Pokaż wyniki od 1 do 20 z 47

Wątek: mam zakaz noszenia

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar Bonita
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    W-wa
    Posty
    4,117

    Domyślnie mam zakaz noszenia

    I mnie to dopadło. Byłam dziś z Jacem u terapeuty NDT Bobath z powodu jego dziwacznego stylu przemieszczania się, zaczynamy terapię. Pani fizjoterapeutka, gdy dowiedziała się że noszę, powiedziała że nie powinnam - Jac jest mocno asymetryczny i niestety w chuście łatwo jest mu się układać nieprawidłowo. Fakt. Zawsze wyginał mi się w konkretny sposób, poprawiałam go ale on szybko wracał do swojego ułożenia. Trochę mnie to martwi, ten zakaz. Jest lato, więc siłą rzeczy nosimy się mniej, ale się nosimy. Sama diagnoza też trochę, bo podchodzę z rezerwą do fizjoterapeutycznych diagnoz, ale wiadomo - zawsze w czymś jest sens. I powtarzam sobie, że w ten sposób unikniemy problemów w przyszłości.
    Kurna, dostałam zakaz noszenia
    Basia 29/08/2009 Jacuś 15/08/2012

    Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
    ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
    Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]


  2. #2
    Chusteryczka Awatar oli-vka
    Dołączył
    Oct 2012
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    2,285

    Domyślnie

    Współczuję i trzymam za was kciuki.
    Trochę mnie zmartwił ten temat, bo mój synek też w chuście ma tendencje do asymetrii - główkę w zdecydowanej większości przypadków układa w jedną i tą samą stronę Niby na razie fizjoterapeuta (na telefon) kazał się nie przejmować zważając na wiek synka, ale...

  3. #3
    Chustoguru Awatar Wiewiórka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Woodstock
    Posty
    6,931

    Domyślnie

    skonsultuj to jeszcze z kimś innym...co 2 glowy to nie jedna
    Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)

  4. #4
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    wiadomo - możesz posłuchać albo szukać takiego, który Ci powie, że luz

    on się zna na noszeniu? (tym prawidłowym) widziała Was w chuście?

  5. #5
    Szukajguru
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Sopot/Gdańsk
    Posty
    7,472

    Domyślnie

    ja bym skonsultowała jeszcze z innym specjalistą
    mi też fizjoterapeuta zabroniła nosić Grzesia, później się okazało, że nie ma specjalnie pojęcia o chuście - jak nas zobaczyła zamotanych to zmieniła zdanie

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar katmawa
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,548

    Domyślnie

    Bonita - a jak się Jac układa? bo ja też mam ponoć asymetryczną pannę i zalecenie rehabilitacji (nie dostanę się zapewne, ale cóż), więc ciekawa jestem jak on się wygina. Skraca jedną stronę czy jak? A w chuście jak to wygląda?

    No i przykro mi...


    edit:
    Cytat Zamieszczone przez Kasia.234 Zobacz posta
    mi też fizjoterapeuta zabroniła nosić Grzesia, później się okazało, że nie ma specjalnie pojęcia o chuście - jak nas zobaczyła zamotanych to zmieniła zdanie
    mi ta sama pani doktor ortopeda na pierwszej wizycie powiedziała, że to, że nosze w chuście to super (żaba na bioderka), a na drugiej, że te chusty to samo zuo
    synek 08.2011, córeczka 02.2013.

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar madzi
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    3,966

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Wiewiórka Zobacz posta
    skonsultuj to jeszcze z kimś innym...co 2 glowy to nie jedna
    No i co będzie jeśli uzyska inną opinię?? Która będzie prawidłowa? I po czym poznać to kto ma rację
    Czy oczywiście wybierzemy opinię, tego który NAM bardziej się podoba - że można nosić "na zdrowie"...

  8. #8
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    to jak z pytaniem "czy mogę nosić maluszka w nosidle?" jak odpowiednio długo i cierpliwie będziesz pytać, to po krótkiej dyskusji usłyszysz liczne głosy, że TAK oraz listę nosideł

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar Bonita
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    W-wa
    Posty
    4,117

    Domyślnie

    Nie, ja nie mam wątpliwości, że pojawiła się asymetria. Skraca się z jednej strony bardziej niż z drugiej, pewne czynności wykonuje tylko od jednej strony. W chuście skraca się na moją lewą stronę. Kiedyś pokazałam to pewnej doradczyni, zwróciła uwagę że coś robię nieprawidłowo przy wiązaniu. Poprawiłam to, a Jac nadal się skracał...
    Nie, dalej tego konsultować nie będę. Mam polecaną, dobrą fizjoterapeutkę, więc wątpliwości co do jej wiedzy nie mam.

    Edit:
    Nie wiem czy ta fizjo zna się na noszeniu. Jednak z mojej osobistej obserwacji Jacka wiem, że w chuście, nie wiem jak porządnie zawiązanej, nie potrafię go utrzymać symetrycznie. Teraz już wiem, dlaczego.
    Ostatnio edytowane przez Bonita ; 24-06-2013 o 22:09
    Basia 29/08/2009 Jacuś 15/08/2012

    Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
    ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
    Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]


  10. #10
    Chustomanka Awatar Wlaszczka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Trójmiasto
    Posty
    1,386

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Bonita Zobacz posta
    Sama diagnoza też trochę, bo podchodzę z rezerwą do fizjoterapeutycznych diagnoz, ale wiadomo - zawsze w czymś jest sens.
    A dlaczego z rezerwą? Moja koleżanka jest fizjoterapeutką - mówi, że to niedoceniany zawód, a oni wiedzą najwięcej jeśli chodzi o ruch. Jeśli powiedzieli Ci nie noś mają rację. Nam powiedziała pieluchy wielo ograniczają ruch i rzeczywiście po rezygnacji młody ruszył wprost i w przenośni ...

    przy wszystkim co dobrego dała mi chusta wiem, co zabrała dziecku - chęć do chodzenia. I następne będę nosiłą inaczej.... We wszystkim trzeba zachować umiar...

  11. #11
    Chustomanka Awatar Nima
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    częstochowa
    Posty
    703

    Domyślnie

    kurczę, teraz się słyszy, że co drugie dziecko ma albo napięcie,albo asymetrie :/ Moja niby też,ale robimy sobie różne ćwiczenia i ewidentnie jej się poprawia. Jak byłam u neurologa jak miała 9 tygdoni to ta stwiedziła,że mam extremalnie chore dziecko, bo robi "banana", zaciska piąstkę i w ogóle dramat. Lekko się załamałam.bo to,że zaciska piąstkę to zauważyłam dopiero u niej. A moja pedatra jak przeczytała co tamta powypisywała to się nogą przeżegnała, bo stwierdziła,że ta asymetria jest mala i nie ma co robić ze zdrowego dziecka chorego. Według pani neurolog to już się kwalifikuje na rehabilitacje Vojtą. Moja kazała obserwować,ale ona nie widzi nic niepokojącego. Nina ma teraz prawie pół roku i jej asymetria jest już tak maleńka,że ledwo zauważalna.Bawię się z nią zawsze na lewo i prawo,lezy też na wszystkie możliwe sposoby. Wszystko ok. Ale nie powiem, bo mnie tak wystraszyła tamta neurolog,że codziennie się zastanawiam czy dobrze zrobiłam. Chyba pójde w lipcu do jeszcze innego lekarza tak dla sprawdzenia.Ale bądz tu człowieku mądry. można sfiksować od tych "diagnoz", bo wiadomo,że żadna z nas nie chce skrzwydzić własnego dziecka, ale można też łatwo przegiąć w drugą stronę. Dltego ja też z rezerwą podchodzę.

  12. #12
    Chustoholiczka Awatar glo
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    w podróży
    Posty
    4,021

    Domyślnie

    większość dzieci rodzi się z asymetrią, to jest konsekwencja ułożenia w brzuchu.
    powinny się "wyprostować" do ok. 3-4 miesiąca życia. można im w tym oczywiście pomagać. ale rehabilitowanie dwumiesięcznego dziecka, bo ma asymetrię, to jest przegięcie.
    mój syn był rehabilitowany wcześnie, ale urodził się z przykurczem, bo w brzuchu było mu ciasno i dość długo trwał w tej pozycji (niedużo wód, ułożenie miednicowe) i w szpitalu zwrócili na to uwagę, a tendencja do skracania jednej strony nie mijała.

  13. #13
    Chustoguru
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Sydney
    Posty
    9,599

    Domyślnie

    Ja z kolei mam wrazenie, ze tu u nas wlasciwie zadne dziecko nie cierpi ani na asymetrie, ani na napiecia (czy to obnizone, czy wrecz przeciwnie), a jesli, to ja nawet nie slysze o takich przypadkach. Byc moze jestesmy sto lat za przyslowiowymi "murzynami" ale jakos nie widze, zeby na ulicach roilo sie od pogietych dzieci i doroslych (biodra sprawdza polozna dotykowo i pozniej lekarz, tak samo, zadnych usg nie ma rutynowo). No chyba ze jakas starowinka z chinskiej wsi, ktora spedza pogodna starosc u wnukow w AU, ale to juz raczej inne czynniki sa.

    Co napisawszy, nie neguje potrzeby konsultacji i obserwacji, kiedy to konieczne, majac po cichu nadzieje na rzetelnych profesjonalistow, ktorzy aktywnie rozwijaja sie w swojej dziedzinie, a nie stawiaja diagnoz na podstawie swoich wyuczonych i nie korygowanych dawno teorii.

    Po tym, jak mnie "zbadala" pani endokrynolog, "autorytet" regionu (wziela cm krawiecki i zmierzyla mi szyje, to wszystko), mocno w to watpie niestety
    Daniel Ikenna 30.05.2010, Obinna Samuel 18.11.2011, Celestin Ejike 01.08.2014

  14. #14
    Chustopróchno Awatar natala
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Londyn
    Posty
    11,975

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez yvona Zobacz posta
    Ja z kolei mam wrazenie, ze tu u nas wlasciwie zadne dziecko nie cierpi ani na asymetrie, ani na napiecia (czy to obnizone, czy wrecz przeciwnie), a jesli, to ja nawet nie slysze o takich przypadkach. Byc moze jestesmy sto lat za przyslowiowymi "murzynami" ale jakos nie widze, zeby na ulicach roilo sie od pogietych dzieci i doroslych (biodra sprawdza polozna dotykowo i pozniej lekarz, tak samo, zadnych usg nie ma rutynowo). No chyba ze jakas starowinka z chinskiej wsi, ktora spedza pogodna starosc u wnukow w AU, ale to juz raczej inne czynniki sa.

    Co napisawszy, nie neguje potrzeby konsultacji i obserwacji, kiedy to konieczne, majac po cichu nadzieje na rzetelnych profesjonalistow, ktorzy aktywnie rozwijaja sie w swojej dziedzinie, a nie stawiaja diagnoz na podstawie swoich wyuczonych i nie korygowanych dawno teorii.
    u nas tak samo - i z usg bioderek i z asymetriami i napieciami. F byl pod opieka fizjo od urodzenia - ze wzgledu na jedna stope i ona go dosc dokladnie ogladala tez ogolnie na kazdej wizycie, ale to raczej wyjatek niz regula (znaczy nie ogladanie, tylko bycie pod opieka fizjo tak wczesnie). potem zreszta tez byl ogladany i konsultowany - wiec jak jest otrzeba to sie to robi - nie, ze w ogole...
    natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
    Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •