Nie mam chwilowo zdjęcia, bo teraz się wiążemy pod sweter i mi niewygodnie na biodrzeTakże doskonalimy kieszonkę. Co do tej asymetrii, z boku wygląda dokładnie jak u Samasi, czyli 'noga od pleców' idzie troche wyżej, do tego bardziej się prostuje w kolanie. Co ciekawe, jak wiązałam małą u męża, to tak się nie działo. Może po prostu nie potrafię się ogarnąć z dzidziem pod pachą.
Samasia, jak Ci się sprawdza kółkowa?