Nati Nansei leżało porzucone na ławce, a potem zamotała w nią córeczkę mama z długim blond kucykiem
(swoją drogą muszę się tego wiązania na biodrze nauczyć)
28 czerwca plac zabaw na Wiślickiej/Ochota
Nati Nansei leżało porzucone na ławce, a potem zamotała w nią córeczkę mama z długim blond kucykiem
(swoją drogą muszę się tego wiązania na biodrze nauczyć)
Moja dawna okolica! Pozdrawiam mamę.
Jest szansa, że także Ją spotkałam, bo chodziłam tam na Tańce w chuście i była Mama z blond włosami.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem