Pokaż wyniki od 1 do 11 z 11

Wątek: Kangur na biodrze - asymetria nóżek

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar samasia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Warszawa Jelonki
    Posty
    4,119

    Domyślnie

    Spróbuję jutro znowu podejść do tego kangura na biodrze (tylko że już nie pamiętam, jak to było :>). Może z większym i mniej lecącym przez ręce dzieckiem będzie łatwiej.

    Kółkową bardzo sobie chwalę - używam praktycznie codziennie na łażenie po domu (szczególnie przygotowywanie jedzenia), do sklepu pod domem, do sąsiadki, na zabranie do wózka, w razie gdyby Zosia nagle się zbuntowała i zapragnęła niesienia. Nie jest taka hop siup, jak mogłoby się wydawać - trzeba najpierw uporządkować materiał w kółku, dopasować długość, czasem zmienić ramię - a potem też nie zawsze wszystko się dobrze dociągnie i np. kończymy z kółkiem trochę za nisko. Na szczęście przy takich krótkich noszeniach to nie jest jakaś tragedia. Najważniejsze, że w miarę szybko i bezstresowo można sobie uwolnić obie ręce - z dzieckiem na biodrze łatwiej mi się wszystko robi, niż jak jest na brzuchu. Nosimy z odwróconą krawędzią i mamy chustę Storchenwiege z ramieniem prostym - wcześniej kupiłam LL z zakładkowym i to zupełnie nie było to. Ktoś mówił, że zakładkowa się sprawdza, jak się nie robi odwróconej krawędzi, ale jeszcze tego nie testowałam.

  2. #2
    Chustonówka Awatar Maria Ewa
    Dołączył
    Jul 2013
    Miejscowość
    Derby, Wielka Brytania
    Posty
    39

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez samasia Zobacz posta
    Spróbuję jutro znowu podejść do tego kangura na biodrze (tylko że już nie pamiętam, jak to było :>). Może z większym i mniej lecącym przez ręce dzieckiem będzie łatwiej.

    Kółkową bardzo sobie chwalę - używam praktycznie codziennie na łażenie po domu (szczególnie przygotowywanie jedzenia), do sklepu pod domem, do sąsiadki, na zabranie do wózka, w razie gdyby Zosia nagle się zbuntowała i zapragnęła niesienia. Nie jest taka hop siup, jak mogłoby się wydawać - trzeba najpierw uporządkować materiał w kółku, dopasować długość, czasem zmienić ramię - a potem też nie zawsze wszystko się dobrze dociągnie i np. kończymy z kółkiem trochę za nisko. Na szczęście przy takich krótkich noszeniach to nie jest jakaś tragedia. Najważniejsze, że w miarę szybko i bezstresowo można sobie uwolnić obie ręce - z dzieckiem na biodrze łatwiej mi się wszystko robi, niż jak jest na brzuchu. Nosimy z odwróconą krawędzią i mamy chustę Storchenwiege z ramieniem prostym - wcześniej kupiłam LL z zakładkowym i to zupełnie nie było to. Ktoś mówił, że zakładkowa się sprawdza, jak się nie robi odwróconej krawędzi, ale jeszcze tego nie testowałam.
    Dzięki za odpowiedź. Może też o kółkowej pomyslimy, bo jakoś nie potrafię ogarnąć niezawiązanego materiału z małą na biodrze.




  3. #3
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    wschód W-wy
    Posty
    363

    Domyślnie

    co do ogarnięcia materiału to tu pomoże krótsza chusta, ale ja nie potrafię zawiązać kangurka na biodrze, żeby było mi wygodnie. Jakoś się wykrzywiam. W kółkowej jest ok
    Banda czworga '97,'99,'06,'13 kropka tutaj

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •