Postanowiłam wrzucić fotkę z czystej radości posiadania - zakochałam sie w tym kolorze i czekam na wiosnę, bo motanie sie na kurtkę, z dzieckiem w kombinezonie to nie na moje słabe nerwy, chociaż próbowalismyA mały już sie po domu nie chce dać dużo ponosić, uczy się chodzić i w ogóle ma mnóstwo spraw do załatwienia. No i mnie ciągnie za włosy z upodobaniem...
Pao nasze to czysta bawełenka.
![]()