ja bym skonsultowała jeszcze z innym specjalistą
mi też fizjoterapeuta zabroniła nosić Grzesia, później się okazało, że nie ma specjalnie pojęcia o chuście - jak nas zobaczyła zamotanych to zmieniła zdanie
ja bym skonsultowała jeszcze z innym specjalistą
mi też fizjoterapeuta zabroniła nosić Grzesia, później się okazało, że nie ma specjalnie pojęcia o chuście - jak nas zobaczyła zamotanych to zmieniła zdanie
Bonita - a jak się Jac układa? bo ja też mam ponoć asymetryczną pannę i zalecenie rehabilitacji (nie dostanę się zapewne, ale cóż), więc ciekawa jestem jak on się wygina. Skraca jedną stronę czy jak? A w chuście jak to wygląda?
No i przykro mi...
edit:
mi ta sama pani doktor ortopeda na pierwszej wizycie powiedziała, że to, że nosze w chuście to super (żaba na bioderka), a na drugiej, że te chusty to samo zuo![]()
synek 08.2011, córeczka 02.2013.
Przykro mi,a tak przy okazji zaznacze sobie temat,bo Asia ostatnio tez mi sie gibie w jedna stronę za bardzo.
Blog,
Aniołek Sierpień 2022,Aniołek Kwiecień 2022,Aniołek Październik 2021,Asiulek 1.02.2013 ,Aniołek grudzień 2008, Natulek 13.08.2006
było trochę wątków na ten temat, pamiętam, że pisałam w kilku.
wielu fizjoterapeutów nie wie zbyt dużo o chustach.
mój Stasiek był bobathem rehabilitowany przez kilka ładnych miesięcy. miał asymetrię i wzmożone napięcie.
moja rehabilitantka widziała, jak wiążę, przyglądała się, jak jest ułożony w chuście (w kieszonce nosiłam wtedy) i nie zgłosiła zastrzeżeń, podpowiedziała za to kilka drobnych rzeczy.
tak mi się trochę zdaje, że niektórzy lekarze wyobrażają sobie, że my te dzieci taśtamy cały dzień w tych szmatach, od rana do wieczora.
a przecież wystarczy trochę rozsądku.
można oczywiście nosić źle w chuście, ale przecież można też źle nosić na rękach i źle kłaść dziecko w łóżeczku![]()
Nie wiem, jak to jest z tym noszeniem w chuście, ale moja mała tez układała główkę zawsze w jedną stronę. Poprawiałam ją, a ona wracała do swojej pozycji. Zauważyłam, że trzymana na rękach odwraca główkę w drugą stronę. Przestałam się przejmować, bo przecież w chuście nie nosi się przez cały dzień, a w łóżeczku kładłam ją na zmianę na oba boczki. Teraz kręci główką dokoła, wszystko jest OK. Jak obserwowałam u koleżanki synka, doszło do asymetrii główki i mięśni szyi, bo zawsze leżał TYLKO na jednym boczku. Inaczej niby nie lubił.