w kuluarach nadal się burzy, a matki noszące to dla niego cyganki ;/
co do tematu- bylo wiele razy o tym, idzcie zawiązani do lekarki, weźcie nosidło, mejtaja, chuste- wszystko co macie i przy niej poprobujcie. jest też kilka doradczyń fizjoterapeutek... oczywiście jeśli chcesz innej opinii i byc moze pozwolenia na noszenie. bo ja pamietam ze kiedys marzyłam, żeby mi ktoś zabronił nosić, tak miałam dość gorącego letniego ciężaru na plecach![]()





Odpowiedz z cytatem