Ciekawa sprawa z ta elastyczna kieszonka w tkanej. Takie wiazanie jest w instrukcji Didka! a dla Vatka TYLKO taka kiezonka!Zamieszczone przez steffburton
Różnica między chustą z materiału "chustowego" a samoróbką ze zwykłego jest tylko taka, że w "prawdziwej" nosi się łatwiej i wygodniej. Wiele z nas zaczynało od samoróbek (ja też), trzeba się bardziej przyłożyć do wiązania, ale da się. Więc spokojnie - noś sobie. A jak masz za co, kup też "prawdziwą" tkaną, wtedy samoróbka jest niezastąpiona jako zapasowa, na czas prania podstawowej albo... dla urozmaicenia kolorystycznegoZamieszczone przez andzia_1978
![]()
dla mnie ta samoróbka, to własnie "wyższa szkoła jazdy" trzeba ją bardzo dokładnie zawiązać, bardzo dobrze dociągnąć i często poprawiać, bo zwyczajnie się luzuje, a mam drugą girasolkę i świetnie mi się ją motaZamieszczone przez kakot
))
P 1995, A 1997, B 2008, W 2015 i L 2017
jestem matką idealnej córki i równie idealnych czterech synów
A ja się zastanawiam czy ja tego sprzedawcy rogal man nie znam...
Bardzo miło było Cię poznać MAGME :D :D :D
"A ja się zastanawiam czy ja tego sprzedawcy rogal man nie znam... "
Bardzo miło było Cię poznać MAGME![]()
Hej! Z ciekawosci chcialam zapytac, czy sprzedaz wzrosla po poprawie wiazaniaZamieszczone przez dunia
![]()
![]()
oops...dwa razy mi się wysłało![]()
Tak myślę że sprzedają się dobrze....narazie...
a to nieco na temat : zobaczcie opis
http://www.allegro.pl/item661983699_chu ... zenia.html
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.
Zamieszczone przez rzufik
![]()
pomijając czy temu dziecku w niewiadomym wieku tak faktycznie wygodnie w nosidełku, że ani myśli się przesiadaćto mnie zawsze zastanawia dlaczego ludzie wypisują takie rzeczy, przecież to zniechęca do zakupu - tzn tych co nie wiedzą do końca o co biega... i ta cena minimalna
![]()
ja jak sprzedawałam mega skomplikowane i niewygodne nosidełko i "chustę" infanta - też mi sprezentowane - to przepisałam wszystko z opakowania - jakie to cudo super jest, ani słowa dlaczego sprzedaję oryginalnie zapakowane i nie używane![]()
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci
chustomama.pl
Moją pierwszą chustę nati kupiłam na allegro od przedstawicieli firmy.Wcześniej przeglądałam ich komentarze.Jakie było moje zdziwienie,gdy jakiś kupujący wystawił neutrala,bo..."chusta jakaś długa i skomplikowanie się ją wiąże"
Cóż?! Samowiążących nie oferowali na tej aukcji
![]()
Zamieszczone przez kulka37
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Zerknęłam teraz specjalnie na komentarze Nati na allegro i pozwolę sobie skopiować ten komentarz bo mnie bardzo zszokował:Komentarz neutralny:Zamieszczone przez magi104
"napaliłam się na ta chustę, transakcja przebiegła doskonale, jednakże sama chusta okazała sie dla mnie nieużyteczna , są to metry materiału , przy dziecku trzeba szybko działać, nałożyć, zdjąć to..zbyt dużo czasu zabiera to..."
http://edu-mata.blogspot.com/
https://www.facebook.com/EduMatablogspotcom/
Syn Pierwszy - 06.2007 r.
Syn Drugi - 10.2008 r.
Córka Pierwsza - 03.2014 r.
Córka Druga - 04.2018
To właśnie ten komentarz!Mieliśmy się z czego śmiać przez długi czas![]()
Małż zaproponował różdżkę,żeby sobie chustę zaczarować,hokus-pokus i zamotana![]()
Ostatnio edytowane przez kulka37 ; 22-06-2009 o 05:43
A widziałyście chusty samoróbki z tetry?Farbowane zwykłymi barwnikami do tkanin?A może ktoś nosił w tetrze?Jak wrażenia?Mnie lekko wstrząsnęło.
A ja żeby takiego komentarza nie popelnic (bo do dzis sie boje wiazania...) nabyłam (dumna z siebie) bebe lulu(tfu, tfu). Efekt? Malo tego nie rozszarpalam zębami!
WRRRR...Wywalilam kase drugi raz i nabylam elastyka....w lulu mąż czasem usypia malego. A ja sie ucze... i juz mnie smali na tkana, tylko boje sie, ze bez dobrej pomocy to i w tym elastyku za dlugo malego nie powinnam nosic...
Odkopuję wątek. Wyklikałam co następuje i aż się spociłam: http://allegro.pl/item794422417_husta_super.html Kliknęłam ze wzgledu na ortografię nazwy aukcji, ale to, co znalazłam w środku, to prawdziwa "perełka". Pomijam samą "hustę", bo brak słów, ale tak karkołomnej ortografii, to jeszcze nigdy nie spotkałam.
Dominikowa (03.12.2008) i Wojtkowa (18.04.2014) mama
...
Ostatnio edytowane przez ewadbr ; 18-10-2010 o 14:47