi. nie powiedziałam Ci, że Pani nam rozszyfrowała nazwę Tetona Jatutka - czerwona jaszczurka
    aga mama tatiany '09 i tamary '12

  14. #3614
    Chusteryczka Awatar IzaBK
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Pruszków/Warszawa
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    to wy tam byłyście jeszcze raz rozszyfrowywać nazwę?

    wiecie co... miałam dziś sen. Niezwykle realny. Wspaniały. Cudowny.
    śniło mi się, że rodzę, końcówka drugiej fazy
    G- X 2009 E- VI 2003 M- XII 1998

    NaturalnaMama.pl - ot, zwykły sklep.
    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi, Instruktor Shantala: PogotowieChustowe.pl

    konsultacje także poprzez SKYPE

  15. #3615
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez choco Zobacz posta
    czy ja naprawdę wiedziałam co robię jak zakładałam wątek wymiankowy???
    nie
    ja raczej nevaagain

    Cytat Zamieszczone przez choco Zobacz posta
    mi. nie powiedziałam Ci, że Pani nam rozszyfrowała nazwę Tetona Jatutka - czerwona jaszczurka
    "pieprzona jagódka" dużo bardziej mi się podobała

  16. #3616
    Chustomanka Awatar choco
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Grodzisk Mazowiecki
    Posty
    1,412

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez IzaBK Zobacz posta
    to wy tam byłyście jeszcze raz rozszyfrowywać nazwę?

    wiecie co... miałam dziś sen. Niezwykle realny. Wspaniały. Cudowny.
    śniło mi się, że rodzę, końcówka drugiej fazy
    Izu my tam po prostu zostałyśmy nieco dłużej

    trudno mi się wypowiadać na temat Twego snu ale jak cudowny to na zdrowie
    mi się za to śniło, że się całowałam z kumplem Pi

    Cytat Zamieszczone przez mi. Zobacz posta
    nie
    ja raczej nevaagain


    "pieprzona jagódka" dużo bardziej mi się podobała
    nie mówiłam jakie miałaś typy
    aga mama tatiany '09 i tamary '12

  17. #3617
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,596

    Domyślnie

    Mi - z dietą alergika jest tak, że skoro starsze jest alergikiem i matka jest alergikiem to młodsze traktuje się w okresie do rozszerzenia diety JAK ALERGIKA. No niestety... Helenka do dziś bezmleczna chociaż ostatnio wprowadzam nieśmiało nieco masła i żółtego sera. I tym razem nie ma zmian skórnych ani kataru innego niż zwykle. Dlatego mając w pamięci bieganie po dermatologach i alergologach z Lelą postanowiłam od dnia porodu nie tknąć nabiału. Potem jak mała nie przybierała na wadze i miała podejrzenie sepsy i wylądowałyśmy w szpitalu na Działdowskiej (Kasia miała 11 dni bidulka) to mnie tam za to nieźle opierniczyli. Ale za to tydzień później konsultant laktacyjny, lekarz pediatra dr Raczek - Pakuła z Żelaznej (polecona przez Madagaskar, której się pożaliłam z moich problemów) powiedziała, że to był bardzo rozsądny krok i tak się powinno robić. Bo nie ma co czekać aż dziecko wysypie i zacznie cierpieć od świądu tylko należy rozszerzać dietę matki karmiącej i obserwować dziecko. No i łykam dzielnie 2 x dziennie vitrum calcium żeby osteoporozy nie dostać + omegamed pregna żeby się suplementować przy karmieniu (to mam wbite w książeczkę Kasi jeszcze z pobytu na Żelaznej - łykać przez cały okres karmienia piersią).

    I odniosłam dziś małe zwycięstwo, na okoliczność, że Kasia kończy 4,5 mca dostałam od prowadzącej nas doktor zgodę na krowie masło i śmietanę za tydzień a potem na SERRRRRRRRRRRRRRR półtłusty. Już się ślinię Ale lepiej żebym jednak zaczęła od koziego bo ono wbrew pozorom tylko nieco mniej alergizuje. A pediatrę mam świetną jeśli chodzi o prowadzenie małego alergika więc piszczę z zachwytu

    Berenike - ja taką Wielkanoc miałam jak się Helenka urodziła (ona dla odmiany 14 marca). No ale wtedy było ekstremalnie bo ona dostała wielkiego trądziku niemowlęcego i ja byłam dosłownie w panice Nawet jaja nie tknęłam - woda, ryż, indyk i buraczki. Na samo wspomnienie się śmieję sama z siebie.

    Iza - choinka będzie ubrana dziś po południu Teraz zajadam się pierniczkami zrobionymi przez brwinowskie zakonnice - teściowa ma z nimi dobre układy
    Doradca Noszenia ClauWi®
    Mama dwóch córek: H. (03.2008) i K. (08.2011)

  18. #3618
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    ale ja miałam na myśli restrykcje wigilijne, nie nabiałowe te nabiałowe są mi dość znane

  19. #3619
    Chustomanka Awatar olcia
    Dołączył
    Jun 2010
    Posty
    926

    Domyślnie

    Jula w czwartek miała ściągnięty gips, a dzisiaj sama zaczęła chodzić !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  20. #3620
    Chusteryczka Awatar IzaBK
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Pruszków/Warszawa
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    uściski dla Julci!!

    i dla Ady też, tak z rozpędu
    G- X 2009 E- VI 2003 M- XII 1998

    NaturalnaMama.pl - ot, zwykły sklep.
    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi, Instruktor Shantala: PogotowieChustowe.pl

    konsultacje także poprzez SKYPE

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •