Witam... Niestety...
Lenka sikała do toalety a odkąd poszła do przedszkola regres totalny i woła a właściwie mruczy pod nosem jak już się zmoczy. Wróciły pieluchy, pralka non stop chodzi, panie wręczyły nam ostatnio pampersy, więc dziś zawiozę całą paczkę![]()
Ryczeć mi się chce! Pediatra podejrzewa stres, bo nie było łatwo z aklimatyzacją
Wyrosna kiedyś z tego, nie???